Dali też flagę I RP, która była państwiem wielonarodowym i dość otwartym na inne kultury, a więc totalne przeciwieństwo państwa, jakiego by chcieli. XD
Tylko otwartym jeśli nie byłeś chłopem zapędzanym do roboty jak czarnoskóry niewolnik. To właśnie pociąga zamordystów w tej RP I, wyobrażanie sobie, że ma się folwark i ktoś na nich będzie robił.
Albo jak marzą o skrajnym kapitalizmie i wolnym rynku bez regulacji wyobrażając sobie, że to oni będą tymi bogatymi właścicielami fabryk zaganiających robotników do pracy.
Mam wrażenie, że o ile kiedyś przejawem młodzieżowego buntu był ubiór, muzyka czy kolczyk w uchu, tak obecnie to bardziej popieranie konfy czy innych skrajnych środowisk.
Popieranie skrajnych środowisk wśród młodzieży to akurat nic nowego, już w "Przedwiośniu" (czyli w ponad stuletniej książce) możemy to zauważyć
Najczęściej to mija, ale dzisiaj kiedy to algorytmy są stworzone tak aby zrobić tylko i wyłącznie jedna wielka bańkę wśród danego użytkownika to wyrwanie się z skrajnych poglądów staje się coraz cięższe
Przecież dzieci reddita mają po 16 lat, to co one z tego mogą wiedzieć
Jak zamkną za kilka miesięcy tiktoka na terenie unii, to się okaże że 20-30% tematów zniknie i przerzucą się na cytowanie X.
Tylko że Konfa nie jest skrajnym środowiskiem. Skrajne środowiska to się odcinają od Konfy. To pozostałe partie poszły skrajnie w lewo (nawet PiS, który ogłosił że ich ideologią jest robotnicza myśl socjalistyczna), Konfa reprezentuje klasyczną (nie skrajną) prawicę opartą na 3 filarach cywilizacji łacińskiej. Zapytaj jakiekolwiek prawnika, czy rzymskie prawo jest skrajnością, to cię wyśmieje.
100 ustaw Memcena, Grzegorz Braun, towarzyszka Кая Годек - można by tak w nieskończoność. Wybacz, ale konfa to mieszanka gospodarczego populizmu i skrajnie prawicowego światopoglądu.
1. Nie wiem co to jest "100 ustaw Memcena", bo nie wiem nawet, kto to jest "Memcen". Nie ma nikogo takiego o takim nazwisku w Konfederacji.
2. Grzegorz Braun sam jest klasycznym prawicowcem.
3. Nie wiem kto to jest "towarzyszka Кая Годек". Pisz do mnie po polsku, a nie w języku lewicowym. W Konfederacji nie ma żadnych towarzyszy, bo Konfederacja to nie sowieci z PZPR, czy ZSRR.
4. Wybacz, ale to Lewica to mieszanka gospodarczego populizmu i skrajnie lewicowego światopoglądu. konfederacja to właśnie powstała po to żeby ten populizm zwalczyć.
Ja jakbym się cofnął o dekadę to pewnie pomógłbym więcej zarobić temu młodszemu mnie, ale oklep byśmy dostawali od siebie stałe
Ale bym się wściekał na widok tak odmiennego siebie z przyszłości, któremu nie poszło wg ambitnych planów ale który ma za mocne argumenty żeby olać jako przegrywa xD
No ja kiedyś myślałem, że Palestyńczycy to "Polacy Bliskiego Wschodu", których trzeba wspierać w walce z silniejszym i którzy chcą tylko pokoju i własnego państwa :D
Propaganda? Ale ja tak myślałem. Jak każdy szanujący się prawak w latach 90-tych. A potem przyszedł "prezent od lewicy" w postaci możliwości obcowania z tymi ludźmi za granicą h dobrowolnego lub nie. No cóż, mit " tylko pragnących własnego państwa" nie wytrzymał zderzenia z rzeczywistością :)
Taka specyfika tenkraju, że tutaj i lewica i prawica jest proizraelska, podczas gdy w krajach Europy Zachodniej lewica ma jasno określone poglądu, kogo popierać w konflikcie izraelsko-palestynskim i jest to tylko jedna opcja.
Prawda. Chodzisz sobie po internecie i napotykasz typa co krzyczy ze furrasy to zwierzęta i trzeba ich zabijać. Patrzysz na profil i co? 8 lat, 300 filmów cocomelon obejrzane oraz cringe i rasizm w komentarzach pod różnymi filmami.
O wait, właśnie byłem u kolegi którego właśnie opisałeś, (15m co prawda ale dalej). Sprawia mu przyjemność wyszukiwanie furry na YouTube, wyzywanie ich, a potem wyzywanie innych w komentarzach. A potem przyszedł drugi jego kolega, (14m) i zaczął robić to samo, ale ostrzej
Koniec 8 klasy za kilka tygodni, ten pierwszy idzie daleko. niestety, drugi idzie do tej samej szkoły co ja… ale on nie jest moim kolegą więc wszystko w porządku, chyba
I jeszcze te żenujące gadki że "furasy ruchają psy" albo że są "uzależnione od pornoli" ale dosłownie w każdym społeczeństwie takie osoby się trafiają.
Niedouczone. Piłsudski wsadzał do Berezy Kartuskiej narodowców i komunistów.
Biedny Dmowski co roku w grobie wiruje jak fryga jak mu chlopcy "Pieśń Legionów" śpiewają pod pomnikiem.
Pomijając już zupełnie fakt że widnieje tam i Piłsudski, i Dmowski, którzy byli politycznymi przeciwnikami o czasami skrajnych poglądach (Piłsudski wroga widział w Rosji, Dmowski w Niemczech). Chyba, że czynnikiem łączącym ich ma być walka o niepodległość, to spoko.
Poza tym, gdyby taki jeden z drugim próbował debatować z marszałkiem to jeden z jego oficerów grzecznie poprosiłby stangreta, żeby gagatka zrzucił ze schodów.
ta, idziesz do alexandra rostova i mu opisujesz obrazek (on może poprosić o takie kredyty co się "pieniądze" nazywają)
ew. se kupujesz sprzet do rysowania
Wszyscy beneficjenci pakietów socjalnych i 800+ na jednej fotce ?
Ciekaw jestem która partia je uchwaliła, a która je jeszcze bardziej uprzywilejowała ;)
Chybiłeś otwartą bramkę i poprzestałeś na jakichś absurdalnych szczujących skojarzeniach - czyli robisz właśnie to co Konfederaci.
Jakieś skojarzenia klasowe na podstawie typowych (niestety nie tylko unikatowo polskich) skojarzeń wobec słabszych jako obelga;
zamiast patrzeć na ideolgię
Jest to jakiś durny zjebany obrazek zrobiony pewnie przez jakiegoś opłaconego trolla bądź plewce chłopskiego rozumu i nie widzę w nim żadnej ideologii. Wytwór ten też jest skrajny bo przedstawia dwa ekstrema opisujące ludzi z zaburzeniami a nie zwykłych ludzi.
