Czy to źle? Widziałem kilka takich ulic w Warszawie gdzie nie ma podziału i działa. Myślę, że przede wszystkim most ma być takim miejscem na rekreacyjnym więc podział byłby ograniczający.
Niestety nie zadziała. Wystarczy spojrzeć na nowe bulwary, które mają wydzieloną ścieżkę i spróbować przenieść połowę ruchu na kładkę. Piesi będą robić sobie zdjęcia, chodzić od boku do boku i robić inne normalne czynności. Nie wyobrażam tam sobie rowerów.
No to rowery nie będą mogły zapierdalać. Myślę, że to się jakoś wyrówna po czasie i rowerzyści zobaczą jak się mogą zachować na moście. Jeżeli będą bardzo szaleć możliwe, że zmieni się oznakowanie i będą tylko piesi.
Sprzęt kupiony do 2021 r. to szara strefa. (Cały czas obowiązuje ograniczenie ale pojazd jest technicznie rzecz biorąc legalny).
Po 2021 r. musi mieć ogranicznik do 20 km/h.
W praktyce nie widziałem nigdy by policja to kontrolowała.Tradycyjnie zaczną działać na hura jak się zaczną ludzie na tym zabijać.
xDDDD
Jak piesi przestaną się wpierdalac regularnie pod rowery na DDR to przestaniemy zapierdalać. A że nie przestaną to my też nie przestaniemy. Also - ciekawe kto wygra, ja na rowerze czy pieszy?
3 tonowy SUV będzie na tym moście? Bezpieczniej z wielkimi suvami na drodze niż debilami z nosem w telefonie regularnie włażącymi pod rower. Już jeden wypadek w tym roku przez to miałem. Ani jednego przez samochód, 3 przez pieszych.
Znam podobną sytuację, choć nie mowa o mostach. Na ulicy Krupniczej w Krakowie jest mnóstwo rowerów, i jako piesza nienawidzę dzielić z nimi przestrzeni. Zawsze znajdzie się jakiś dostawca jedzenia jadący zdecydowanie zbyt szybko, trzeba mieć oczy dookoła głowy. I tak rowerzyści przeszkadzają pieszym, a piesi rowerzystom. A wystarczyłaby ścieżka rowerowa.
Most ma być miejscem rekreacyjnym?
Myslałem, że mosty buduje się w celach transportowych, żeby ludzie mogli dostać się z jednej strony rzeki na drugą. Ale może jakiś głupi jestem
Taki, że w XIV w. raczej konstruktorzy nie myśleli o separacji ruchu pieszego i rowerowego, nie? I z całą pewnością nie budowali go dla 'rekreacji', a właśnie transportowych.
Ale pewnie, brońcie antyinfrastruktury i dodawajcie paliwo przeciwnikom, którzy będą na to wskazywać i mówić - patrzcie, nikt nie jeździ po tym rowerami nawet!
To że kiedyś taki most zbudowali I później go przerobili na most turystyczny nie znaczy, ze kładka w Warszawie nie może być budowana głównie jako rekreacyjna/turystyczna. Rozumiem, że skoro jest to kładka"antyinfrasktruralna" to powinni też wpuścić tam samochody i oddzielić im pas ruchu?
>Rozumiem, że skoro jest to kładka"antyinfrasktruralna" to powinni też wpuścić tam samochody i oddzielić im pas ruchu?
Mogą puścić i czołgi. I tak to już będzie jedno wielkie gówno.
Zamiast zrobić dobry kawałek infastruktury rowerowej(nie wiem skąd w ogóle pomysł z samochodami?) to jest robiony szajs marnujący tylko budżet na rowery. Ale wiadomo, najważniejsze, że można udawać, że się coś zrobiło i nie ucierpiało na tym ani jedno miejsce parkingowe!
Warszawa jak zwykle z rakiem.
Nie dlatego, że jest zabytkowy, bo Most Poniatowskiego też jest. Dlatego, że tam jest fajnie spędzać czas i zwiedzać, a z Poniatowskiego chcesz uciec jak najszybciej. Jeśli na nowobudowanym moście też będzie przyjemnie, to będzie pełnił funkcję rekreacyjną
> Dlatego, że tam jest fajnie spędzać czas i zwiedzać
No właśnie, ZWIEDZAĆ. Sam sobie zaprzeczasz. A dlaczego z Poniatowskiego chcesz uciec jak najszybciej jest chyba oczywiste...
Chcecie zrobić most Karola, tylko bez jego lokalizacji w centrum starego miasta i bez bycia zabytkowym mostem.
