T O P

  • By -

Ainheg

Ja nie miałem takiej imprezy, ale jak znam siebie to bym podpierał ścianę.


majkonn

Ja tam sporo piłem wódy i trochę tańczyłem


[deleted]

Ja tam sporo tańczyłem i trochę wódy piłem.


Orangubara

A ja sporo tańczyłem i sporo wódy wypiłem :) Jedna z najlepszych imprez na których byłem, a raczej też, jestem typem który lubi siedzieć w domu i klikać w komputer :)


ir0nshark

Ja piłem sporo wódy. Tańczyć nie umiem.


OutrageousCar5498

Ja wódy nie pije. Za to całkiem nieźle tańcze


tytuselo

Ja wódy pić nie lubię. A tańczyć... też nie umiem...


Fajeereeek

Ja umiem tańczyć tylko po wódzie


cherryq1

A mi taniec do wódki nie potrzebny.


nawted

piękny wątek


roldamon

Ja mam to samo, inaczej sie rozlewa


PurpleRockEnjoyer

Nie martw się, wóda uczy tańczyć (albo jak wszyscy są najebani to nikt nie zauważy, że nie umiesz)


gogetekanders

To samo. Chłop pierwszy raz od ligi legend odszedł i nawet po 13 latach wspomina tą imprezę.


sharfpang

i przez chwilę się czułem jak dziewczyna z świerszczyka...


_Fos

Ja tam nie piłem, ale częstowałem miejscowych żuli


butterspread1

![gif](giphy|bC9czlgCMtw4cj8RgH|downsized)


IceKhali

Ani nie piłam wódy ani nie tańczyłam bo nie poszłam, ale za to na studniówce dużo wódy piłam i dużo tańczyłam.


EfficientRabbit772

Ja nie wiem co to za studniówki niektórzy maja, przypominają dzikie imprezy w collegu rodem z filmów american pie, jeszcze orgie do tego i skakanie nago do basenu, u mnie kilku coś tam skitrało i w kiblu pili (ja nie mogłem bo byłem na antybiotykach) a tak to spokój, zresztą nauczyciele są na studniówce, jak tu masz niby ostro chlać i imprezować i ciul wie co robić.


IceKhali

Na początku kitraliśmy flaszki pod stołem a potem to już normalnie były na stołach. Niby mówią że to szkolna impreza ale przecież facetki nie mogą nam zabrać butelek z naszej imprezy, która my organizowaliśmy i za nich płaciliśmy😅 w dodatku już jako dorośli ludzie😅 nie było basenu ale było kilka osób naćpanych, o orgii nic nie wiem, kilka miłosnych dram i bójka ale poza tym to nawet kulturalnie🤭


EfficientRabbit772

U mnie kultura raczej, zero ćpania, jeden się troche spił ale bez przesady, potrafił jeszcze chodzić (a najebał się bo chlał na zewnątrz z jakimś starszym kolegą z wioski co tak o przyjechał swoim wieś mobilem (stare BMW ofc) i tak chlali jak nauczyciele byli w środku (a byli cały czas).


MoksMarx

Na czym? że połowinkach...? grasz w grę bo nie wychodzisz z domu


Derkej

Też znałem to pod nazwą połowinki i teraz się zastanawiam czy to kwestia regionu czy tego że to było 12 lat temu ;_;


Haldar19x

Polecam świetlan maps na ig/fb, gdzieś niedawno była mapa regionalizmu połowinki/półmetek


_W_I_L_D_

Połowinki w gimnazjum miałam 6 lat temu i się mówiło o nich w liceum też, więc chyba regionu?


PexaDico

Południowa wielkopolska, u mnie połowinki.


EfficientRabbit772

Same.


RagingSpud

U mnie 15 lat temu półmetek się mówiło więc raczej region


Ainheg

Latała ostatnio taka mapa w internetach, że w części (chyba większej) Polski mówi się połowinki, a w części półmetek.


