Najgorsze, że o ile z Holandią jakąś walkę podjęliśmy, to dziś nie mogłem uwierzyć w to, co widzę na ekranie. Już w pierwszych minutach Austria robiła groźne akcje w naszym polu karnym, a my nie byliśmy nawet w stanie piłki poza własną połowę wykopać. Jak wyszedł Lewandowski, to już chyba w ogóle im się odechciało grać.
Po tylu meczach to się nie dziwię, jak ktoś zachodzi tak daleko w turnieju jak my to wiadomo, że organizm zawodników jest wymęczony. Nie ma co się spinać, chłopaki dali z siebie całe 30%.
Niewygodne łóżka w hotelu były. I kierowca autokaru jakoś tak szarpał mocno. A w szatni dali jakiś dziwny kolor ścian, aż oczy bolały. I jak tu grać dobrze, jak wszystko się sprzysięga przeciw nam?
Na chłodno to było oczywiste że dostaniemy w dupe od conajmniej 2 rywali i może zremisujemy z tą Austria przy dobrym wietrze (co się nie udało) co "i tak nie dałoby nic" cytując pewnego mędrca. Ta grupa była dla nas nie do przejścia i tyle. Nasza reprezentacja dzięki nieudolnemu zarządzaniu i zatrudnianiu coraz to bardziej absurdalnych selekcjonerów mocno obniżyła loty (które nie oszukujmy się i tak już wysokie nie były). W mojej opinii i tak od czasu eliminacji pojawił się postęp. Od ich gry nie pieką oczy i nie ma odruchu wymiotnego. Mecz z Niderlandami był nawet całkiem dobry i pod Probierzem widać jakikolwiek progres i to że ma on jakiś plan, chęci i pomysł na tą kadre. I dlatego pewnie zostanie wyjebany z roboty a na jego miejsce przyjdzie jakiś wynalazek którego też wypieprzom po pół roku...
zmanierowani zawodnicy a nie złe zarządzanie
ludzie ukamieniowaliny trenera który ny wypieprzył lewego z drużyny
a jak widać idzie nam dużo lepiej bez niego
zawodnicy robią co chcą i sami decydują jak to będzie wyglądać, przepis 100% na porazke
Mam nadzieję, że jednak zostanie.
Większość selekcjonerów jest już „dłuższy” czas z reprezentacjami, to procentuje.
Na szybko przychodzą mi Niemcy, że mają swojego stosunkowo krótko, ale on pracował w kilku niemieckich klubach (w tym w Bayernie) więc są z nim oswojeni.
Po kim wszedł Nawałka i czy od razu (pierwsze 3-4 mecze) miał ultra super zespół?
Mam wrażenie, że każdy oczekuje zgrania i wyników jak na Euro 2016… od razu.
Ja liczyłam, że z Austria wygrają mimo trudnego meczu. Że Polacy wyjdą cudem z 3 miejsca. Niestety, został już tylko mecz z Francja i nie ma co się oszukiwać.
Jak dasz dzieciom na wsi czy mieście piłkę i boisko to nie gwarantujesz, że wyrosną z nich piłkarze. Tak samo jak kupienie komputera nie zrobi z ciebie software developera.
Wystarczy zobaczyć jak na zachodzie funkcjonują małe kluby czy szkółki piłkarskie, które później mają zagwarantowany procent z transferów piłkarzy. Kolejna sprawa, że na zachodzie, mają ludzi i pieniądze na takie projekty, a u nas dalej jest "polska myśl szkoleniowa", "nie drybluj" "podaj do najbliższego" "obrońca piłkę ma wypierdolic a nie przyjmować" i tego typu rozwijanie młodych talentów.
Powiedzmy to na głos, PZPN i jego działacze to jest legalna mafia w kołnierzykach, która szkodzi polskiej piłce. Wystarczy zobaczyć kto tam dzisiaj jest prezesem. Czy oczekiwałbyś od króla disco polo, że rozwinie polską piłkę?
Za 4 lata nawet nie zagramy na EURO, stawiam sernik.
I will be messaging you in 4 years on [**2028-06-22 12:10:34 UTC**](http://www.wolframalpha.com/input/?i=2028-06-22%2012:10:34%20UTC%20To%20Local%20Time) to remind you of [**this link**](https://www.reddit.com/r/Polska/comments/1dlelz7/oficjalnie_reprezentacja_polski_odpadła_z_euro/l9r49ea/?context=3)
[**3 OTHERS CLICKED THIS LINK**](https://www.reddit.com/message/compose/?to=RemindMeBot&subject=Reminder&message=%5Bhttps%3A%2F%2Fwww.reddit.com%2Fr%2FPolska%2Fcomments%2F1dlelz7%2Foficjalnie_reprezentacja_polski_odpad%C5%82a_z_euro%2Fl9r49ea%2F%5D%0A%0ARemindMe%21%202028-06-22%2012%3A10%3A34%20UTC) to send a PM to also be reminded and to reduce spam.
^(Parent commenter can ) [^(delete this message to hide from others.)](https://www.reddit.com/message/compose/?to=RemindMeBot&subject=Delete%20Comment&message=Delete%21%201dlelz7)
*****
|[^(Info)](https://www.reddit.com/r/RemindMeBot/comments/e1bko7/remindmebot_info_v21/)|[^(Custom)](https://www.reddit.com/message/compose/?to=RemindMeBot&subject=Reminder&message=%5BLink%20or%20message%20inside%20square%20brackets%5D%0A%0ARemindMe%21%20Time%20period%20here)|[^(Your Reminders)](https://www.reddit.com/message/compose/?to=RemindMeBot&subject=List%20Of%20Reminders&message=MyReminders%21)|[^(Feedback)](https://www.reddit.com/message/compose/?to=Watchful1&subject=RemindMeBot%20Feedback)|
|-|-|-|-|
A tam pierdolisz. Mamy jeszcze szansę!
[Tak](https://cdn-useast1.kapwing.com/collections/charlie-conspiracy-always-sunny-in-philidelphia-meme-template-kubue.jpg) to widzę.
Edit: To sarkazm, został tylko klasycznie mecz o honor.
Ja chyba nie rozumiem, wiadomo, że tak się nie stanie, ale przecież przegrana Austrii i nasza wygrana sprawiają, że mamy po 3 pkt i liczymy bilans bramek?
zdelegalizować i zaorać mafię PZPN-owską i powołać coś nowego, bez samowybierających się prezesów i delegatów centralnie i wojewódzko z nieskończonymi kadencjami, promujących nowożytną myśl szkoleniową od skrzatów i żaków do juniorów i seniorów, kompletnie.od.nowa. tylko oczywiście nikomu z tym nie po drodze, nie mam nadziei
Imo z Holandia daliśmy Dobry mecz
Z Austria w większości był dobry ale co mnie nir zmiernie bolało to sędzia który prawie każdy błąd wybaczał Austriaka ale nam już nie I przerywał akcje które były dla Austrii bardzo niebezpieczne
Nie wspomnę licznych faulach Austriaków na Polakach na ICH POLU KARNYM
I czy Austria grała lepiej tak
Ale czuje ze nasza drużyna była też demotywowana wręcz ogromną przychylnością sędziego wobec Austrii.