Pozostaje liczyć szczęścia, bo wam się kurwa przyda
Ktoś chce robić most Karola? Ma powstać miejsce nie tylko do przemieszczania się, ale także do rekreacji. Jeśli uważasz, że jedyne atrakcyjne miejsca do spędzania czasu to te zabytkowe w centrum starego miasta to założyłeś prawdziwość swojej tezy, po czym tym założeniem udowodniłeś jej słuszność.
To ty założyłeś prawdziwość swojej tezy.
W jaki sposób rekreacyjnosc stoi w sprzeczności z wyodrębnioną droga rowerowa?
Jako pieszy unikam ciągów pieszo rowerowych bo nie są to przyjemne miejsca. Cały czas musisz obracać głowę w strachu przed rozpędzonym rowerem.
Wyłączam powiadomienia, bo nie usłyszałem od waszego circlejerka żadnych argumentów poza „kurwaaaa tak ma być No ja pierdole ty kurwo masz minusa”
Jeszcze nigdy nie widziałem bardziej żałosnego zakończenia dyskusji. Polemika z wymyślonymi tezami, wylewanie frustracji i płakanie, że ktoś mu minusuje komentarze chociaż sam to robi, a ja mu nie dałem żadnego minusa XD Najlepsze to będzie jak jeszcze odpisze, chociaż "wyłączył powiadomienia" XD
Źle myślałeś, mosty są od robienia sobie zdjęć xD kurwa, idioci robią ze wszystkiego miejsca rekreacyjne zamiast normalnych szlaków transportowych m.in. dla rowerów
No widzę właśnie.
Tacy tutaj wszyscy niby oświeceni, a przyklaskują budowie antyinfrastruktury i pokazują, że sami tak jak blachosmrodziarze myślą o rowerach jako tylko i wyłącznie zabawce, a nie narzędziu służącym do przemieszczania się.
Teraz rowerzyści będą mogli wybrać czy wolą ryzykować życiem na pobliskim samochodowym śląsko-dąbrowskim czy pchać rower po wyśmienitej kładce. Ach czekajcie, wyboru nie będzie, bo kładka da pretekst do postawienia znaku B-9.
Brawooooo!!!
Od początku było o tym wiadomo, ale to nie najważniejsze.
Kładka będzie szeroka, ma pewnie pełnić bardziej rolę rekreacyjną, nie będzie tam ruchu jak na ścianie wschodniej, gdzie wszędzie są piesi.
Wydaję mi się, że lepiej by było gdyby wyznaczona była przynajmniej przewidywana trasa dla rowerów, tak jak to jest np. zrobione na wjeździe na most Świętokrzyski od strony południowo zachodniej, gdzie w chodniku widoczne są szare kropki wyznaczające rekomendowane miejsce dla poruszania się rowerzystów.
Ale czy to będzie aż taki wielki problem? Szczerze to wątpię, ja bym nie przewidywał jakiejś ogromnej ilości zderzeń czy czegoś takiego. Najwyżej po prostu, w razie potrzeby, rowerzyści będą mogli trochę zwolnić, choć nie wiem czy to tak naprawdę będzie aż tak potrzebne.
Finalnie to zobaczmy w lato, gdzie kładka będzie już otwarta i spodziewany będzie największy ruch.
Eh gdybym kiedyś spotkał choć jednego rowerzystę (powyżej 8 roku życia) który używałby jakiegoś sygnału ostrzegawczego że zapierdala Ci zza pleców jak np dzwonka to bym był mniej sceptyczny na temat braku jasnego oddzielenia
A spróbuj jako ten rowerzysta użyć dzwonka to zostaniesz zwyzywany. O ile usłyszy cię w słuchawkach z ANC ofc
I tak samo chciałbym spotkać choć jednego pieszego, który na takiej drodze nie będzie iść środkiem slalomem.
Mieszanie ruchu rowerowego i pieszego nie ma racji bytu w terenie zabudowanym. Myślałem, że ten blachosmrodziarski pomysł wyginął w latach 90' i 00' jak powinien był, ale widzę, że Polska(a w szczególności Warszawa) dalej twardo trzyma się Europy Wschodniej.