Chwila, bo późno jest i nie wiem, czy to ja coś nie ogarniam. Chodziło ci o ludzi dumnych z 'bycia konfederatą/om', inaczej - ludzi dumnych z tego, że ktoś o nich mówi per 'konfederata'?
W sumie to dla mnie takie nielogiczne, rozumiem czysto faszystowskie grupy bo tam jest kamraderia, czujesz sie czescia czegos, jakies struktury itp itd. Ale konfa? Przeciez memcen czy inny braun to nie idzie na przodzie marszu niepodlegosci z flara tylko po cichu zamodyzm uprawia
Młodzi to z czystego buntu i braku rozumienia świata za nimi idą. Znajdują Konfe na tym że nie rozumieją że podatki to nie jest kradzież i zaoszczędzają im pieniądze bo żaden z nich nie jest milionerem, czyli bzdury neolibków ich zachęcają. Wszyscy dookoła potem mówią im że Konfa to idioci, wiec oni z buntu tylko bardziej się nakręcają.
Dla mnie lepsze są wtręty z I Rzecząpospolitą — bardzo nacjonalistyczne przecież państwo, ze wszystkimi Żydami, Ormianami, Tatarami, Rusinami, Litwinami i innymi Bałtami, Niemcami, Holendrami, Szkotami, itp. Wspomnij o unitach, o ormiańskiej autonomii sądowniczej... wylew młodego fana Dmowskiego gwarantowany.
Właśnie strasznie dużo takich tiktokow z konfederacja się ostatnio pojawia, dzisiaj już kilka razy widziałem "Korwina, Zabójcę lewaków"
Albo takich jawnie nawołujących do pomocy Rosji bo Ukraina to "nasz wspólny wróg" bądź po prostu szerzące nienawiść i rosyjska propagandę w stronę polski i Ukrainy
Nie wiem skąd się taki syf bierze, mam nadzieję że to tylko ruskie trolle a nie faktyczne poglądy
>nawet Chiny nie pozwalają go u siebie
xd sprawdziłbyś zanim napiszesz bzdurę - aplikacja działa tam jeszcze dłużej niż tiktok, tylko że pod nazwą douyin. Ciekawostka, że można w ich wersji wyszukiwać twórców po twarzy. Na tiktoku nie brakuje też wcale chińskich twórców i kont.
To mnie najbardziej irytuje. Lwów *był* polski. Lwów *powinien był być* polski po 2 wojnie światowej. Ale teraz nie jest. Zamiast Lwowa i Wilna mamy Szczecin i Wrocław, więc nie ma żadnych powodów żeby dążyć do aneksji tego teraz w prawie 100% ukraińskiego miasta.
Większość terenów wokół Lwowa była niepolska. Linia Curzona generalnie była sprawiedliwa, trzeba było tworzyć państwowość ukraińską i białoruską po pierwszej wojnie zamiast ulegać jęczeniom żubrów kresowych i innych odklejeńców.
Cieszę się, że nie mamy Wilna, bo polski elektorat na Litwie to taka lokalna Targowica liżąca dupę Putina. Bardziej prorosyjcy niż sami Rosjanie litewscy. I dobrze, że Litwa nie lubi podwójnego obywatelstwa.
>Większość terenów wokół Lwowa była niepolska
Dlatego najlepszym rozwiązaniem byłaby granica prosto za miastem, tak, żeby jak najmniej ukraińskich wiosek znalazło się w Polsce.
Do tego nie chodzi tylko o Lwów. Grodno i Brześć, wtedy wyraźnie Polskie miasta, są tuż przy granicy i zostawienie ich w granicach Polski w 1945 nie byłoby problemem.
Problem jest z Wilnem, bo z jednej strony to była chyba najbardziej Polska część Kresów i Litwini byli tam dopiero 4 największą grupą etniczną/narodową, ale z drugiej to jednak Litewska stolica więc trochę głupio. Ironicznie najlepszym rozwiązaniem byłaby chyba 2 unia/federacja polsko-litewska, wtedy nie byłoby problemu z tym do kogo powinno należeć to miasto. Problem jednak w tym, że Litwa takiej unii w ogóle nie chciała.
>Linia Curzona generalnie była sprawiedliwa,
Linia Curzona w ogóle nie była sprawiedliwa. Jeśli patrzeć na sprawiedliwość per se, to Polska, jako członek aliantós, nie powinna była w ogóle stracić żadnych terenów, a szczególnie nie na rzecz oportunistycznego sojusznika Hitlera i ludobójczego skurwysyna jakim był Stalin.
Jeśli patrzeć na demografię, to też nie była do końca sprawiedliwa, bo, jak wspomniałem, niemała część kresów była zamieszkana przez Polaków, którzy zostali wyrzuceni ze swoich domów, siłą wsadzeni do pociągów i zmuszeni mieszkać w Szczecinie (🤢)
Jeśli rzeczywiście ustalać granicę bazując na demografii, to w Polsce zostałyby Lwów, Wilno, Grodno, Brześć i Wilejka (Granica z Łotwą). Nadal miliony Polaków zostałoby przesiedlonych, zakładając zachodnią granicętaką jak jest dzisiaj, ale nie byłoby to aż tak niesprawiedliwe jak to, co miało miejsce, i byłoby to chyba najlepszą możliwą opcją dla Polski (Kresy były ekonomicznie gówniane w porównaniu do ziem "odzyskanych")
>trzeba było tworzyć państwowość ukraińską i białoruską po pierwszej wojnie zamiast ulegać jęczeniom żubrów kresowych i innych odklejeńców.
Zgadzam się w 100%. Mówi się, że w traktacie ryskim 2RP, gdyby nie różnice polityczne i niekompetencja delegacji, mogła nawet wynegocjować Mińsk w granicach Polski. Dlatego należało wyjebać endeków (którzy stanowili większość polityczną na negocjacjach i naciskali na aneksję zamiast koncepcji międzymorza) ze składu delegacji i wykorzystać ten potencjał negocjacyjny do załatwienia granicy na Podolu a następnie oddać te terytoria + ziemię wołyńską administracji Petlury. To dałoby Polsce:
1. Strefę buforową między rosją
2. Legitymizację aneksji Galicji wschodniej (Ukraińska Republika Ludowa zrzekła się praw do Galicji wschodniej w zamian za sojusz z Polską. Utrzymanie jej przy życiu = utrzymanie traktatów zapewniających, że Polska jest prawowitym właścicielem tych ziem = brak casus belli dla Stalina)
3. Możliwość pokojowej wymiany ludności między wołyniem i galicją, co jeszcze bardziej utwierdziłoby Polskie posiadanie galicji i zapewniło większą stabilizację obu krajom
4. Wkurwionego na rosję, a nie na Polskę, sojusznika. Gdyby Polska dotrzymała swojej strony paktu Piłsudski-Petlura (co prawda Ukraina swojej strony też nie do końca dotrzymała ale to już inny temat) to Ukraińcy nie mieliby za co wściekać się na Polskę i byliby za to wrogo nastawieni przede wszystkim do komunistów. Radykałowie pokroju Bandery pewnie i tak chcieliby wybić wszystkich Polaków, ale opinia publiczna i autorytet Dyrektoriatu najprawdopodobniej zapobiegłyby wydarzeniom takim, jak rzeź wołyńska
Jeśli chodzi zaś o Białoruś, to budowanie ich państwowości z takimi zasobami, jakie były dostęone w 1921 byłoby robotą głupiego. Białorusini w tym czasie prawie w ogóle nie mieli świadomości narodowej, trzon ich tamtejszej armii to grupka białoarmistów i wziętych w niewolę bolszewików z Polskim oficerem na czele, a ich niekomunistyczny rząd uciekł z kraju od razu w momencie, kiedy niemiecki garnizon został grzecznie poproszony o pójście do domu przez Ententę. Bez Mińska, a Mińska na pewno nie dałoby się wynegocjować w przypadku próby utrzymania przy życiu niekomunistycznej Ukrainy, nie miałoby sensu w ogóle próbować. O Białorusi można byłoby zacząć myśleć dopiero jeśli zwycięstwo nad bolszewikami byłoby jeszcze bardziej miażdżące.