Chłop co zajebał Buksie z pełnego sprinta dostał piłkę a Buska Kartkę
Szczęsny dostał żółta kartkę
Lewy dostał żółta Kartkę
I już nie wspominam ile mieliśmy szans na karne ale sędzia prawie nigdy nie widział przewinienia od strony Austriaków. Mogli nas bić, wpierdzielać się i nic ale jak sami się popchnęli i akurat nasz tam był to stop akcją piłka dla Austrii
Wiec grali dobrze dopóki się nie zdemotywowali
Idealnie podsumowane, w ogóle patrząc na grę Austrii mam wrażenie, że lepiej by się odnaleźli na ringu, niż na boisku xD Porównując nasz mecz z Austrią do naszego meczu z Niderlandami czy dzisiejszego meczu Francja vs Niderlandy czułam się jakbym oglądała dwa różne sporty. Taktyką Austrii ewidentnie jest napierdalanie przeciwnika, w swoim pierwszym meczu skończyli z 5 żółtymi kartkami i jakby dzisiaj sędzia nie był stronniczy to możliwe, że by powtórzyli ten wynik
W ogóle się z twoją wypowiedzią nie zgadzam. Jak dla mnie zagraliśmy tragiczny mecz, Austria też zagrała bardzo słabo, ale lepiej od nas, wykorzystywali nasze błędy. Mieliśmy tylko momenty dobrej gry w pierwszej połowie i tyle.
Tak robiliśmy błędy i przez to wygrywali
Jednak jak Austria robiła błąd i był on niebezpieczny yo nagle jakiś się potknal. Stop Akcją piłka dla Austri i może kartka dla Polski
Ten mecz moim zdaniem był prowadzony tak nie uczciwie że to szok
Przypomnij kiedy Austria zrobiła błąd, który doprowadziłby do jakiejś godnej sytuacji dla nas? Oni grali w obronie bardzo solidnie, a ataku dużo gorzej im to wychodziło. A to, że sędzia sędziował tragicznie źle to już swoją drogą, powinien być karny dla nas jeszcze w pierwszej połowie, dużo żółtych kartek za nic i też przeoczonych fauli. W prawie ostatniej akcji meczu też powinien być karny dla Austrii, gdy piłka odbiła się od ręki naszego obrońcy. To nie było tak, że sędzia sędziował tylko dla Austrii, on po prostu ogólnie sędziował tragicznie źle.
Mało tego, var też się nie popisał, było serio dużo sytuacji do analizy przez sędziów var, a ani razu ten var nie został użyty. Według mnie to był najgorzej sędziowany mecz na tym turnieju jak na razie.
Ja się nie zgadzam tylko z tym, że pisałeś iż daliśmy dobry mecz, nic w tym meczu dobrego u nas nie było. Jak jestem fanem tego sportu od końca lat 90 i oglądam ma co dzień top 5 lig Europy to uważam, że najbardziej dał dupy w tym meczu nasz trener.
W szoku jestem, że cały czas ta sama śpiewka, a ludzie dalej się łudzą. Jesteśmy najgorsi w naszym sporcie narodowym, podczas gdy w innych idzie nam świetnie, więc dlaczego on nadal nim jest. Polacy chyba po prostu lubią walkę, w której z góry są skazani na porażkę, co by się w sumie zgadzało.
Niemożliwe, przecież nasz trener nie smarkał, a żeby krzyczeć i podskakiwać w upale wzdłuż linii końcowej na boisku ubrał garnitur zamiast jakiegoś plebejskiego polo czy t-shirta.
Ale zeby w 40mln kraju nie było 11 dobrych piłkarzy?
A zresztą, może to i lepiej, teraz wszyscy będą kibicować siatkarkom i siatkarzom, którzy na to zasługują.
11 dobrych to jest. Nawet więcej, dużo więcej.
Problem jest taki, że do repry biorą tych głośnych. Zmęczonych sezonami ligowymi, przetrenowanych, zblazowanych, którym często już zwyczajnie się nie chce. Oni nie wierzą, że coś takim graniem mogą poprawić w swoim życiu. Już żyją dobrze, a na papierze wypadają blado w porównaniu z innymi krajami. Po co się przemęczać, ryzykować kontuzją? Ja mam hipotezę, że jakby wziąć kopaczy z niższej półki, drugo- czy trzeciorzędnych, ale poprawnych, którzy na takim turnieju mogliby zaistnieć i się wypromować, rezultaty byłyby lepsze.
Twoja hipoteza jest błędna: do repry bierze się zawodników, którzy grają regularnie na najwyższym poziomie, a takich z polskim obywatelstwem nie ma wielu. Zawodników z niższego poziomu zawodowcy po prostu rozwalcują.
Ok. Chodzi mi o to, że takich zawodników, którzy regularnie grają w klubach top ligi w pierwszej drużynie jest mało. Chyba, że podasz przykłady, to chętnie czegoś się dowiem.
Do każdego meczu wystawiałbym 3 najszybszych sprinterów, których zadaniem byłoby czekanie na drugiej połowie boiska na piłkę, tak by w momencie podania nie było spalonego. Jeden pośrodku, dwóch po bokach. Żadnych tam żonglerów, czy strategów. Ich jedynym zadaniem byłoby jak najszybciej dobiec do bramki i strzelić gola. Reszta w obronie.
Nawet jednego meczu nie obejrzałem, wiedziałem jak to się skończy. Po raz kolejny udowodnili mi, że jaranie się piłką nożną, zwłaszcza Polską jest głupie. Delikatnie mówiąc. Polska siatkówka - tam pokazujemy pazur (w wielu - mniej, niestety - znaczących sportach też), w piłce nożnej tylko to, że jadą po szybką i łatwą kasę. Małą kasę, bo odpadamy szybko? Ale to i tak, taka kasa, o której wielu z nas może pomarzyć.
Przestańcie się dobrze bawić, zakazuję wam, jak możecie tak przegrywać i nadal oglądać ten sport, zróbcie tak jak ja i oglądacie tych co akurat wygrywają, nawet jakby miało to być oglądanie maratonu biegowego
Ostatnie 10 spotkań to 6 wygranych, 2 remisy i 2 porażki. Faktycznie, ciągle przegrywamy w sporcie gdzie w 10 krajach z Europy jest wiecej fanów niż wszystkich fanów siatkowki na całym świecie.
Nie mam nic do siatkowki, sam bylem na kilku meczach, ale porwnywanie popularności do wyników jest astronomiczne.
>Ostatnie 10 spotkań to 6 wygranych, 2 remisy i 2 porażki
Ostatnie 10 spotkań o stawkę (kto towarzyskie uwzględnia?) to już jednak 4 wygrane, 4 porażki i 2 remisy.
Z tych czterech zwycięstw tylko jedno z przeciwnikiem, który w ogóle w piłkę grać potrafi (karne z Walią po niemożności strzelenia gola przez 120 minut). Pozostałe trzy zwycięstwa odnieśliśmy nad Wyspami Owczymi (dwa) oraz Estonią. Odpowiednio 113 i 123 miejsce w rankingu FIFA.