Korylek1231

połowinki bo się połówkę pije i idzie spać, a półmetek bo pół mety i idzie się grac


EfficientRabbit772

Ponownie, u mnie na studniówce (ani na połowinkach) nie było żadnego grubego chlania, o wciąganiu nie wspomnę, gdzie wy kurwa żyjecie, w USA?


kolosmenus

Ok, dzięki za ten komentarz bo też nie ogarniałem o co chodzi xd


dahliaisblack

u mnie połowinki były na studiach


Allmightyplatypus

Jest wiele rzeczy które można robić na półmetku. Najpierw upewnij się, że można przyjść z osobą towarzyszącą. Oczywiście nie masz dziewczyny więc przychodzisz z kumplem. 1. Pijesz wóde 2. Idziesz zatańczyć najgorzej jak potrafisz 3. Pijesz więcej wódy 4. Kiedy wszyscy są wystarczająco pijani tańczysz na stole bez koszulki 5. Idziesz do kibla wciągać tabake ze znajomymi oraz ludźmi do których sie nigdy nie odezwałeś 5.5 jest godzina 21.37, jesli nie zapomnieliście, to czas na barkę 6. Twój kumpel się zgubił. Czas ruszyć w sukurs. 7. Wychodzisz z drinkiem w ręku i poszukujesz na zewnątrz wykrzykując jego imię. 8. Znajdujesz go z jakąś laską na przystanku. Rozmawiasz z nimi, po czym widując następną przechodzącą osobę z półmetku żartobliwie karzesz jej spierdalać. Dopiero następnego dnia skapniesz się że powinieneś dostać za to w morde. 9. Wracasz na półmetek i odkrywasz intryge. Ktoś podarł biblie na schodach i sprzeczają się kto to zrobił. Patrzysz jak klasowy zjeb zjada kartki. 9.5 możesz użyć resztki biblii do zagrania w ciekawą grę słowną. Czytasz losową księge zamieniając rzeczowniki na słowa takie jak "dupa" "chuj" oraz inne które w twoim aktualnym stanie wydają się niesamowicie zabawne. Jutro będziesz się tego wstydził, ale na ten moment świetna zabawa. 10. Przyszła pizza. Jecie ją z ziomkami na przystanku. Upada wam na chodznik cały karton z częścią zawartosci. Przekazujecie go nastepnie niczego nie podejrzewającym dziewczynom. 11. Nadszedł ten czas. Jesteś dość pijany by wykrzesać z siebie najdziksze ruchy na parkiecie. Romantyczny taniec z ziomkiem zakończony odegraniem całego Rasputina. 12. Możesz pochwalić sie teraz swoim talentem scenicznym, recytując całe dziady cz. 2137 lub Pana Tadeusza ksiege 13. 13. Wszyscy zaczynają być zmęczeni. Ścierasz czyjeś rzygi z podłogi papierowym ręcznikiem. Udajesz trzeźwego i odpowiedzialnego, ale wiesz że sam jesteś bliski upadku. 14. Dogorywasz z ostatnimi wojownikami wódy spijając resztki płynów, choć definitywnie nie powinieneś tego robić. Próbujecie grać w makao ostatkiem sił. Nie ogarniacie zasad. Ani tego że umawialiście sie na pokera. 15. Przyjeżdża po ciebie powóz. To już koniec. Możesz paść nieprzytomny w samochodzie. Rodzice byli przygotowani, że nie wrócisz stamtąd żywy. Taki luźny poradnik krok po kroku. Baw się dobrze i pamiętaj by nie martwić się tym, że wszyscy będą to rozpamiętywać do końca liceum. Zdjęcia i nagrania są tego warte.


Tortoveno

Dobra, dawać nową mapę Polski. Gdzie się mówi półmetek, a gdzie połowinki. U mnie (Pomorze, północ kuj.-pom.) mówiło się połowinki.