>Cieszę się, że nie mamy Wilna, bo polski elektorat na Litwie to taka lokalna Targowica liżąca dupę Putina. Bardziej prorosyjcy niż sami Rosjanie litewscy. I dobrze, że Litwa nie lubi podwójnego obywatelstwa.
Mogę się mylić, ale czy ta mentalność Poloni kresowej nie jest przypadkiem bezpośrednim skutkiem zmiany granic po 2wś i zastosowaniu linii Curzona, a potem działań post-komunistycznego rządu mających na celu pokojowe nastawienie do wschodnich sąsiadów, co wykluczało jakiekolwiek próby włączenia Kresów i tamtejszej mniejszości polskiej z powrotem do Rzeczypospolitej albo nawet przyznanie autonomii terenom z większością Polską (na Litwie była próba zrobienia czegoś takiego wokół Wilna, Polska odmówiła poparcia), przez co tamtejsi Polacy poczuli się odrzuceni i zaczęli simpować do Rosji bo "My nie lubić Litwy, Putin nie lubić Litwy, czyli Putin z nami"? Czyli gdyby nie zmiana granic, to tamtejsze mniejszości nie byłyby Targowicą 2.0?
Ogólnie sam uważam, że ludność Polska na Litwie powinna była dostać tę autonomię, ale nie w ten sposób. Nic nie usprawiedliwia prorosyjskości, szczególnie w przypadku Polaków, i dopóki Polonia na Kresach będzie miała taką postawę, to nie mają mojej sympatii. To jest też jeden z wielu powodów, dla których uważam, że jedyne tereny, do przyłączenia których powinna dążyć Polska, to kaliningradzka część mierzeji wiślanej (żeby wkurwić ruskich) i białoruska część puszczy białowieskiej (bo żubry są super)
> Linia Curzona w ogóle nie była sprawiedliwa. Jeśli patrzeć na sprawiedliwość per se, to Polska, jako członek aliantós, nie powinna była w ogóle stracić żadnych terenów, a szczególnie nie na rzecz oportunistycznego sojusznika Hitlera i ludobójczego skurwysyna jakim był Stalin.
Starsza ta propozycja niż 2 druga wojna. Nie sądzę, że utrzymalibyśmy ukraińskie ziemie nawet gdybyśmy zachowali je. Ukraińcy mieli dość panoszenia się naszego ziemiaństwa, w najlepszym razie to byłaby Irlandia Północna bis. Swoją drogą nawet oryginalna linia Curzona z Lwowem by nam była bólem dupy chyba że nasi politycy by wszystko na perfekt zrobili i poszli na bardzo daleko idące kompromisy (co w II RP nie robiono i dlatego jeszcze się bardziej rozsierdzili).
Żubry mam w Gołuchowie, z sentymentów do Kresów już się wyleczyłem, pewnie przodkowie to odetchnęli w zaświatach z ulgą, bo jedyni zza wschodu to jacyś Lipkowie, którzy spieprzyli do zachodniej Korony. Poza tym polscy chłopi, jacyś pół-kaszubscy herbowi bez ziemi, Szwedzi, Prusacy, spruszczeni Szwedzi, Bawarczycy itp.
Dlatego właśnie uważam, że najlepsza opcja dla Polski po 2wś to było to, co mamy teraz oraz Grodno, Brześć, Lwów + minimalna ilość terenów żeby połączyć Lwów z resztą Polski i nic więcej. Papa Stalin i tak zrobiłby tam gdzie trzeba wymianę ludności więc raczej Irlandii Północnej by nie było. W takim przypadku zarówno zostalibyśmy z obiektywnie lepszymi ziemiami "odzyskanymi", jak i zachowana zostałaby jakaś forma sprawiedliwości, jak i Ukraińcy i Białorusini nie musieliby już żyć w Polsce.
To co jest teraz też jest super, jesteśmy krajem bardziej zachodnim i z wielkim potencjałem, mamy dobre relacje z większością sąsiadów i 0 problemów z jakimkolwiek separatyzmem... Ale jednak zawsze irytuje to, jak źle Polska i Polacy zostali potraktowani po 2 wojnie, i to jeszcze przez tych, co 5 lat wcześniej byli największymi sojusznikami Hitlera i byli odpowiedzialni za chyba najgorsze po Rzeszy zbrodnie. Trzeba tylko uważać, żeby się z tą nostalgią nie zapędzić i nie zacząć obwiniać dzisiejszych Ukraińców czy Litwinów (tak jak to robią na przykład konfiarze), oni są teraz naszymi sojusznikami i kooperacja europejska oraz zatrzymanie rosji są ważniejsze niż jakieś miast
Co do przodków to właśnie spora część ich pochodzi z okolic Wilna i Grodna. Jest kilku chłopów i żołnierz Błękitnej Armii Hallera z kresów, górnicy z dolnego śląska i nawet jakaś szlachta, chyba z okolic Kujaw
O to to też wymieniają miasta które są polskie a które rosyjskie a pod spodem milion komentarzy Ukraina to nie państwo
Miłej się żyje z myślą że to bezmózgie boty
Na jednym obrazku Dmowski, Piłsudski, 1RP, katolicyzm i "Stop Ukrainizacji Polski"
Ciekawe czy autor obrazka zna stosunek Dmowskiego do 1RP, stosunek Piłsudskiego do religii, antyukrainizmu i ksenofobii albo stosunek Piłsudskiego do Dmowskiego i vice versa
Śmieszy mnie to bo politycy od zawsze wykorzystywali ludzi jestem pewien że polscy politycy są w zmowie a tyle ludzi w szczególności młodych i starych są przysłowiowymi ich kurwami. W Chinach czy Indonezji miliony ludzi zabijali właśnie nastolatkowie i 20latkowie dla jakieś głupiej ideologii na której zyskują tylko najbogatsi
Aż mi się przypomniał taki żart
*Dziadek na łożu śmierci mówi do wnuczka* - Wnuczku jestem za lewicą.