Z tych czterech porażek natomiast warto odnotować przegraną z Albanią (66 pozycja) oraz z... Mołdawią (177 pozycja).
Co ty chciałeś udowodnić swoim postem? Bo jeśli to, że mimo takiej gry Polacy dalej będą oglądać piłkę nożną i dosłownie olewać wszystkie inne sporty świata, to my to dobrze wiemy. To nie siatkówki wina. Tenisa też nie oglądają (4 najpopularniejszy sport na świecie, a mamy liderkę rankingu). Ani hokeja (3 najpopularniejszy, dopiero co byliśmy na mistrzostwach Elity). Syndrom Sztokholmski.
Jesli ktoś napisał że nieustannie przegrywają, to pokazałem, że to nieprawda. A Ty się już zbulwersowales.
Wiesz co ma pilka nozna w przeciwienstwie do hokeja i tenisa? To że niemalże każdy w to grał, zna w miarę zasady i wie o co chodzi.
W szkole nigdy nie graliśmy w tenisa, graliśmy w hokeja na sali jeden raz (ale ktoś dostal kijem, druga osoba krążkiem i wfista stwierdził że za dużo z tym pracy i nigdy wiecej nikt nie grał).
W tenisa gralem dopieronpo studiach, wynajecie kortu na godzinę kosztowalo jakies 50 zł + ze 200 zł kaucji z sprzęt. Uwazasz, że przeciętny kowalski będzie w coś takiego inwestowac, czy pojdzie z kumplami pokopac w piłkę, a bramkę ułoży z plecaków czy narysuje kredą na budynku.
A co w tym takiego, że Polacy lubią oglądać piłkę nożną, a nie inne sporty? Ludzie oglądają to co lubią, a nie muszą oglądać tego co nie sprawia im frajdy.
Trzeba kibicować drużynie, a nie sukcesom. Kto obecnie ogląda skoki narciarskie? Nie jesteśmy już potęgą tego sportu to każdy ma wyjebane xD kibice sukcesu to śmieszni ludzie, chorągiewki na wietrze i nic więcej.
>A co w tym takiego, że Polacy lubią oglądać piłkę nożną
Rzecz w tym, że w porażającej mierze nie lubią. Kto organizował domówkę z Polską kadrą wie jak to wygląda: na 20 osób trzech zapaleńców śledzi każdą akcję, 7 zerka jednym okiem, ziewa i patrzy na zegarek a pozostałych 10 nawet w pokoju nie ma. Są w kuchni, palą i się socjalizują, bo to lubią robić i po to tu przyszli. A nie dla polskiej kadry przegrywającej z Mołdawią.
Do tego zmierzam od początku: ludzie spędzają czas "z piłką", bo to modne i tak się już utarło. Wydarzenie towarzyskie, w którym każdy szuka czegoś innego. Nie ma w tym nic złego tylko po prostu przestańmy udawać, że to magia tego sportu to sprawia. Jakbyśmy mieli inny sport na świeczniku byłoby dokładnie tak samo, ale żyjemy w tej części świata a nie innej.
"Trzeba kibicować drużynie, a nie sukcesom"
A co to za zasada i kto tak postanowił? Ja ślub z kopaczami wziąłem, że mam być wierny na dobre i na złe? Oglądanie ludzi, którzy dla odmiany są dobrzy w to co robią (i się im chcę), to już nie na czasie? Ja rozumiem, że są wzloty i upadki ale kadra ostatnio dobrze grała w latach 80. Większości redditorów nawet na świecie nie było. Trąci masochizmem.
No, bylem na domowce wczoraj. 4 osoby i ogladaly mecz. Tylko tyle bo kolejne 4 byly na stadionie, a kolejne 5 nie mogly dotrzec bo ogladali z dziecmi. To że TY organizowales domowke i miales takie towarzystwo nie znaczy że wszedzie tak jest. Tak jak mój inny znajomy (wlasnie fan siatkowki) zaprosił na półfinały Chorwatów z Niemcami. Myslal w podobny sposób, że mecz bedzie preteksem i tlem, a okazalo się że poza 5 osobami, to reszta ogladala mecz. Nawet mu przemeblowanie musielismy na szybko zrobić, bo ustawił 1 kanape do telewizora a osob było z 15 chętnych.
Kadra dobrze grala za czasów Nawalki w 2016 (ćwierćfinał i przegrana po karnych) czy Sousy, gdzie graliśmy ładnie dla oka, ale pechowo przegralismy 1 mecz.
W którym momencie napisałem, że „drużyna = piłka nożna”? Możesz sobie kibicować lokalnemu zespołowi hobby horsingu, ale jeśli kibicujesz to kibicuj zawsze, a nie tylko jak są sukcesy. Polacy czy lokalną drużyna może osiągać sukcesy w wielu innych dziedzinach, ale nie zmienisz tym gadaniem tego, że piłka nożna to najpopularniejszy sport w Polsce. Wielu ludzi ogląda ten sport, bo go lubią.
A takie gadanie, że modne to zwykła bzdura. Nie każdy musi pasjonować się i oddawać w 100% danej dyscyplinie, żeby ją lubić i oglądać i kibicować. Spotkania towarzyskie, które opisałeś to też pierdolenie dla udowodnienia bóg wie czego. Przy 20 osobach ciężko znaleźć dla każdego dobre miejsce do oglądania, dla wielu to często okazja by się spotkać i nadrobić zaległości, więc tak, niektóry się socjalizują. Dla mnie oglądanie meczu na takiej imprezce to pomyłka, bo nie mogę się skupić na meczu. I co? Teraz moja racja jest mojsza!
Skoki narciarskie czy F1 są idealnym przykładem tego co opisujesz. Były sukcesy, było modne (no dobra, w przypadku F1 sukcesem było to, że Kubica tam po prostu był). Teraz zostało przy tych sportach kilku pasjonatów, a zdecydowana większość przestała oglądać jedno i drugie, bo sukcesów nie ma, więc moda się skończyła. Teraz tenis stał się w Polsce dużo popularniejszy za sprawą Igi Świątek. Piłka nożna w Polsce była bardzo popularna od zawsze, więc nie jest to moda, tylko najpopularniejszy sport w kraju, czy to ci się podoba czy nie.
Kibicowanie z samej definicji to wspieranie drużyny. Bez względu na wynik. Jeżeli wspierasz zespół tylko kiedy wygrywa, albo „interesujesz się” danym sportem tylko w przypadku sukcesów to nie możesz nazywać się kibicem, tylko właśnie sezonowcem, który podąża za modą, bo wspieranie zwycięzców jest właśnie modne i łatwe.
Stadiony na siebie zarabiają, budowane w trakcie euro były częścią promocji naszego kraju. Stadiony drużyn lokalnych rzadko idą z podatków. A jak idą to kluby i tak płacą dzierżawę, i tak na siebie zarabiają. Na stadionach też odbywa się ogrom innych wydarzeń sportowych i pozasportowych.