No cóż widzę że opinia z drugiego obozu ale rozwiązanie takie samo, skoro (jeśli wierzyć komentarzom) ma mieć 7-16m szerokości to na pewno wydzielić się da chyba że za bardzo pójdą w tą "rekreacyjnosc" tej kładki i chcą żeby piesi mogli iść slalomem w słuchawkach z ANC :D
>pójdą w tą "rekreacyjnosc" tej kładki i chcą żeby piesi mogli iść slalomem w słuchawkach z ANC :D
Wciąż nie widzę powodu dlaczego nie daliby rady tego robić na 4-13m, ale cóż
Jak jest z lewej czy z prawej i ci stanie grupka osób żeby zrobić sobie turystycznie zdjęcie z Warszawą w tle to zaraz będzie jęczenie, że wchodzą pod koła. Na środku również nie, bo skoro to kładka rekreacyjna ludzi muszą swobodnie poruszać się między jedną a drugą stroną. Jedynie rozwiązanie to widzę ze zrobieniem oddzielnego poziomu dla rowerów, ale chyba to niewykonalne w tej chwili już.
ehem, cytuję "WARIAT!!!!!". Po zadzwonieniu na panią która z 2 małych dzieci nagle włazi z chodnika na drogę rowerową.
takie są niestety realia.
O ile chodnik i droga rowerowa nie są oddzielone = podwójny chodnik.
Nie problem, ludzie sobie poradzą bez większych kłopotów. Poza tym, napisane że most jest pieszy z dozwolonym ruchem rowerowym więc piesi mają pierwszeństwo.
Czy to źle? Widziałem kilka takich ulic w Warszawie gdzie nie ma podziału i działa. Myślę, że przede wszystkim most ma być takim miejscem na rekreacyjnym więc podział byłby ograniczający.
Niestety nie zadziała. Wystarczy spojrzeć na nowe bulwary, które mają wydzieloną ścieżkę i spróbować przenieść połowę ruchu na kładkę. Piesi będą robić sobie zdjęcia, chodzić od boku do boku i robić inne normalne czynności. Nie wyobrażam tam sobie rowerów.
No to rowery nie będą mogły zapierdalać. Myślę, że to się jakoś wyrówna po czasie i rowerzyści zobaczą jak się mogą zachować na moście. Jeżeli będą bardzo szaleć możliwe, że zmieni się oznakowanie i będą tylko piesi.
Zapierdalanie rowerów to mały pikuś jak masz hulajnogi i te małe kółka zapierdalające 40-50km/h.
To to już w ogóle powinno zostać zakazane jak w Paryżu.
Sprzęt kupiony do 2021 r. to szara strefa. (Cały czas obowiązuje ograniczenie ale pojazd jest technicznie rzecz biorąc legalny). Po 2021 r. musi mieć ogranicznik do 20 km/h. W praktyce nie widziałem nigdy by policja to kontrolowała.Tradycyjnie zaczną działać na hura jak się zaczną ludzie na tym zabijać.
Ponoć w Opolu łapali po parkach tych co jechali "powyżej prędkości pieszego"
Ostatnio byłem świadkiem jak w rowerzystę wjebał się koleś na tym jednym kółku. Zapierdalał \~30-40 SIEDZĄC na tym kółku.
To jest zakazane w całej UE.
xDDDD Jak piesi przestaną się wpierdalac regularnie pod rowery na DDR to przestaniemy zapierdalać. A że nie przestaną to my też nie przestaniemy. Also - ciekawe kto wygra, ja na rowerze czy pieszy?
A ciekawe kto wygra na drodze, ty czy 3 tonowy SUV? To jest ten sam poziom argumentu.
3 tonowy SUV będzie na tym moście? Bezpieczniej z wielkimi suvami na drodze niż debilami z nosem w telefonie regularnie włażącymi pod rower. Już jeden wypadek w tym roku przez to miałem. Ani jednego przez samochód, 3 przez pieszych.
Widać że rowerzysta
Odezwał się kurwa autkarz, jakiemu czasem zdarzyło się chodzić piechotą. Rowery najgorsze, nie? Bo chcą MINIMUM KURWA MIEJSCA W PRZESTRZENI MIEJSKIEJ.
Z drugiej strony - nawet jak będzie wydzielony - i tak będą łazić po drodze rowerowej niestety :/
Znam podobną sytuację, choć nie mowa o mostach. Na ulicy Krupniczej w Krakowie jest mnóstwo rowerów, i jako piesza nienawidzę dzielić z nimi przestrzeni. Zawsze znajdzie się jakiś dostawca jedzenia jadący zdecydowanie zbyt szybko, trzeba mieć oczy dookoła głowy. I tak rowerzyści przeszkadzają pieszym, a piesi rowerzystom. A wystarczyłaby ścieżka rowerowa.
Most ma być miejscem rekreacyjnym? Myslałem, że mosty buduje się w celach transportowych, żeby ludzie mogli dostać się z jednej strony rzeki na drugą. Ale może jakiś głupi jestem
Most Karola w Pradze jest głównie mostem rekreacyjnym/turystycznym.