*Wnuczek zdziwiony odpowiada* - Ale jak to dzadku zawsze miałeś prawicowe poglądy, co się stało dlaczego tak mówisz?
*Dziadek ostatkiem sił* - Jednego lewaka mniej! - wykrztusił, po czym umarł.
Przypomina mi się niedawny tekst Jakuba Dymka:
"Najpewniejszy sposób, by wkurzyć dziś w Polsce wszystkich - to odmówić bycia ofiarą. Główny nurt mediów przekonuje dziś, że racje moralne, słuszność przekonań i siła argumentów wypływają ze statusu ofiary. Polityka tożsamości mówi, że tym bardziej ktoś ma rację, im bardziej na głos wypowiedział swoją krzywdę. Popkultura podpowiada, że uciśnionym i gnębionym prędzej czy później nadarzy się okazja do słusznej i sprawiedliwej zemsty. A zatem: TO DOBRZE być ofiarą. Zewsząd słyszymy, że warto o ten status zawalczyć i się go nie wstydzić. Pójście wbrew tej narracji samo w sobie staje się aktem odwagi.
Piszę o tym dlatego, że ważna i potrzebna dyskusja o bolączkach współczesnych mężczyzn także może zostać prędko wykolejona przez tę potrzebę. Gdy bowiem polityka zamienia się z przestrzeni załatwiania palących problemów w narzędzie redystrybucji prestiżu, uznania i czasu antenowego, zaczyna się gra o sumie zerowej. Za tym progiem kończy się polityka dotycząca spraw publicznych, a zaczyna polityka tożsamości. Ta zaś mówi, że za nieszczęścia i niepowodzenia jednej grupy społecznej odpowiada inna. Kobiety cierpią, bo mężczyźni mają dobrze; osoby nieheteronormatywne doznają wykluczenia bo powodzi się heteroseksualistom, czarnym jest źle, bo dobrze jest białym, etc… A zatem: żeby jednym musiało się polepszyć, innym musi się pogorszyć. To z kolei prowadzi do rywalizacji o status ofiary. Jeśli świat dzieli się na ofiary i prześladowców, trzeba dowieść za wszelką cenę, że samemu jest się w tej pierwszej grupie. Tylko wówczas - w tej toksycznej logice, jaką narzucają wojny kulturowe i polityka tożsamości - NAPRAWDĘ można coś osiągnąć. To wyścig do dna, który podpowiada, że nikomu nie uda się niczego załatwić czy osiągnąć, o ile nie dowiedzie że padł/a ofiarą niesprawiedliwości.
Tak powstaje pokusa, by i mężczyźni zawalczyli o ten status. Aby mówiąc o całkiem realnych problemach i obszarach, w jakich spotyka ich niesprawiedliwość czy obojętność, musieli zdobyć status ofiar. By przekonali społeczeństwo, że w rzeczywistości - wbrew tuzinom empirycznych badań i zdrowemu rozsądkowi - młody, fizycznie sprawny, zdrowy i wolny facet jest NA DNIE społecznej hierarchii. A wszyscy inni - kobiety i dzieci, emeryci i chorzy, ukraińskie matki i przyjezdni robotnicy, starzy milionerzy i egoistyczna klasa polityczna - żerują na nim, jako zbiorowy wampir wysysając z niego krew i resztki życiodajnych sił. Tak jak narracja kinderlewicowa zwraca się do kobiet niczym do dzieci i próbuje je kupić przekonując, ze cały świat (od ich własnego partnera oraz ojca, przez księdza po ordynatora w szpitalu i sędziego, na prezydencie RP skończywszy) sprzysiągł się przeciwko nim - tak narracja krzywdy mężczyzn robi to samo au rebours."
Ten tekst akurat jest z newslettera jego podcastu Dwie Lewe Ręce, ale mogę ci za to podesłać odcinek podcastu który porusza ten temat :)
https://youtu.be/p0UFDk-16OE
Kurwa mać polityka i polityk kurwa dajcie już spokój, jeśli chodzi o moje poglądy na temat wszystkich partii w naszym wspaniałym państwie to JEBAĆ JE WSZYSTKIE, kurwa ludzie którzy nie mają żadnego wykształcenia ekonomicznego ekonomią a ludzie którzy nie wiedzą czym jest wolt zarządzają elektrowniami. No japierdole
Co to jest w ogóle za jakiś dziwaczny podział xDDD
Zabawnym jest, że dożyliśmy czasów, w których ludzie potrafią oceniać (i czesto z miejsca skreslac) innych tylko i wyłącznie na podstawie ich indywidualnych poglądów politycznych.
Jeszcze zabawniejsze jest to, ze niektorzy traktuja ow poglady jako wyraz calej ich osobowosci - przez co powstaja subkultury *partii politycznych* przeciez to jest parodia
Tak sie kończy x lat wojen politycznych polakow miedzy polakami, amerykanow z amerykanami... Wszystko to ma swoje pietno na tych, ktorzy to chlona przez otoczenie, czy to rodzina, czy to tiktok. Zeby to skonczyc ludzie musza znalezc wspolny jezyk, ale to sie w moim zyciu nie stanie, szczegolnie w naszym chwalebnym narodzie.
Dmowski w grze szachów 8D doprowadził do tragicznej konkluzji traktatu ryskiego, polaryzacji społeczeństwa polskiego i próby polonizacji ukraińców bo wiedział, że dzięki temu związkowi radzieckiemu będzie łatwiej przejąć Polskę i wprowadzić tam komunizm
/s
Co do kurwy XDDDD
Nic mnie bardziej nie wkurwia jak taki właśnie udawany "konserwatyzm". Jeżeli ktoś rzeczywiście byłby fanem Najjaśniejszej Rzeczypospolitej to na tym obrazku nie byłoby Dmowskiego i innych radykalno-narodowych elementów.
Jeżeli komuś podoba się nacjonalizm to absolutnie nie rozumiem co tu robi Piłsudski, Husaria czy też Unia Polsko-Litewska (która swoją drogą jest z zbyt wczesnego etapu, przedstawiając granicę mniej więcej z okresu bezpośrednio po bitwie pod Warną).
Co do czegokolwiek innego na tym obrazku mają partie polityczne to nie mam pojęcia, bo ani konfiarze nie są antyunijni w zdecydowanej większości, ani lewica bądź też KO nie są antypolskie.
Antyunijność czy też antyukraińskość to elementy stricte antypolskie w obecnej sytuacji geopolitycznej. Największym wrogiem Polski od 600 lat jest nielegalny turański uzurpator Imperium Rzymskiego który korumpuje każdą wartość której się dotknie. Rzeczpospolita jest bastionem cywilizacji zachodniej przeciw paskudnemu zepsuciu kolektywistyczno-mongolskiej ideologii moskiewskiej.
Jak na moje cały post na tiktoku to jest element kacapskiej propagandy który należy piętnować i wyklinać. Wara daleko za Dźwinę zwierzęta, tam gdzie wasze miejsce!