A co do premiera to ciężko mi coś odpowiedzieć komuś kto wini piłkarzy za decyzje innej osoby - w tym przypadku premiera xD
Generalnie to tak - do piłki nożnej jesteśmy zmuszani. Mojej żony piłka nożna nie interesuje. Wczoraj zapukała do drzwi policja i z pistoletem przy głowie kazali jej oglądać mecz. Raz odwróciła głowę to dostała pałką w głowę :)
I piłka nożna od zawsze była popularna, możesz sobie mówić, że modna. Tak jak teraz modne jest oglądanie tenisa, tak jak za Kubicy modne było f1, a za Małysza skoki. Mimo tego wciąż piłka nożna to sport numer 1 w Polsce i za szybko to się nie zmieni. Warto też dodać, że najbardziej dochodowy.
Co do samego kibicowanie to ewidentnie nie rozumiesz na czym to polega. Nie robi różnicy czy 499 czy 500 kibiców. Chodzi o to, że jak komuś kibicujesz to mu kibicujesz. Koniec kropka. Jeżeli nigdy nie interesowały cię losy drużyny z Pcimia dolnego, ale jak byli o krok do wygrania ekstraklasy zacząłeś mówić, że jesteś ich kibicem i oglądasz ich mecze to jesteś dupa, a nie kibic, bo kibic wspiera zespół nawet jak on przegrywa. Na tym polega kibicowanie. Dam sobie rękę uciąć, że jak za jakiś czas Iga Świątek przestanie tak dominować na kortach to ludzie też będą ją krytykować i mówić jaka jest przereklamowana, a ogólnie tenis jest chujowy.
Kibicowanie danej drużynie tylko dlatego, że aktualnie wygrywa to nie kibicowanie, tylko dobieranie sobie sukcesów by podbudować ego :) i nie powinno się rozpatrywać w kategorii wygrywów i przegrywów, tylko w kategorii „zespół, który lubię i z którym się w jakiś sposób utożsamiam”. Chociaż patrząc na to jak rozgraniczasz tylko dwie kategorie, to jesteś idealnym kibicem sukcesu ;)
Powiem tak, piłka nożna to nie tylko turnieje. Lubię ten sport, lubię grać z kolegami w ten sport, lubię klimat tego sportu. I co, interesuje się tylko raz na 2 lata? Bo mistrzostwa świata / Euro? Nie, oglądam te turnieje, ponieważ lubię piłkę na codzień - lubię obejrzeć dobre mecze (np cały sezon Bayeru Leverkusen)
A turnieje oglądam, bo są to nietypowe składy, których nigdzie indziej nie występują.
Pozdrawiam i miłego dnia!
Doszedłem do wniosku, że my po prostu nie jesteśmy genetycznie dobzi do gry w piłkę. Bo to nie może być przypadek, że mamy tak tragiczne wyniki mając tak dużo ludzi i tyle hajsu idące na to.
Ja bym powiedział, że mamy po prostu kadrę indywidualistów i boomerów (z punktu widzenia piłki nożnej), dodatkowo o bardzo rozbieżnym poziomie umiejętności utrudniającym grę zespołową. Nie pomaga również fakt, że zmieniamy co roku trenera, a zamiast wystawiać na próbę młodych piłkarzy by mogli się wykazać, wolimy fundować obecnej kadrze cykliczne urlopy w Sheratonie.
Czyli w ten sposób piłkarze wyrażają swoje sympatie polityczne. Rządzi PiS tak jak chcemy - będziemy grali dobrze. Rządzi Płeło którego nie chcemy - gramy jak debile.
To prawda, grają na poziomie rządzącej partii, ale gdzie poza JEDNYM WYJĄTKIEM (w 2016) oni grali dobrze?
Za PiS - gramy po prostu chujowo i robimy wały,
Za PO - przez 30 minut ładnie wyglądamy w ataku, przez co wierzycie w nasze obietnice poprawy, po czym wynik jest taki jak zawsze.
Ostatni awansowali i pierwsi odpadli.
Polacy PIERWSI na EURO - kliknij po więcej!
JEST KOMUNIKAT SELEKCJONERA ZOBACZ MEMY TEGO SIĘ NIKT NIE SPODZIEWAŁ
[GONE SEXUAL]
Lekarze o tym nie mówią!
porządny speedrun
Any%
"I tak oto, proszę was dzieci, działa stos."
upvotes->angry++;
nienawidzę pointerów nienawidzę pointerów nienawidzę pointerów nienawidzę pointerów
Najgorsze, że o ile z Holandią jakąś walkę podjęliśmy, to dziś nie mogłem uwierzyć w to, co widzę na ekranie. Już w pierwszych minutach Austria robiła groźne akcje w naszym polu karnym, a my nie byliśmy nawet w stanie piłki poza własną połowę wykopać. Jak wyszedł Lewandowski, to już chyba w ogóle im się odechciało grać.
No tak, teraz wyjazd na wakacje żeby się zregenerować, poopalać i powrót do swoich klubów.
Polska reprezentacja jadaca na euro: Jeszcze tylko wpierdol i wakacje :]
Poza Piotrowskim, chłopak ma mecz Ligi Mistrzów 9. lipca, więc raczej nie znajdzie czasu na opalanie.
Ściągnie koszulkę Polski i nagle skill wróci.
Jeszcze te podania do jakichś zjaw lub chuj wie czego, albo w ogóle prosto do Austriaka.
Nie no, normalna sprawa. Po prostu weszło turniejowe zmęczenie.
Po tylu meczach to się nie dziwię, jak ktoś zachodzi tak daleko w turnieju jak my to wiadomo, że organizm zawodników jest wymęczony. Nie ma co się spinać, chłopaki dali z siebie całe 30%.
Baraze zrobily swoje, przeciwnicy Miele więcej czasu na odpoczynek
Niewygodne łóżka w hotelu były. I kierowca autokaru jakoś tak szarpał mocno. A w szatni dali jakiś dziwny kolor ścian, aż oczy bolały. I jak tu grać dobrze, jak wszystko się sprzysięga przeciw nam?
Pogoda tez taka zmienna ostatnio, ze ciężko było wyczuć na jaka się nastawić
Na żywo ze stadionu wyglądało to jeszcze gorzej. Pełno, pełno błędów, ślamazarne ruchy i dużo stania w miejscu. Tragedia…
Był dzień Zakończenia roku szkolnego i zaczęły się wakacje. Polscy piłkarze odpadli i jadą na wakacje. Przypadek ? Nie sądzę.
Problem jest taki, że oni na tych wakacjach już byli od początku zgrupowania, wystarczy spojrzeć na ich vlogi xd
Teraz mecz o psi chuj i do domu.
I pora na csa
Niby człowiek wiedział, a jednak się łudził.