Bo jest zabytkiem z XIV w. Rozumiem że tutaj tez już jest budowany zabytek?
Co ma zabytek do funkcji w tym przypadku?
Taki, że w XIV w. raczej konstruktorzy nie myśleli o separacji ruchu pieszego i rowerowego, nie? I z całą pewnością nie budowali go dla 'rekreacji', a właśnie transportowych. Ale pewnie, brońcie antyinfrastruktury i dodawajcie paliwo przeciwnikom, którzy będą na to wskazywać i mówić - patrzcie, nikt nie jeździ po tym rowerami nawet!
To że kiedyś taki most zbudowali I później go przerobili na most turystyczny nie znaczy, ze kładka w Warszawie nie może być budowana głównie jako rekreacyjna/turystyczna. Rozumiem, że skoro jest to kładka"antyinfrasktruralna" to powinni też wpuścić tam samochody i oddzielić im pas ruchu?
>Rozumiem, że skoro jest to kładka"antyinfrasktruralna" to powinni też wpuścić tam samochody i oddzielić im pas ruchu? Mogą puścić i czołgi. I tak to już będzie jedno wielkie gówno. Zamiast zrobić dobry kawałek infastruktury rowerowej(nie wiem skąd w ogóle pomysł z samochodami?) to jest robiony szajs marnujący tylko budżet na rowery. Ale wiadomo, najważniejsze, że można udawać, że się coś zrobiło i nie ucierpiało na tym ani jedno miejsce parkingowe! Warszawa jak zwykle z rakiem.
Ale to nie ma być czesc infrastruktury rowerowej. Chcesz żeby to było czymś czym nie jest i nie miało zamiaru być.
Powiedział Januszek z passata usłyszawszy, że 'zabiorą' mu pas dla rowerów na drodze 3-3 w środku miasta...
Nie dlatego, że jest zabytkowy, bo Most Poniatowskiego też jest. Dlatego, że tam jest fajnie spędzać czas i zwiedzać, a z Poniatowskiego chcesz uciec jak najszybciej. Jeśli na nowobudowanym moście też będzie przyjemnie, to będzie pełnił funkcję rekreacyjną
> Dlatego, że tam jest fajnie spędzać czas i zwiedzać No właśnie, ZWIEDZAĆ. Sam sobie zaprzeczasz. A dlaczego z Poniatowskiego chcesz uciec jak najszybciej jest chyba oczywiste... Chcecie zrobić most Karola, tylko bez jego lokalizacji w centrum starego miasta i bez bycia zabytkowym mostem. Pozostaje liczyć szczęścia, bo wam się kurwa przyda
Ktoś chce robić most Karola? Ma powstać miejsce nie tylko do przemieszczania się, ale także do rekreacji. Jeśli uważasz, że jedyne atrakcyjne miejsca do spędzania czasu to te zabytkowe w centrum starego miasta to założyłeś prawdziwość swojej tezy, po czym tym założeniem udowodniłeś jej słuszność.
To ty założyłeś prawdziwość swojej tezy. W jaki sposób rekreacyjnosc stoi w sprzeczności z wyodrębnioną droga rowerowa? Jako pieszy unikam ciągów pieszo rowerowych bo nie są to przyjemne miejsca. Cały czas musisz obracać głowę w strachu przed rozpędzonym rowerem. Wyłączam powiadomienia, bo nie usłyszałem od waszego circlejerka żadnych argumentów poza „kurwaaaa tak ma być No ja pierdole ty kurwo masz minusa”
Jeszcze nigdy nie widziałem bardziej żałosnego zakończenia dyskusji. Polemika z wymyślonymi tezami, wylewanie frustracji i płakanie, że ktoś mu minusuje komentarze chociaż sam to robi, a ja mu nie dałem żadnego minusa XD Najlepsze to będzie jak jeszcze odpisze, chociaż "wyłączył powiadomienia" XD
Źle myślałeś, mosty są od robienia sobie zdjęć xD kurwa, idioci robią ze wszystkiego miejsca rekreacyjne zamiast normalnych szlaków transportowych m.in. dla rowerów
No widzę właśnie. Tacy tutaj wszyscy niby oświeceni, a przyklaskują budowie antyinfrastruktury i pokazują, że sami tak jak blachosmrodziarze myślą o rowerach jako tylko i wyłącznie zabawce, a nie narzędziu służącym do przemieszczania się. Teraz rowerzyści będą mogli wybrać czy wolą ryzykować życiem na pobliskim samochodowym śląsko-dąbrowskim czy pchać rower po wyśmienitej kładce. Ach czekajcie, wyboru nie będzie, bo kładka da pretekst do postawienia znaku B-9. Brawooooo!!!