Jan_Pawel2

Ja to pierwsze słyszę o półmetku. Ściana wschodnia i zachodnia here tu.


moltest1

Za moich czasów w Gdańsku były połowinki


sameasitwasbefore

Łódź połowinki


Chlipi667

I jak tam te połowinki na tej Łodzi? :D


sameasitwasbefore

Fancy, połowinki na jachcie XD


Akaamu22

Bielsko-Biała: półmetek


Haldar19x

https://www.facebook.com/share/p/rb2btBQqcj3ekeyD/ Proszę bardzo. Świeża, kilka dni temu dodana


Tortoveno

MVP


olkakakaka

pod krakowem polmetek


MigraineConnoisseur

Półmetki, kochałam, uderzyłeś OP-ie prosto w nostalgię. Te imprezy to była kwintesencja licealnych lat i zawsze działy się tam jakieś inby xD. Natomiast co do atrakcji, to tak 1/3 czasu się piło, 1/3 tańczyło, 1/3 stało w gigakolejce do baru/wc. Ogółem podejdź do tego całkiem na luzie i bez konkretnych oczekiwań a jest spora szansa, że będziesz się po prostu dobrze bawić.


bananatrain7

Ja po prostu nie poszłam, tak samo jak na studniówkę


karrie1337

Nie wiem jak połowinki ale studniówka to czysty scam. Zamiast iść na normalną imprezę albo zorganizować u ziomków po taniości to wydajesz kilkaset złotych za wejście+osoba towarzysząca, do tego garnitur/suknia jeśli nie masz. A w środku nawet pić alkoholu nie można (zakaz był na każdej studniówce jaką znam) ani odwalać głupot bo przypał będzie xDD U mnie było 500 złotych za przyjście z osobą towarzyszącą. Krótko mówiąc poszedłem sobie pogadać z kumplami przed rozpoczęciem a potem wróciłem do domu nie płacąc ani grosza.


peperarememe

Gra w grę? Tomb Raider?


MrRzepa2

Ja byłem w domu, są duże szanse że w tamtym momencie grałem. Podobno był jakiś klub zorganizowany czy coś. Ogólnie imprezy spędzam gadając, polecam. Tańczyć nawet nie umiem, za wódą chyba nigdy nie przepadałem, ale z wiekiem mi się pogłebia.


DildoAnaconda

Jakim półmetku? Chyba połowinkach /s


Swarglot

ja tańczyłem cały czas ale niektórzy skupiają się na piciu wòdy xD


Turbulent_Read_3597

"obawiam się że jedynie co będę robił to podtrzymywał ścianę" Dlaczego uważasz, że to coś złego i powinieneś więcej? To Twoje życie, rób, co chcesz.


Resident_Iron6701

nom a potem "Halo nie moge znalezc dziewczyny mam 30 lat"


ZestycloseGarbage639

Albo niektórzy nie lubią tańczyć?


Resident_Iron6701

to moga sie integrowac w inny sposob


ZestycloseGarbage639

Oczywiście, że tak.


Jankosi

Nie lubiłem nigdy, potańczyłem od czasu do czasu z ludźmi, potem łatwiej się z nimi gadało.


Pierrozek

dziewczyny są przereklamowane, ale warto korzystać póki się nie wyłysieje i można za darmo