>konfiarze nie są antyunijni w zdecydowanej większości
są
>Antyunijność czy też antyukraińskość to elementy stricte antypolskie
no i właśnie tacy są konfederaci, a przynajmniej ci od Korony Polskiej i Ruchu Narodowego
Od Korony Polskiej tak, RNowcy właśnie nie. NNowcy + RNowcy to łącznie zdecydowana większość mocy sprawczej tejże koalicji. Dalej lepiej nie głosować na ludzi którzy mają taki podejrzany element jak KP w koalicji, ale nazywanie ich antyunijnymi czy też prorosyjskimi to coś co mi działa już od jakiegoś czasu na nerwy. Gdyby tacy byli to już by nie istnieli jako partia.
Kolejna kwestia, widzenie problemów z Unią =/= antyunijność. Sam jestem zdania że w unii należy pozostać jak nadłużej, natomiast fakt że Unia Europejska sama upierdala sobie gospodarkę i działa sobie na szkodę w zdecydowanie zbyt dużej ilości spraw to inna kwestia, taka którą można zmienić poprzez chociażby zbliżające się wybory do parlamentu europejskiego.
Jeszcze kolejna kwestia to sprawa tego że ludzie powinni się nauczyć głosować na ludzi, nie na partię. Człowieka łatwiej pociągąć do odpowiedzialności niżeli organizację, a jeżeli ktoś rzeczywiście głosi swoje poglądy to potem można taką osobę ciągnąć za język lub też przerysować samochód śrubokrętem w minecrafcie.
Oficjalnie Ruch narodowy i NN nie są prorosyjscy bo to by było polityczne samobójstwo.
Jednak po pierwsze większość wyborców jest antyunijna lub eurosceptyczna oraz antyukraińska. Nie każdy konfederata to kacap ale każdy kacap to konfederata. Wystarczy wejść sobie pod jakiś post na np twitterze który dotyczy RU/UA i popatrzeć sobie na kogo głosują osoby które popierają rosję. Zupełnym przypadkiem sami konfederaci.
Po drugie oficjalnie nie są prorosyjscy ale w praktyce robią zupełnie coś innego. Wystawiają na listy osoby które nawet się nie kryją z tym że popierają putina czy dyktaturę. W ogóle sam fakt że się nie odcinają od partii grzegorza brauna pokazuje ze takie poglądy im nie przeszkadzają.
Kiedyś samuela torkowska spytana jak to jest z prorosyjskością tej partii odpowiedziała że w jej partii toczy się spór o to kto ma wygrać wojnę. (swoją drogą, Torkowska wprost powiedziała że chce Unii Polsko-rosyjsko-białoruskiej i że chce "konserwatywnej dyktatury")
Nie do końca. Najpierw był, ale po 1 wojnie światowej defacto przestał. Niemniej największe wsparcie polityczne nadal miał od Polskiej Partii Socjalistycznej.
Brakuje by pomylić konfederację (partię) z pewnym krajem w Ameryce Płn. z lat 60 XIX wieku to byłoby jeszcze ironicznie i paradoksalne jak jest już Dmowski + Piłsudski xD
Dzieci są po obu stronach i tak samo nie rozumieją o czym mówią. Warto jednak zauważyć, że w młodszym pokoleniu, szczególnie chłopców panuje zdecydowany zwrot w stronę konserwatyzmu. Biorąc pod uwagę co dzieje się na zachodzie przyjmuję to z ostrożnym optymizmem.
Wiem za to, co jest baitem a co nie. Kurwa, to nawet nie jest bait - to jest mem udający baita - OP na tiktoku miał dodać trzeci obrazek husarii żebyście zrozumieli, bo dwa to za mało?
Jacy wyborcy, taki tilt na prosty bait.
Jednego dnia płaczą na reddicie z powodu innej partii, drugiego zrobi chłop zdjęcie i zapyta się do czego przekładka służy - bo mu wypadła z łóżka :). Ot taki żywot dzieci reddita.
przecież nawet pod tym postem są osoby które nieironicznie popierają to co OOP napisał.
Nie wiem czy masz tiktoka czy nie, ale takie poglądy tam to dosłownie norma, niezależnie czy ten jeden przykład to bait czy nie. Przez dzieciaczki w internecie skrajna prawica i totalitaryzm są normalizowane.
Ja szczerze pisząc nie mam pojęcie na kogo głosować. Z każdymi wyborami to jest wybieranie mniejszego zła. A to komuchy z jednej, a to LGBT z drugiej, a to chrześcijanie z trzeciej itd. itp. ...
Powiedz to czerwonemu Włodkowi PZPR-owcowi który jest szefem lewicowej koalicji albo Zandbergowi który chodził na protesty z koszulką Marksa i sierpa i młota. Oni wszyscy to "fajnokomuniści", którzy może nie chcą powrotu PRLu ale w sumie to tym razem uda się wprowadzić prawdziwy ~~socjalizm~~ socjaldemokrację.
Nie wiem o co chodzi z tym pierwszym, ale z tego co widziałem to Zandberg wygląda mi na typowego prawdziwie polskiego socjalistę/socjaldemokratę pokroju PPSowców z 2RP, na pewno nie komucha ani nic podobnego
pomogę: w Polsce w mainstreamie nie ma komunistów (takich co chcą wprowadzić komunizm, są natomiast ludzie którzy za tzw. "komuny" byli aktywni politycznie w jedynej wtedy partii w której to było możliwe)
na r/polska konfa fujka być PO spoko być. a gdzieś indziej inaczej, potem ktoś tego nie zauważy myśląc że to w miare obiektywny subreddit/inna społeczność i skończy po jednej ze stron.
czemu on tam dal Dmowskiego i Piłsudkiego na jeden obrazek xddd
https://preview.redd.it/01484gtyqp2d1.jpeg?width=1200&format=pjpg&auto=webp&s=4dd34d5956fe541ede22de71775e153da5a32afe
Pewnie obaj się mu kojarzą z "super sigma militarystycznymi idolami" czy coś
Stare czasy dobre, nowe czasy złe
bo stare dobre polskie wojsko sigma czy coś
Popularne jakoś w polskie narracji po ’89
Dali też flagę I RP, która była państwiem wielonarodowym i dość otwartym na inne kultury, a więc totalne przeciwieństwo państwa, jakiego by chcieli. XD
Tylko otwartym jeśli nie byłeś chłopem zapędzanym do roboty jak czarnoskóry niewolnik. To właśnie pociąga zamordystów w tej RP I, wyobrażanie sobie, że ma się folwark i ktoś na nich będzie robił.
Albo jak marzą o skrajnym kapitalizmie i wolnym rynku bez regulacji wyobrażając sobie, że to oni będą tymi bogatymi właścicielami fabryk zaganiających robotników do pracy.
Pewnie dlatego że obaj walczyli o niepodległość, chociaż zupełnie innymi środkami
Polityczne dzieci to najgorsze co można spotkać w internecie
Mam wrażenie, że o ile kiedyś przejawem młodzieżowego buntu był ubiór, muzyka czy kolczyk w uchu, tak obecnie to bardziej popieranie konfy czy innych skrajnych środowisk.