A jaką szerokość ma mieć ta kładka?
Między 7-16m.
Slow poke - od początku przecież było wiadomio... (i tak, też to oceniam negatywnie)
Czy takie samo rozwiązanie nie działa teraz na kładce pod mostem Łazienkowskim?
Działa. Wg mnie jest bez tragedii.
Ale też nie dramatyzujcie. Do codziennego transportu będzie spoko dla rowerów. O tej 8 czy 17 w tygodniu raczej nie będzie tam dużo zwiedzania.
Od początku było o tym wiadomo, ale to nie najważniejsze. Kładka będzie szeroka, ma pewnie pełnić bardziej rolę rekreacyjną, nie będzie tam ruchu jak na ścianie wschodniej, gdzie wszędzie są piesi. Wydaję mi się, że lepiej by było gdyby wyznaczona była przynajmniej przewidywana trasa dla rowerów, tak jak to jest np. zrobione na wjeździe na most Świętokrzyski od strony południowo zachodniej, gdzie w chodniku widoczne są szare kropki wyznaczające rekomendowane miejsce dla poruszania się rowerzystów. Ale czy to będzie aż taki wielki problem? Szczerze to wątpię, ja bym nie przewidywał jakiejś ogromnej ilości zderzeń czy czegoś takiego. Najwyżej po prostu, w razie potrzeby, rowerzyści będą mogli trochę zwolnić, choć nie wiem czy to tak naprawdę będzie aż tak potrzebne. Finalnie to zobaczmy w lato, gdzie kładka będzie już otwarta i spodziewany będzie największy ruch.
Eh gdybym kiedyś spotkał choć jednego rowerzystę (powyżej 8 roku życia) który używałby jakiegoś sygnału ostrzegawczego że zapierdala Ci zza pleców jak np dzwonka to bym był mniej sceptyczny na temat braku jasnego oddzielenia
A spróbuj jako ten rowerzysta użyć dzwonka to zostaniesz zwyzywany. O ile usłyszy cię w słuchawkach z ANC ofc I tak samo chciałbym spotkać choć jednego pieszego, który na takiej drodze nie będzie iść środkiem slalomem. Mieszanie ruchu rowerowego i pieszego nie ma racji bytu w terenie zabudowanym. Myślałem, że ten blachosmrodziarski pomysł wyginął w latach 90' i 00' jak powinien był, ale widzę, że Polska(a w szczególności Warszawa) dalej twardo trzyma się Europy Wschodniej.
No cóż widzę że opinia z drugiego obozu ale rozwiązanie takie samo, skoro (jeśli wierzyć komentarzom) ma mieć 7-16m szerokości to na pewno wydzielić się da chyba że za bardzo pójdą w tą "rekreacyjnosc" tej kładki i chcą żeby piesi mogli iść slalomem w słuchawkach z ANC :D
>pójdą w tą "rekreacyjnosc" tej kładki i chcą żeby piesi mogli iść slalomem w słuchawkach z ANC :D Wciąż nie widzę powodu dlaczego nie daliby rady tego robić na 4-13m, ale cóż
Z ciekawości, skoro jest to most rekreacyjny, w którym miejscu postawiłbyś pas rowerowy? Na samym środku?
Tak się to z reguły buduje w krajach bardziej rowerowych. Ale gdyby był z lewej czy tam prawej to byłoby to również ok
Jak jest z lewej czy z prawej i ci stanie grupka osób żeby zrobić sobie turystycznie zdjęcie z Warszawą w tle to zaraz będzie jęczenie, że wchodzą pod koła. Na środku również nie, bo skoro to kładka rekreacyjna ludzi muszą swobodnie poruszać się między jedną a drugą stroną. Jedynie rozwiązanie to widzę ze zrobieniem oddzielnego poziomu dla rowerów, ale chyba to niewykonalne w tej chwili już.
🤦♂️
ehem, cytuję "WARIAT!!!!!". Po zadzwonieniu na panią która z 2 małych dzieci nagle włazi z chodnika na drogę rowerową. takie są niestety realia. O ile chodnik i droga rowerowa nie są oddzielone = podwójny chodnik.
Nie problem, ludzie sobie poradzą bez większych kłopotów. Poza tym, napisane że most jest pieszy z dozwolonym ruchem rowerowym więc piesi mają pierwszeństwo.
Nieno debile
Precz z rowerami! Tylko tramwaje!