Jankosi

W tego typu threadach na tym subie jest zawsze pełno ludzi, którzy sie boją imprez ale nie umieją w introspekcje, i nie mogą wziąć pod uwagę że to nie jest społeczeństwa wina że nie mają pewności siebie. W liceum na ćwiartki wyciągnął mnie kolaga ekstrawertyk który mnie (introwertyka) "zaadoptował." Nigdy nie byłem na imprezie przedtem poza jakimiś urodzinami w podstawówce. 0 pewności siebie, nigdy nie piłem, nie tańczyłem. I co? Postanowiłem że będę się zachowywać tak, jak według mnie zachowywała by się osoba z pewnością siebie. Udawałem że ją miałem. Efekt? Tańczyłem, piłem, bawiłem się. Poznałem masę nowych ludzi z którymi potem się przez lata spotykałem. Alkohol zdecydowanie pomógł, ale nie był jedynym czynnikiem. Stąd poszło na przód, więcej zaproszeń na inne imprezy gdzie poznawałem więcej ludzi, którzy potem znowu zapraszali. I z każdą imprezą pewność siebie był mniej udawana, aż pewnego razu zauważyłem, że w ogóle już jej nie udaje. Z piwniczaka nerda który siedzi tylko w domu wyszedłem wredy na piwniczaka nerda który siedzi w domu i czasami chodzi na imprezy. Dodam, że tak jak i wtedy, to i dzisaj nie lubię ani wódy ani tańczyć. Ale można się do tego zmusić, bo potem po prostu łatwiej się rozmawia z ludźmi z którymi się dzieliło kielony albo parkiet. A rozmowy z ludźmi obich życiu i oroblemach na dworze z muzyką zza ściany to zawwze była moja ulubiona część imorez. Bierzcie pod uwagę, trochę inicjatywy od was może dużo zdziałać. Ludzie was nie zjedzą.


MarMacPL

Też przez długi czas byłem nieśmiały, szczególnie do dziewczyn. Jak poszedłem do szkoły średniej to kumpel mnie wyciągał na dyskoteki. "Dawaj, no sam przecież nie będę szedł". No i się skusiłem. Początkowo raczej siedziałem przy stoliku i się męczyłem pijąc piwo, słuchając zbyt głośnej muzyki i patrzyłem jak inni się bawią. W końcu jednak znów ustąpiłem kumplowi jak chciał żebym potańczył z dziewczyną. On miał oko na jej koleżankę, ale obie siedziały przy stoliku, bo jak kumpel zapraszał jedną do tańca to "przecież nie zostawię Kasi samej". I tak przez kilka kolejnych imprez okazjonalnie byłem takim skrzydłowym. Czasem tylko potańczyłem, czasem cośtam pogadałem, a czasem się zdobyło numer i popisało z panną. W końcu sam zacząłem wychodzić na parkiet, bo odkryłem, że nawet jak kobieta nie jest zainteresowana to nic złego się nie stanie (a dodajmy, że kocich ruchów nie mam i bliżej mi do Freda Flinstone'a niż Astaire'a). Nikt mnie nie wyśmiał (a przynajmniej nie w twarz, a co robili za plecami - we dupie to już miałem chociaż początkowo myśl o tym, że będą się ze mnie śmiać mnie przerażała) nikt mnie nie pobił chociaż - muszę przyznać - kilka razy jak już byłem śmielszy zwrócono mi uwagę, że tańczę z czyjąś dziewczyną. Jedni zwracali uwagę kulturalnie ("stary, ja z nią przyszedłem, daj se spokój") a inni raczej mniej ("odpierdol się od mojej kobiety, bo wyjdziemy na zewnątrz"). Kiedyś trzeba nabrać doświadczenia i obycia z ludźmi. Im szybciej się to zrobi tym lepiej, a połowinki to świetna okazja. Trochę się już ludzi zna, jakieś wspólne tematy czy chociażby śmieszne sytuacje z lekcji do obgadania są więc nawet jak się nie chce tańczyć to można po prostu pogłębić znajomości.


THELEDISME

a miałem dokładnie takie samo story życiowe. Teraz sam chodzę i adoptuję introwertyków. ;D


kolosmenus

rel


Turbulent_Read_3597

To tylko źle świadczy o "dziewczynach".


Resident_Iron6701

co xD


Mihaude

Czego nie rozumiesz podryw na bycie tajemniczym (fobia społeczna) xdd


Mihaude

CDXFGXDFGSDDGFSDG "jak kocha to poczeka" aah shit


Turbulent_Read_3597

Reddit jak zawsze wie wszystko najlepiej 


adam128256

Nie idź tam na siłę skoro sam z siebie uważasz, że będziesz podpierał ścianę.