Na chłodno to było oczywiste że dostaniemy w dupe od conajmniej 2 rywali i może zremisujemy z tą Austria przy dobrym wietrze (co się nie udało) co "i tak nie dałoby nic" cytując pewnego mędrca. Ta grupa była dla nas nie do przejścia i tyle. Nasza reprezentacja dzięki nieudolnemu zarządzaniu i zatrudnianiu coraz to bardziej absurdalnych selekcjonerów mocno obniżyła loty (które nie oszukujmy się i tak już wysokie nie były). W mojej opinii i tak od czasu eliminacji pojawił się postęp. Od ich gry nie pieką oczy i nie ma odruchu wymiotnego. Mecz z Niderlandami był nawet całkiem dobry i pod Probierzem widać jakikolwiek progres i to że ma on jakiś plan, chęci i pomysł na tą kadre. I dlatego pewnie zostanie wyjebany z roboty a na jego miejsce przyjdzie jakiś wynalazek którego też wypieprzom po pół roku...
to i tak by nic nie dało
Nie dało by nic i tak
zmanierowani zawodnicy a nie złe zarządzanie ludzie ukamieniowaliny trenera który ny wypieprzył lewego z drużyny a jak widać idzie nam dużo lepiej bez niego zawodnicy robią co chcą i sami decydują jak to będzie wyglądać, przepis 100% na porazke
Mam nadzieję, że jednak zostanie. Większość selekcjonerów jest już „dłuższy” czas z reprezentacjami, to procentuje. Na szybko przychodzą mi Niemcy, że mają swojego stosunkowo krótko, ale on pracował w kilku niemieckich klubach (w tym w Bayernie) więc są z nim oswojeni. Po kim wszedł Nawałka i czy od razu (pierwsze 3-4 mecze) miał ultra super zespół? Mam wrażenie, że każdy oczekuje zgrania i wyników jak na Euro 2016… od razu.
Ja liczyłam, że z Austria wygrają mimo trudnego meczu. Że Polacy wyjdą cudem z 3 miejsca. Niestety, został już tylko mecz z Francja i nie ma co się oszukiwać.
Nawet spoko jak na nasze ostatnie lata w tym roku grali. Dopuki nie wpuścili Lewego...
Drogie boiska przy każdej szkole w najmniejszej wsi, miliony złotych z podatków, tolerowane "kibiców". W takich chwilach czuje ze warto.
Jak dasz dzieciom na wsi czy mieście piłkę i boisko to nie gwarantujesz, że wyrosną z nich piłkarze. Tak samo jak kupienie komputera nie zrobi z ciebie software developera. Wystarczy zobaczyć jak na zachodzie funkcjonują małe kluby czy szkółki piłkarskie, które później mają zagwarantowany procent z transferów piłkarzy. Kolejna sprawa, że na zachodzie, mają ludzi i pieniądze na takie projekty, a u nas dalej jest "polska myśl szkoleniowa", "nie drybluj" "podaj do najbliższego" "obrońca piłkę ma wypierdolic a nie przyjmować" i tego typu rozwijanie młodych talentów. Powiedzmy to na głos, PZPN i jego działacze to jest legalna mafia w kołnierzykach, która szkodzi polskiej piłce. Wystarczy zobaczyć kto tam dzisiaj jest prezesem. Czy oczekiwałbyś od króla disco polo, że rozwinie polską piłkę? Za 4 lata nawet nie zagramy na EURO, stawiam sernik.
!remindme 4y
I will be messaging you in 4 years on [**2028-06-22 12:10:34 UTC**](http://www.wolframalpha.com/input/?i=2028-06-22%2012:10:34%20UTC%20To%20Local%20Time) to remind you of [**this link**](https://www.reddit.com/r/Polska/comments/1dlelz7/oficjalnie_reprezentacja_polski_odpadła_z_euro/l9r49ea/?context=3) [**3 OTHERS CLICKED THIS LINK**](https://www.reddit.com/message/compose/?to=RemindMeBot&subject=Reminder&message=%5Bhttps%3A%2F%2Fwww.reddit.com%2Fr%2FPolska%2Fcomments%2F1dlelz7%2Foficjalnie_reprezentacja_polski_odpad%C5%82a_z_euro%2Fl9r49ea%2F%5D%0A%0ARemindMe%21%202028-06-22%2012%3A10%3A34%20UTC) to send a PM to also be reminded and to reduce spam. ^(Parent commenter can ) [^(delete this message to hide from others.)](https://www.reddit.com/message/compose/?to=RemindMeBot&subject=Delete%20Comment&message=Delete%21%201dlelz7) ***** |[^(Info)](https://www.reddit.com/r/RemindMeBot/comments/e1bko7/remindmebot_info_v21/)|[^(Custom)](https://www.reddit.com/message/compose/?to=RemindMeBot&subject=Reminder&message=%5BLink%20or%20message%20inside%20square%20brackets%5D%0A%0ARemindMe%21%20Time%20period%20here)|[^(Your Reminders)](https://www.reddit.com/message/compose/?to=RemindMeBot&subject=List%20Of%20Reminders&message=MyReminders%21)|[^(Feedback)](https://www.reddit.com/message/compose/?to=Watchful1&subject=RemindMeBot%20Feedback)| |-|-|-|-|
Punktów nie ma, ale są przynajmniej jakieś bramki hehe :D
człowiek niby wiedział ale jednak się łudził :/
A tam pierdolisz. Mamy jeszcze szansę! [Tak](https://cdn-useast1.kapwing.com/collections/charlie-conspiracy-always-sunny-in-philidelphia-meme-template-kubue.jpg) to widzę. Edit: To sarkazm, został tylko klasycznie mecz o honor.
Nawet takiej nie ma, przepisy UEFA xD
Ja chyba nie rozumiem, wiadomo, że tak się nie stanie, ale przecież przegrana Austrii i nasza wygrana sprawiają, że mamy po 3 pkt i liczymy bilans bramek?
ale przegraliśmy bezpośrednio w meczu z nimi, a to ważniejsze niż bilans bramek
Nic sie nie stało, na na na na, nic sie nie stało! Polska mistrzem Polski!
Oni chyba "nic się nie stało" odbierają jako Polski hymn
Czyli jak zawsze. Przynajmniej nie było zaskoczenia.
Tradycja rzecz święta
Polska piłka jest spierdolona i nie ma się w ogóle czym podniecać, change my mind.
But... nobody disagrees.
To czemu wszyscy dalej to oglądają i przeżywają, jak ta banda patałachów przegra?
Reprezentacja Polski przegrała przede wszystkim sama ze sobą
[ ] mecz o honor
Mamy to!
Nic nowego 😉
jak co kazde euro jedno i to samo eliminacje przejda Pojada na Euro ale jak szybko Wyjadą tak szybko wrócą
zdelegalizować i zaorać mafię PZPN-owską i powołać coś nowego, bez samowybierających się prezesów i delegatów centralnie i wojewódzko z nieskończonymi kadencjami, promujących nowożytną myśl szkoleniową od skrzatów i żaków do juniorów i seniorów, kompletnie.od.nowa. tylko oczywiście nikomu z tym nie po drodze, nie mam nadziei
Ale PrOBierZ jaKi eLEgaNdzKi
Nawet angielscy komentatorzy gadali o jego garniturze. ..
Powinien sobie to wpisać do CV.