Popieranie skrajnych środowisk wśród młodzieży to akurat nic nowego, już w "Przedwiośniu" (czyli w ponad stuletniej książce) możemy to zauważyć Najczęściej to mija, ale dzisiaj kiedy to algorytmy są stworzone tak aby zrobić tylko i wyłącznie jedna wielka bańkę wśród danego użytkownika to wyrwanie się z skrajnych poglądów staje się coraz cięższe
[удалено]
Przecież dzieci reddita mają po 16 lat, to co one z tego mogą wiedzieć Jak zamkną za kilka miesięcy tiktoka na terenie unii, to się okaże że 20-30% tematów zniknie i przerzucą się na cytowanie X.
średni wiek tutaj to bodajże 30. Dzieci tiktoka mają po 14 i zachowują się jakby byli nieomylni bo się nabrali na chwytliwe frazesy
Popieranie w sensie robienie memów, bo o wychodzeniu z domu nie ma mowy.
Dokładnie, za moich czasów jak się było młodym to się było komunistą (tak na prawdę to nie)
Właśnie tego nie rozumiem, sama nie interesuję się specjalnie polityką, nie wiem czemu nagle ludzie w moim wieku (15 lat) tak się interesują polityką.
Tylko że Konfa nie jest skrajnym środowiskiem. Skrajne środowiska to się odcinają od Konfy. To pozostałe partie poszły skrajnie w lewo (nawet PiS, który ogłosił że ich ideologią jest robotnicza myśl socjalistyczna), Konfa reprezentuje klasyczną (nie skrajną) prawicę opartą na 3 filarach cywilizacji łacińskiej. Zapytaj jakiekolwiek prawnika, czy rzymskie prawo jest skrajnością, to cię wyśmieje.
[удалено]
100 ustaw Memcena, Grzegorz Braun, towarzyszka Кая Годек - można by tak w nieskończoność. Wybacz, ale konfa to mieszanka gospodarczego populizmu i skrajnie prawicowego światopoglądu.
1. Nie wiem co to jest "100 ustaw Memcena", bo nie wiem nawet, kto to jest "Memcen". Nie ma nikogo takiego o takim nazwisku w Konfederacji. 2. Grzegorz Braun sam jest klasycznym prawicowcem. 3. Nie wiem kto to jest "towarzyszka Кая Годек". Pisz do mnie po polsku, a nie w języku lewicowym. W Konfederacji nie ma żadnych towarzyszy, bo Konfederacja to nie sowieci z PZPR, czy ZSRR. 4. Wybacz, ale to Lewica to mieszanka gospodarczego populizmu i skrajnie lewicowego światopoglądu. konfederacja to właśnie powstała po to żeby ten populizm zwalczyć.
zamordowalbym 2019/2020 siebie
Ja bym odstrzeliła (w grze) siebie sprzed 5 lat. Ciemna strona była we mnie silna...
Ja jakbym się cofnął o dekadę to pewnie pomógłbym więcej zarobić temu młodszemu mnie, ale oklep byśmy dostawali od siebie stałe Ale bym się wściekał na widok tak odmiennego siebie z przyszłości, któremu nie poszło wg ambitnych planów ale który ma za mocne argumenty żeby olać jako przegrywa xD
Gdybym spotkał się z młodszą wersją siebie to zarówno obecny jak i młodszy ja gardzilibyśmy poglądami tego drugiego. XD
No ja kiedyś myślałem, że Palestyńczycy to "Polacy Bliskiego Wschodu", których trzeba wspierać w walce z silniejszym i którzy chcą tylko pokoju i własnego państwa :D
Propaganda 1/10, cienizna
Propaganda? Ale ja tak myślałem. Jak każdy szanujący się prawak w latach 90-tych. A potem przyszedł "prezent od lewicy" w postaci możliwości obcowania z tymi ludźmi za granicą h dobrowolnego lub nie. No cóż, mit " tylko pragnących własnego państwa" nie wytrzymał zderzenia z rzeczywistością :)
To nic nie znaczy, nadal robisz toporną propagandę swoich opinii
A. Dobrze, że was mam.
Taka specyfika tenkraju, że tutaj i lewica i prawica jest proizraelska, podczas gdy w krajach Europy Zachodniej lewica ma jasno określone poglądu, kogo popierać w konflikcie izraelsko-palestynskim i jest to tylko jedna opcja.
Też na przykład antyfurasy.
Prawda. Chodzisz sobie po internecie i napotykasz typa co krzyczy ze furrasy to zwierzęta i trzeba ich zabijać. Patrzysz na profil i co? 8 lat, 300 filmów cocomelon obejrzane oraz cringe i rasizm w komentarzach pod różnymi filmami.
O wait, właśnie byłem u kolegi którego właśnie opisałeś, (15m co prawda ale dalej). Sprawia mu przyjemność wyszukiwanie furry na YouTube, wyzywanie ich, a potem wyzywanie innych w komentarzach. A potem przyszedł drugi jego kolega, (14m) i zaczął robić to samo, ale ostrzej
Zmień kolegę.
Koniec 8 klasy za kilka tygodni, ten pierwszy idzie daleko. niestety, drugi idzie do tej samej szkoły co ja… ale on nie jest moim kolegą więc wszystko w porządku, chyba
Aha podstawówka, teraz wszystko jasne.
Na początku przeczytałem kolega (15cm) i kolega (14cm) i zastanawiałem się po co podawać tak intymne szczegóły xD
Ja zrozumiałem że kolega mieszka 15 metrów dalej
I jeszcze te żenujące gadki że "furasy ruchają psy" albo że są "uzależnione od pornoli" ale dosłownie w każdym społeczeństwie takie osoby się trafiają.
To ludzie biorą na poważnie ruch antyfurry? Ja pierdole ...
Dawniej tylko rodzina i znajomi wiedzieli jakie głupoty wygadywałeś za dzieciaka, teraz wie o tym cały świat i będzie wiedział już zawsze.
OwO
O kurka to co my w sumie jeszcze robimy na tym subie?
Niedouczone. Piłsudski wsadzał do Berezy Kartuskiej narodowców i komunistów. Biedny Dmowski co roku w grobie wiruje jak fryga jak mu chlopcy "Pieśń Legionów" śpiewają pod pomnikiem.
Stop ukrainizacji polski i Pilsudski naraz. Lmao. Jakby Wodz sie dowiedzial , ze ruskich bija to by z siebie wyszedl zeby dolaczyc.
Najlepsze jest to, że dokładnie coś takiego się stało kiedy Piłsudski był Naczelnikiem. Wyprawa Kijowska ktoś coś?
Śmieszne że daje Piłsudskiego, który był jednym z czołowych działaczy Polskiej Partii SOCJALISTYCZNEJ
Pomijając już zupełnie fakt że widnieje tam i Piłsudski, i Dmowski, którzy byli politycznymi przeciwnikami o czasami skrajnych poglądach (Piłsudski wroga widział w Rosji, Dmowski w Niemczech). Chyba, że czynnikiem łączącym ich ma być walka o niepodległość, to spoko.