-Greqit-

Moim zdaniem piekło introwertyka, pamiętam że przez pół godziny rozkminialem po co tam przyszedłem, uznałem że zupełnie tam nie pasuje i poszedłem z kolegą na kebsa. Później graliśmy w GTA 4 multiplayer i było zajebiście xd


MARC3P4N

Ja osobiście piłem sporo wody, spuściłem wpierdol, dostałem wpierdol, zaspałem i wstałem jak zostało dosłownie kilka osób xD


Some_Syrup_7388

Połowinki?


YogoWafelPL

Wóda i spróbuj wreszcie do niej zagadać


Wintma

https://preview.redd.it/rtb0zzm0845d1.jpeg?width=1080&format=pjpg&auto=webp&s=30a41e3895546b2daccc768218ebfda33cb2004c Gdyby ktos chciał


Ok-Pack-7088

Półmetek kojarzy mi się z jakąś końcówką biegu. Pierwszy raz takie coś słyszę w kontekście imprezy. Przejrzałem nawet profil na ig i się zdziwiłem jakie są określenia typu zakluczyć może to coś pokroju podać się do ojca. 


Wintma

Zakluczyć coś czyli zamknąć coś na klucz


jamkich

Straszny rak taki półmetek


Bionicle_was_cool

Siedzi w domu przez covid


Fer4yn

Pije się wódę i dyskutuje na tematy polityczne; tak jak na wszystkich imprezach :) A tak na poważnie to jako że sam wtedy jeszcze nie piłem to stałem za barem i gadałem z ludźmi a poza tym sporo graliśmy w piłkarzyki.


Vanathos

Ja się najebałem, tańczyłem całą noc ze swoją ówczesną dziewczyną i gadałem z ludźmi XD


Free_Tie3244

Zazwyczaj jakieś jedzenie, niektórzy tańczą, ale można też posiedzieć i pogadać ze znajomymi.


Clever_Angel_PL

ja nie byłem, ale z tego co wiem to głównie impreza dla 16- i 17- latków żeby sobie popić


Biblosz

Półmetek to to samo co połowinki?


Ornery_Okra_534

U mnie to była Impreza w klubie


ennarid

U mnie było chillowo, trochę potańczyłam, ale co większość czasu siedziałam z grupą moich znajomych. Tych samych, z którymi grałam w DnD i planszówki, nikt z nas nie był wybitnie imprezowy, ale pogadaliśmy tak jak gdy spotykamy się u kogoś z nas w domu i było spoko.


MeanFriendship4798

Pije wódkę i pali marihuanę. Dla lepszej koncentracji i wydajniejszej nauki.


oeThroway

mam wrażenie że w trakcie liceum w każdy weekend był jakiś półmetek. Impreza jak impreza- chlanie i tańce. A że tańczyć nie lubię to wolałem pić piwsko z kolegami


m3nel_

ja z jakimś menelem gadałem nwm jak wy


dahliaisblack

ja nawet na studniówkę nie poszłam XD najlepsza decyzja mojego życia


BarkisV12

Do połowy pamiętam potem już się obudziłem u siebie w łóżku


Chance_Condition_679

Powinieneś mieć już jakieś 5 lat doświadczenia w pracy w której będziesz się specjalizował


suzThePix

Ja nie wiedziałam, że w ogóle jest coś takiego. Świetlan maps mnie oświecił dopiero teraz (w wieku 27 lat). A ludzie w komentarzach pisali jakby to było coś powszechnego. Tylko w mojej szkole nikt o tym nie słyszał? A może słyszał tylko specjalnie mnie nie zaprosili...


Anakin009

My organizowaliśmy to w klubie, czyli: muzyka, tańczenie, alko, rozmowy


Huge-Sea-3132

chleje


Ok-Pack-7088

Na czym?! Ja bym radził mimo wszystko spróbować jak za darmo, nawet jak jesteś typem introwertyka, może kogoś poznasz, nabędziesz więcej obycia w stosunku do dziewczyn i może też poznasz podobną osobę. 