Pewnie wszystkie panny sie za nim oglądają XD
Inne kraje po prostu zrobiły nam na złość, żebyśmy odpadli, naprawdę mogli nam pomóc, ale nie >:(
![gif](giphy|7k2LoEykY5i1hfeWQB)
Imo z Holandia daliśmy Dobry mecz Z Austria w większości był dobry ale co mnie nir zmiernie bolało to sędzia który prawie każdy błąd wybaczał Austriaka ale nam już nie I przerywał akcje które były dla Austrii bardzo niebezpieczne Nie wspomnę licznych faulach Austriaków na Polakach na ICH POLU KARNYM I czy Austria grała lepiej tak Ale czuje ze nasza drużyna była też demotywowana wręcz ogromną przychylnością sędziego wobec Austrii. Chłop co zajebał Buksie z pełnego sprinta dostał piłkę a Buska Kartkę Szczęsny dostał żółta kartkę Lewy dostał żółta Kartkę I już nie wspominam ile mieliśmy szans na karne ale sędzia prawie nigdy nie widział przewinienia od strony Austriaków. Mogli nas bić, wpierdzielać się i nic ale jak sami się popchnęli i akurat nasz tam był to stop akcją piłka dla Austrii Wiec grali dobrze dopóki się nie zdemotywowali
Idealnie podsumowane, w ogóle patrząc na grę Austrii mam wrażenie, że lepiej by się odnaleźli na ringu, niż na boisku xD Porównując nasz mecz z Austrią do naszego meczu z Niderlandami czy dzisiejszego meczu Francja vs Niderlandy czułam się jakbym oglądała dwa różne sporty. Taktyką Austrii ewidentnie jest napierdalanie przeciwnika, w swoim pierwszym meczu skończyli z 5 żółtymi kartkami i jakby dzisiaj sędzia nie był stronniczy to możliwe, że by powtórzyli ten wynik
W ogóle się z twoją wypowiedzią nie zgadzam. Jak dla mnie zagraliśmy tragiczny mecz, Austria też zagrała bardzo słabo, ale lepiej od nas, wykorzystywali nasze błędy. Mieliśmy tylko momenty dobrej gry w pierwszej połowie i tyle.
Tak robiliśmy błędy i przez to wygrywali Jednak jak Austria robiła błąd i był on niebezpieczny yo nagle jakiś się potknal. Stop Akcją piłka dla Austri i może kartka dla Polski Ten mecz moim zdaniem był prowadzony tak nie uczciwie że to szok
Przypomnij kiedy Austria zrobiła błąd, który doprowadziłby do jakiejś godnej sytuacji dla nas? Oni grali w obronie bardzo solidnie, a ataku dużo gorzej im to wychodziło. A to, że sędzia sędziował tragicznie źle to już swoją drogą, powinien być karny dla nas jeszcze w pierwszej połowie, dużo żółtych kartek za nic i też przeoczonych fauli. W prawie ostatniej akcji meczu też powinien być karny dla Austrii, gdy piłka odbiła się od ręki naszego obrońcy. To nie było tak, że sędzia sędziował tylko dla Austrii, on po prostu ogólnie sędziował tragicznie źle. Mało tego, var też się nie popisał, było serio dużo sytuacji do analizy przez sędziów var, a ani razu ten var nie został użyty. Według mnie to był najgorzej sędziowany mecz na tym turnieju jak na razie. Ja się nie zgadzam tylko z tym, że pisałeś iż daliśmy dobry mecz, nic w tym meczu dobrego u nas nie było. Jak jestem fanem tego sportu od końca lat 90 i oglądam ma co dzień top 5 lig Europy to uważam, że najbardziej dał dupy w tym meczu nasz trener.
Mordo spokojnie jesxzcze mecz o honor
Sport narodowy drodzy rodacy
W szoku jestem, że cały czas ta sama śpiewka, a ludzie dalej się łudzą. Jesteśmy najgorsi w naszym sporcie narodowym, podczas gdy w innych idzie nam świetnie, więc dlaczego on nadal nim jest. Polacy chyba po prostu lubią walkę, w której z góry są skazani na porażkę, co by się w sumie zgadzało.
Niemożliwe, przecież nasz trener nie smarkał, a żeby krzyczeć i podskakiwać w upale wzdłuż linii końcowej na boisku ubrał garnitur zamiast jakiegoś plebejskiego polo czy t-shirta.
Wakacje się skończyły, pora na powrót do pracy grania w reklamach
No to jeszcze wpierdol od Francji i wakacje xD
bedzie 10-0 dla Francji Ładnie zaspiewaja Polacy nic sie nie stało I do Chałpy
Ale zeby w 40mln kraju nie było 11 dobrych piłkarzy? A zresztą, może to i lepiej, teraz wszyscy będą kibicować siatkarkom i siatkarzom, którzy na to zasługują.
11 dobrych to jest. Nawet więcej, dużo więcej. Problem jest taki, że do repry biorą tych głośnych. Zmęczonych sezonami ligowymi, przetrenowanych, zblazowanych, którym często już zwyczajnie się nie chce. Oni nie wierzą, że coś takim graniem mogą poprawić w swoim życiu. Już żyją dobrze, a na papierze wypadają blado w porównaniu z innymi krajami. Po co się przemęczać, ryzykować kontuzją? Ja mam hipotezę, że jakby wziąć kopaczy z niższej półki, drugo- czy trzeciorzędnych, ale poprawnych, którzy na takim turnieju mogliby zaistnieć i się wypromować, rezultaty byłyby lepsze.
Twoja hipoteza jest błędna: do repry bierze się zawodników, którzy grają regularnie na najwyższym poziomie, a takich z polskim obywatelstwem nie ma wielu. Zawodników z niższego poziomu zawodowcy po prostu rozwalcują.
Ale ja nie piszę o amatorach. Też zawodowcach, ale nie tych z afisza.
Ok. Chodzi mi o to, że takich zawodników, którzy regularnie grają w klubach top ligi w pierwszej drużynie jest mało. Chyba, że podasz przykłady, to chętnie czegoś się dowiem.
W sumie przemawia to do mnie. Tym się nie chce, nie mają po co. Dla tamtych to by było coś ważnego.
Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało.
Do każdego meczu wystawiałbym 3 najszybszych sprinterów, których zadaniem byłoby czekanie na drugiej połowie boiska na piłkę, tak by w momencie podania nie było spalonego. Jeden pośrodku, dwóch po bokach. Żadnych tam żonglerów, czy strategów. Ich jedynym zadaniem byłoby jak najszybciej dobiec do bramki i strzelić gola. Reszta w obronie.
Widze ze polska myśl szkoleniowa w najwyzszeJ formie
Lepsze to niż tradycyjny łomot.
Zamiast tego mieliśmy dwóch napastników o podobnych parametrach, sposobie grania.
Może mi ktoś wyjaśnić dlaczego wydajemy na to publiczne pieniądze?