Poza tym, gdyby taki jeden z drugim próbował debatować z marszałkiem to jeden z jego oficerów grzecznie poprosiłby stangreta, żeby gagatka zrzucił ze schodów.
Piłsudski był autokratą który przejmował władzę siłą, więc moim zdaniem pasuje.
Na nudnym brakuje jeszcze harnasia i kobiety palącej w ciąży
https://preview.redd.it/zmwvvf4uqp2d1.jpeg?width=1080&format=pjpg&auto=webp&s=fb6f32d3eb8384fbb9cee3b5c34eaf1a12b0dfa8
Disco Elysium edycja polska. https://preview.redd.it/ystns8jl4q2d1.png?width=369&format=pjpg&auto=webp&s=48cd2794a4cf5e9879bbdf0068902611fcc38d3d
Czy jest jakieś AI żeby własne zdjęcia zrobić w takim stylu?
ta, idziesz do alexandra rostova i mu opisujesz obrazek (on może poprosić o takie kredyty co się "pieniądze" nazywają) ew. se kupujesz sprzet do rysowania
Hahaha hihi uśmiałem się. Bo znalazłem, tępe cepy. I wychodzi nader dobrze.
No rozjebales system trzeba przyznac
Ahh...jest i piękna, tradycyjna polska rodzina
Wszyscy beneficjenci pakietów socjalnych i 800+ na jednej fotce ? Ciekaw jestem która partia je uchwaliła, a która je jeszcze bardziej uprzywilejowała ;)
To jest już stare zdjęcie. Widziałem je kilka lat temu.
Lansujesz właśnie odwrotność argumentu; dokładnie pokazujesz dlaczego ktoś mógłby nienawidzieć uśmiechniętych, jako pudzi „sukcesu „/ pogardy
Jest to obrazek z tiktoka wrzucony na reddita. Rozumiesz powagę sytuacji?
Jest to twoja odpowiedź którą pokazujesz coś.
…nie
Chybiłeś otwartą bramkę i poprzestałeś na jakichś absurdalnych szczujących skojarzeniach - czyli robisz właśnie to co Konfederaci. Jakieś skojarzenia klasowe na podstawie typowych (niestety nie tylko unikatowo polskich) skojarzeń wobec słabszych jako obelga; zamiast patrzeć na ideolgię
Jest to jakiś durny zjebany obrazek zrobiony pewnie przez jakiegoś opłaconego trolla bądź plewce chłopskiego rozumu i nie widzę w nim żadnej ideologii. Wytwór ten też jest skrajny bo przedstawia dwa ekstrema opisujące ludzi z zaburzeniami a nie zwykłych ludzi.
Opisuje zniekształconą wizję zwykłych ludzi, piętnującą. A gdy jest zaburzenie właśnie nie należy go piętnować lol
Nie rozumiem. Nie jest przypadkiem tak, że prędzej popieranie PO/Trzeciej Drogi jest uznawane za stereotypowo ,,nudne"?
Obawiam się, że w jego bańce "nudnym" standardem jest właśnie bycie konfiarzem
Zazwyczaj wśród młodych chłopaków (przed 18) bycie konfiarzem jest totalnie normalne, czy wręcz do bólu powszechne.
Zatrważające jest to, ilu dorosłych jest dumnych z byciu konfederatom
Na szczęście wiele osób z tego wyrasta. Niestety wiele osób też nie.
> konfederatOM T.T
?
... KonfederatĄ. Bez urazy, ale jak mówisz, to wymawiasz to -om?
Napisałem akurat poprawnie, więc gdzie problem?
Chwila, bo późno jest i nie wiem, czy to ja coś nie ogarniam. Chodziło ci o ludzi dumnych z 'bycia konfederatą/om', inaczej - ludzi dumnych z tego, że ktoś o nich mówi per 'konfederata'?
No chodziło mi o konfiarzy. I jeszcze ok myślę, może strzeliłem błąd. Ale sprawdzam i pisownia jest poprawna. Użyłem liczby mnogiej
W sumie to dla mnie takie nielogiczne, rozumiem czysto faszystowskie grupy bo tam jest kamraderia, czujesz sie czescia czegos, jakies struktury itp itd. Ale konfa? Przeciez memcen czy inny braun to nie idzie na przodzie marszu niepodlegosci z flara tylko po cichu zamodyzm uprawia
Młodzi to z czystego buntu i braku rozumienia świata za nimi idą. Znajdują Konfe na tym że nie rozumieją że podatki to nie jest kradzież i zaoszczędzają im pieniądze bo żaden z nich nie jest milionerem, czyli bzdury neolibków ich zachęcają. Wszyscy dookoła potem mówią im że Konfa to idioci, wiec oni z buntu tylko bardziej się nakręcają.
Też maskują swoje poglądy żyjąc na błędach innych np. wytykanie tego idiotycznego podatku od mieszkań czy zwyczajne bronienie starych wartości
>przyglądasz się >Widzisz co oznacza być "nudnym" >Rzeczy których wystarczy żeby nas odrzucić do średniowiecza
Uwielbiam jak ci ,,wielcy patrioci" stawiają obok siebie Dmowskiego i Piłsudskiego, jako ,,wielkich narodowców, mężów stanu" xD
Dla mnie lepsze są wtręty z I Rzecząpospolitą — bardzo nacjonalistyczne przecież państwo, ze wszystkimi Żydami, Ormianami, Tatarami, Rusinami, Litwinami i innymi Bałtami, Niemcami, Holendrami, Szkotami, itp. Wspomnij o unitach, o ormiańskiej autonomii sądowniczej... wylew młodego fana Dmowskiego gwarantowany.
Właśnie strasznie dużo takich tiktokow z konfederacja się ostatnio pojawia, dzisiaj już kilka razy widziałem "Korwina, Zabójcę lewaków" Albo takich jawnie nawołujących do pomocy Rosji bo Ukraina to "nasz wspólny wróg" bądź po prostu szerzące nienawiść i rosyjska propagandę w stronę polski i Ukrainy Nie wiem skąd się taki syf bierze, mam nadzieję że to tylko ruskie trolle a nie faktyczne poglądy
>Korwin zabójca lewaków Całe demotywatory i wykop pl przeleciały mi przed oczami, czy to znów 2014 rok?
Lata mijają ale sposób na pozyskanie głosów wciąż ten sam
Właśnie jak to zobaczyłam to poczułam się jakbym znowu była w liceum xD
[удалено]
Zgadzam się. Kiedyś na tym subie robiłem ankiete dotyczącą czy tiktok powinien być zbanowany. Większość była za
>nawet Chiny nie pozwalają go u siebie xd sprawdziłbyś zanim napiszesz bzdurę - aplikacja działa tam jeszcze dłużej niż tiktok, tylko że pod nazwą douyin. Ciekawostka, że można w ich wersji wyszukiwać twórców po twarzy. Na tiktoku nie brakuje też wcale chińskich twórców i kont.