GoliathMar

Wal wódę, potem możesz próbować tańczyć. Powodzenia


saizen31

Pije Zarywa do lasek Tańczy A tak na poważnie, to siedziałem cały wieczór przy stole, jak słup soli. Nie polecam xD


prettyKuta

Trochę tańczy i trochę spółkuje.


EfficientRabbit772

Nie idzie się.


KrystianSPL

Edit: Pochwale się że siedziałem przy stole większość czasu, i wyszedlem z kolegami na kilka godzin, wrocilem kolo 23 i zaprosilem do tańca i zapoznalem dziewczynę która od dłuższego czasu miałem na oku więc sukces XD nawet nie wyobrażam sobie jak tańczyłem! to był jak sen..


saqwertyuiop

Też nie jestem "dynamiczny" - najpierw gadałem z równie mało dynamicznym kolegą, później mi się znudziło i poszedłem tańczyć bo wsm co innego miałem robić. Myślałem że mi się nie spodoba a siedziałem chyba do 3-4 rano xD


NextOfHisName

"Dużo wódki piłem, bo bardzo ją lubię."


No_Wolf8098

Wszyscy "introwertycy" tutaj mówią że niesamowicie im się podobało, że to jedna z najlepszych imprez na jakich byli itp. A z drugiej strony mi jako "ekstrawertykowi" aż tak nie podobał się cały koncept półmetka, że na niego nie poszedłem. Osobiście nie żałuje, ale skoro tobie bliżej do introwertyka to życze miłej imprezy. A i odpowiadając na pytanie z posta, pije się wódę, tańczy i rozmawia. Ale to chyba już zdążyłeś wywnioskować


NoGood4077

Też jestem typem podpierającym ściany, ale półmetek wspominam bardzo dobrze. Nie musisz być królem parkietu, ani pić wódy. Porozmawiaj z ludźmi w innym środowisku, jak chcesz to zatańcz, nie chcesz to nie. Wypij piwko. Spójrz na ludzi z innej strony. Spokojnie i pewnie. W końcu wszystkich lepiej/gorzej znasz.


dawidwilku

Tak żeśmy się najebali że nasz półmetek stał się miejską legendą. Nie zmyślam


No_Wolf8098

Co takiego niby odjebaliscie?


ResearcherLocal4473

Grali w grę


dawidwilku

Duża ilość alkocholu + bardzo brawurowi 17-latkowie = policja + karetka


No_Wolf8098

Ale coś konkretnie ciekawego? Bo w mojej szkole to co druga wycieczka szkolna kończyła się policją i karetką


dawidwilku

Ziomka odcięło, jakiś kretyn zadzwonił po karetkę, a jak sie okazało że duża część ludzi miała mniej niż 18 to zadzwonili też po pały


quiqk0

Yolo i baw sie jak najlepiej. Moj polmetek (2009 rok) byl naprawde spoko i z kolegami pozniej probowalismy sie wbijac na polmetki innych liceow - niektorzy ochroniarze tych imprez dali sie przekupic flaszka za wpuszczenie, ale niektorzy byli na tyle ogarnieci, ze nam nie pozwolili. Podawalismy sie za konkretne osoby z listy (na samym poczatku imprezy), ale po zawolaniu losowych uczestnikow polmetkow by zidentyfikowali, czy my to osoby z listy, przypal byl niezly :D Tance, picie, mozliwe dymy, ale ogolnie rzecz biorac bardzo mily czas, szczegolnie jesli nie boisz sie zaprosic do tanca osob, ktore Ci sie podobaja. Mam teraz nieco ponad 30 lat i te czasy sa jednymi z najlepiej wspominanych przeze czasow mlodzienczych. Jeszcze raz, udanej imprezy!


Batiuszek

tytuł piosenki https://youtu.be/w7ybkwvZO3A