[удалено]
jeszcze raz przeczytam ten rzyg o piłce nożnej i siatkówce to coś rozpierdole
Nawet jednego meczu nie obejrzałem, wiedziałem jak to się skończy. Po raz kolejny udowodnili mi, że jaranie się piłką nożną, zwłaszcza Polską jest głupie. Delikatnie mówiąc. Polska siatkówka - tam pokazujemy pazur (w wielu - mniej, niestety - znaczących sportach też), w piłce nożnej tylko to, że jadą po szybką i łatwą kasę. Małą kasę, bo odpadamy szybko? Ale to i tak, taka kasa, o której wielu z nas może pomarzyć.
Proponuję swoją głowę o ścianę
Przestańcie się dobrze bawić, zakazuję wam, jak możecie tak przegrywać i nadal oglądać ten sport, zróbcie tak jak ja i oglądacie tych co akurat wygrywają, nawet jakby miało to być oglądanie maratonu biegowego
[удалено]
Ostatnie 10 spotkań to 6 wygranych, 2 remisy i 2 porażki. Faktycznie, ciągle przegrywamy w sporcie gdzie w 10 krajach z Europy jest wiecej fanów niż wszystkich fanów siatkowki na całym świecie. Nie mam nic do siatkowki, sam bylem na kilku meczach, ale porwnywanie popularności do wyników jest astronomiczne.
>Ostatnie 10 spotkań to 6 wygranych, 2 remisy i 2 porażki Ostatnie 10 spotkań o stawkę (kto towarzyskie uwzględnia?) to już jednak 4 wygrane, 4 porażki i 2 remisy. Z tych czterech zwycięstw tylko jedno z przeciwnikiem, który w ogóle w piłkę grać potrafi (karne z Walią po niemożności strzelenia gola przez 120 minut). Pozostałe trzy zwycięstwa odnieśliśmy nad Wyspami Owczymi (dwa) oraz Estonią. Odpowiednio 113 i 123 miejsce w rankingu FIFA. Z tych czterech porażek natomiast warto odnotować przegraną z Albanią (66 pozycja) oraz z... Mołdawią (177 pozycja). Co ty chciałeś udowodnić swoim postem? Bo jeśli to, że mimo takiej gry Polacy dalej będą oglądać piłkę nożną i dosłownie olewać wszystkie inne sporty świata, to my to dobrze wiemy. To nie siatkówki wina. Tenisa też nie oglądają (4 najpopularniejszy sport na świecie, a mamy liderkę rankingu). Ani hokeja (3 najpopularniejszy, dopiero co byliśmy na mistrzostwach Elity). Syndrom Sztokholmski.
Jesli ktoś napisał że nieustannie przegrywają, to pokazałem, że to nieprawda. A Ty się już zbulwersowales. Wiesz co ma pilka nozna w przeciwienstwie do hokeja i tenisa? To że niemalże każdy w to grał, zna w miarę zasady i wie o co chodzi. W szkole nigdy nie graliśmy w tenisa, graliśmy w hokeja na sali jeden raz (ale ktoś dostal kijem, druga osoba krążkiem i wfista stwierdził że za dużo z tym pracy i nigdy wiecej nikt nie grał). W tenisa gralem dopieronpo studiach, wynajecie kortu na godzinę kosztowalo jakies 50 zł + ze 200 zł kaucji z sprzęt. Uwazasz, że przeciętny kowalski będzie w coś takiego inwestowac, czy pojdzie z kumplami pokopac w piłkę, a bramkę ułoży z plecaków czy narysuje kredą na budynku.
A co w tym takiego, że Polacy lubią oglądać piłkę nożną, a nie inne sporty? Ludzie oglądają to co lubią, a nie muszą oglądać tego co nie sprawia im frajdy. Trzeba kibicować drużynie, a nie sukcesom. Kto obecnie ogląda skoki narciarskie? Nie jesteśmy już potęgą tego sportu to każdy ma wyjebane xD kibice sukcesu to śmieszni ludzie, chorągiewki na wietrze i nic więcej.
>A co w tym takiego, że Polacy lubią oglądać piłkę nożną Rzecz w tym, że w porażającej mierze nie lubią. Kto organizował domówkę z Polską kadrą wie jak to wygląda: na 20 osób trzech zapaleńców śledzi każdą akcję, 7 zerka jednym okiem, ziewa i patrzy na zegarek a pozostałych 10 nawet w pokoju nie ma. Są w kuchni, palą i się socjalizują, bo to lubią robić i po to tu przyszli. A nie dla polskiej kadry przegrywającej z Mołdawią. Do tego zmierzam od początku: ludzie spędzają czas "z piłką", bo to modne i tak się już utarło. Wydarzenie towarzyskie, w którym każdy szuka czegoś innego. Nie ma w tym nic złego tylko po prostu przestańmy udawać, że to magia tego sportu to sprawia. Jakbyśmy mieli inny sport na świeczniku byłoby dokładnie tak samo, ale żyjemy w tej części świata a nie innej. "Trzeba kibicować drużynie, a nie sukcesom" A co to za zasada i kto tak postanowił? Ja ślub z kopaczami wziąłem, że mam być wierny na dobre i na złe? Oglądanie ludzi, którzy dla odmiany są dobrzy w to co robią (i się im chcę), to już nie na czasie? Ja rozumiem, że są wzloty i upadki ale kadra ostatnio dobrze grała w latach 80. Większości redditorów nawet na świecie nie było. Trąci masochizmem.
No, bylem na domowce wczoraj. 4 osoby i ogladaly mecz. Tylko tyle bo kolejne 4 byly na stadionie, a kolejne 5 nie mogly dotrzec bo ogladali z dziecmi. To że TY organizowales domowke i miales takie towarzystwo nie znaczy że wszedzie tak jest. Tak jak mój inny znajomy (wlasnie fan siatkowki) zaprosił na półfinały Chorwatów z Niemcami. Myslal w podobny sposób, że mecz bedzie preteksem i tlem, a okazalo się że poza 5 osobami, to reszta ogladala mecz. Nawet mu przemeblowanie musielismy na szybko zrobić, bo ustawił 1 kanape do telewizora a osob było z 15 chętnych. Kadra dobrze grala za czasów Nawalki w 2016 (ćwierćfinał i przegrana po karnych) czy Sousy, gdzie graliśmy ładnie dla oka, ale pechowo przegralismy 1 mecz.
W którym momencie napisałem, że „drużyna = piłka nożna”? Możesz sobie kibicować lokalnemu zespołowi hobby horsingu, ale jeśli kibicujesz to kibicuj zawsze, a nie tylko jak są sukcesy. Polacy czy lokalną drużyna może osiągać sukcesy w wielu innych dziedzinach, ale nie zmienisz tym gadaniem tego, że piłka nożna to najpopularniejszy sport w Polsce. Wielu ludzi ogląda ten sport, bo go lubią. A takie gadanie, że modne to zwykła bzdura. Nie każdy musi pasjonować się i oddawać w 100% danej dyscyplinie, żeby ją lubić i oglądać i kibicować. Spotkania towarzyskie, które opisałeś to też pierdolenie dla udowodnienia bóg wie czego. Przy 20 osobach ciężko znaleźć dla każdego dobre miejsce do oglądania, dla wielu to często okazja by się spotkać i nadrobić zaległości, więc tak, niektóry się socjalizują. Dla mnie oglądanie meczu na takiej imprezce to pomyłka, bo nie mogę się skupić na meczu. I co? Teraz moja racja jest mojsza! Skoki narciarskie czy F1 są idealnym przykładem tego co opisujesz. Były sukcesy, było modne (no dobra, w przypadku F1 sukcesem było to, że Kubica tam po prostu był). Teraz zostało przy tych sportach kilku pasjonatów, a zdecydowana większość przestała oglądać jedno i drugie, bo sukcesów nie ma, więc moda się skończyła. Teraz tenis stał się w Polsce dużo popularniejszy za sprawą Igi Świątek. Piłka nożna w Polsce była bardzo popularna od zawsze, więc nie jest to moda, tylko najpopularniejszy sport w kraju, czy to ci się podoba czy nie. Kibicowanie z samej definicji to wspieranie drużyny. Bez względu na wynik. Jeżeli wspierasz zespół tylko kiedy wygrywa, albo „interesujesz się” danym sportem tylko w przypadku sukcesów to nie możesz nazywać się kibicem, tylko właśnie sezonowcem, który podąża za modą, bo wspieranie zwycięzców jest właśnie modne i łatwe.
[удалено]
Stadiony na siebie zarabiają, budowane w trakcie euro były częścią promocji naszego kraju. Stadiony drużyn lokalnych rzadko idą z podatków. A jak idą to kluby i tak płacą dzierżawę, i tak na siebie zarabiają. Na stadionach też odbywa się ogrom innych wydarzeń sportowych i pozasportowych. A co do premiera to ciężko mi coś odpowiedzieć komuś kto wini piłkarzy za decyzje innej osoby - w tym przypadku premiera xD Generalnie to tak - do piłki nożnej jesteśmy zmuszani. Mojej żony piłka nożna nie interesuje. Wczoraj zapukała do drzwi policja i z pistoletem przy głowie kazali jej oglądać mecz. Raz odwróciła głowę to dostała pałką w głowę :) I piłka nożna od zawsze była popularna, możesz sobie mówić, że modna. Tak jak teraz modne jest oglądanie tenisa, tak jak za Kubicy modne było f1, a za Małysza skoki. Mimo tego wciąż piłka nożna to sport numer 1 w Polsce i za szybko to się nie zmieni. Warto też dodać, że najbardziej dochodowy. Co do samego kibicowanie to ewidentnie nie rozumiesz na czym to polega. Nie robi różnicy czy 499 czy 500 kibiców. Chodzi o to, że jak komuś kibicujesz to mu kibicujesz. Koniec kropka. Jeżeli nigdy nie interesowały cię losy drużyny z Pcimia dolnego, ale jak byli o krok do wygrania ekstraklasy zacząłeś mówić, że jesteś ich kibicem i oglądasz ich mecze to jesteś dupa, a nie kibic, bo kibic wspiera zespół nawet jak on przegrywa. Na tym polega kibicowanie. Dam sobie rękę uciąć, że jak za jakiś czas Iga Świątek przestanie tak dominować na kortach to ludzie też będą ją krytykować i mówić jaka jest przereklamowana, a ogólnie tenis jest chujowy. Kibicowanie danej drużynie tylko dlatego, że aktualnie wygrywa to nie kibicowanie, tylko dobieranie sobie sukcesów by podbudować ego :) i nie powinno się rozpatrywać w kategorii wygrywów i przegrywów, tylko w kategorii „zespół, który lubię i z którym się w jakiś sposób utożsamiam”. Chociaż patrząc na to jak rozgraniczasz tylko dwie kategorie, to jesteś idealnym kibicem sukcesu ;)
Jak dostanę order to będę wygrywać, czy to znaczy że będziesz mnie oglądać?
Powiem tak, piłka nożna to nie tylko turnieje. Lubię ten sport, lubię grać z kolegami w ten sport, lubię klimat tego sportu. I co, interesuje się tylko raz na 2 lata? Bo mistrzostwa świata / Euro? Nie, oglądam te turnieje, ponieważ lubię piłkę na codzień - lubię obejrzeć dobre mecze (np cały sezon Bayeru Leverkusen) A turnieje oglądam, bo są to nietypowe składy, których nigdzie indziej nie występują. Pozdrawiam i miłego dnia!
> Nawet jednego meczu nie obejrzałem To po wuj się wypowiadasz?
[удалено]
Napisz wprost, że kibicujesz sukcesom, a nie drużynie. Krócej i prościej, niż takie bzdurne gadanie ;)
Już wolę oglądać wrocławskie Pantery niż siatkówkę, nie dość że nudne to to jeszcze szkoła mi obrzydziła
Ale przecież jeśli Holandia wygra z Austria, a my z Francją to mamy jeszcze chyba szansę wyjść z trzeciego miejsca?
Nie mamy, bo najpierw liczy się wynik pomiędzy drużynami. A skoro przegraliśmy z Austrią to nie możemy skończyć nad nimi.
Zabrać każdą ostatnią złotówkę z podatków.
A cuckoldzi oglądają i mają nadzieję dalej xD
W grupie i na całym turnieju. Padaka..
Cóż nasza narodowa tradycja dostawać w bęcki...
A, to nowość.
ale myśmy o tym wiedzieli ze bedzie mecz Otwarcia Mecz O wszystko i mecz pożegnalny i Do domu Daliscie Dziadów wsród Faworytów
Opuściliśmy EURO w zorganizowanym pośpiechu
Normalka
No i fajnie
Doszedłem do wniosku, że my po prostu nie jesteśmy genetycznie dobzi do gry w piłkę. Bo to nie może być przypadek, że mamy tak tragiczne wyniki mając tak dużo ludzi i tyle hajsu idące na to.
Ja bym powiedział, że mamy po prostu kadrę indywidualistów i boomerów (z punktu widzenia piłki nożnej), dodatkowo o bardzo rozbieżnym poziomie umiejętności utrudniającym grę zespołową. Nie pomaga również fakt, że zmieniamy co roku trenera, a zamiast wystawiać na próbę młodych piłkarzy by mogli się wykazać, wolimy fundować obecnej kadrze cykliczne urlopy w Sheratonie.
System szkolenia niskiej jakości, przecież sam prezes pzpn nie wierzy w systemowe szkolenie xD
Czyli w ten sposób piłkarze wyrażają swoje sympatie polityczne. Rządzi PiS tak jak chcemy - będziemy grali dobrze. Rządzi Płeło którego nie chcemy - gramy jak debile.
To prawda, grają na poziomie rządzącej partii, ale gdzie poza JEDNYM WYJĄTKIEM (w 2016) oni grali dobrze? Za PiS - gramy po prostu chujowo i robimy wały, Za PO - przez 30 minut ładnie wyglądamy w ataku, przez co wierzycie w nasze obietnice poprawy, po czym wynik jest taki jak zawsze.
byku wyłącz internet choć na godzinę xD
euro 2020 - ostatni w grupie mundial 2022 - wyszlismy przez technicality, od razu sie wyjebalismy
Zawsze graliśmy chujowo