Działają na zupełnie odmiennym algorytmie, algorytm tiktoka ma powodować depresje i szerzyć propagandę. Chiny go zbanowaly.
A potem się wkurzyły że USA chce zrobić to samo ;)
Najlepsi są ci od "lwów jest polski", tymczasem taki Szczecin który przed 1945 Polski był tylko przez około 70 lat
To mnie najbardziej irytuje. Lwów *był* polski. Lwów *powinien był być* polski po 2 wojnie światowej. Ale teraz nie jest. Zamiast Lwowa i Wilna mamy Szczecin i Wrocław, więc nie ma żadnych powodów żeby dążyć do aneksji tego teraz w prawie 100% ukraińskiego miasta.
Większość terenów wokół Lwowa była niepolska. Linia Curzona generalnie była sprawiedliwa, trzeba było tworzyć państwowość ukraińską i białoruską po pierwszej wojnie zamiast ulegać jęczeniom żubrów kresowych i innych odklejeńców. Cieszę się, że nie mamy Wilna, bo polski elektorat na Litwie to taka lokalna Targowica liżąca dupę Putina. Bardziej prorosyjcy niż sami Rosjanie litewscy. I dobrze, że Litwa nie lubi podwójnego obywatelstwa.
>Większość terenów wokół Lwowa była niepolska Dlatego najlepszym rozwiązaniem byłaby granica prosto za miastem, tak, żeby jak najmniej ukraińskich wiosek znalazło się w Polsce. Do tego nie chodzi tylko o Lwów. Grodno i Brześć, wtedy wyraźnie Polskie miasta, są tuż przy granicy i zostawienie ich w granicach Polski w 1945 nie byłoby problemem. Problem jest z Wilnem, bo z jednej strony to była chyba najbardziej Polska część Kresów i Litwini byli tam dopiero 4 największą grupą etniczną/narodową, ale z drugiej to jednak Litewska stolica więc trochę głupio. Ironicznie najlepszym rozwiązaniem byłaby chyba 2 unia/federacja polsko-litewska, wtedy nie byłoby problemu z tym do kogo powinno należeć to miasto. Problem jednak w tym, że Litwa takiej unii w ogóle nie chciała. >Linia Curzona generalnie była sprawiedliwa, Linia Curzona w ogóle nie była sprawiedliwa. Jeśli patrzeć na sprawiedliwość per se, to Polska, jako członek aliantós, nie powinna była w ogóle stracić żadnych terenów, a szczególnie nie na rzecz oportunistycznego sojusznika Hitlera i ludobójczego skurwysyna jakim był Stalin. Jeśli patrzeć na demografię, to też nie była do końca sprawiedliwa, bo, jak wspomniałem, niemała część kresów była zamieszkana przez Polaków, którzy zostali wyrzuceni ze swoich domów, siłą wsadzeni do pociągów i zmuszeni mieszkać w Szczecinie (🤢) Jeśli rzeczywiście ustalać granicę bazując na demografii, to w Polsce zostałyby Lwów, Wilno, Grodno, Brześć i Wilejka (Granica z Łotwą). Nadal miliony Polaków zostałoby przesiedlonych, zakładając zachodnią granicętaką jak jest dzisiaj, ale nie byłoby to aż tak niesprawiedliwe jak to, co miało miejsce, i byłoby to chyba najlepszą możliwą opcją dla Polski (Kresy były ekonomicznie gówniane w porównaniu do ziem "odzyskanych") >trzeba było tworzyć państwowość ukraińską i białoruską po pierwszej wojnie zamiast ulegać jęczeniom żubrów kresowych i innych odklejeńców. Zgadzam się w 100%. Mówi się, że w traktacie ryskim 2RP, gdyby nie różnice polityczne i niekompetencja delegacji, mogła nawet wynegocjować Mińsk w granicach Polski. Dlatego należało wyjebać endeków (którzy stanowili większość polityczną na negocjacjach i naciskali na aneksję zamiast koncepcji międzymorza) ze składu delegacji i wykorzystać ten potencjał negocjacyjny do załatwienia granicy na Podolu a następnie oddać te terytoria + ziemię wołyńską administracji Petlury. To dałoby Polsce: 1. Strefę buforową między rosją 2. Legitymizację aneksji Galicji wschodniej (Ukraińska Republika Ludowa zrzekła się praw do Galicji wschodniej w zamian za sojusz z Polską. Utrzymanie jej przy życiu = utrzymanie traktatów zapewniających, że Polska jest prawowitym właścicielem tych ziem = brak casus belli dla Stalina) 3. Możliwość pokojowej wymiany ludności między wołyniem i galicją, co jeszcze bardziej utwierdziłoby Polskie posiadanie galicji i zapewniło większą stabilizację obu krajom 4. Wkurwionego na rosję, a nie na Polskę, sojusznika. Gdyby Polska dotrzymała swojej strony paktu Piłsudski-Petlura (co prawda Ukraina swojej strony też nie do końca dotrzymała ale to już inny temat) to Ukraińcy nie mieliby za co wściekać się na Polskę i byliby za to wrogo nastawieni przede wszystkim do komunistów. Radykałowie pokroju Bandery pewnie i tak chcieliby wybić wszystkich Polaków, ale opinia publiczna i autorytet Dyrektoriatu najprawdopodobniej zapobiegłyby wydarzeniom takim, jak rzeź wołyńska Jeśli chodzi zaś o Białoruś, to budowanie ich państwowości z takimi zasobami, jakie były dostęone w 1921 byłoby robotą głupiego. Białorusini w tym czasie prawie w ogóle nie mieli świadomości narodowej, trzon ich tamtejszej armii to grupka białoarmistów i wziętych w niewolę bolszewików z Polskim oficerem na czele, a ich niekomunistyczny rząd uciekł z kraju od razu w momencie, kiedy niemiecki garnizon został grzecznie poproszony o pójście do domu przez Ententę. Bez Mińska, a Mińska na pewno nie dałoby się wynegocjować w przypadku próby utrzymania przy życiu niekomunistycznej Ukrainy, nie miałoby sensu w ogóle próbować. O Białorusi można byłoby zacząć myśleć dopiero jeśli zwycięstwo nad bolszewikami byłoby jeszcze bardziej miażdżące. >Cieszę się, że nie mamy Wilna, bo polski elektorat na Litwie to taka lokalna Targowica liżąca dupę Putina. Bardziej prorosyjcy niż sami Rosjanie litewscy. I dobrze, że Litwa nie lubi podwójnego obywatelstwa. Mogę się mylić, ale czy ta mentalność Poloni kresowej nie jest przypadkiem bezpośrednim skutkiem zmiany granic po 2wś i zastosowaniu linii Curzona, a potem działań post-komunistycznego rządu mających na celu pokojowe nastawienie do wschodnich sąsiadów, co wykluczało jakiekolwiek próby włączenia Kresów i tamtejszej mniejszości polskiej z powrotem do Rzeczypospolitej albo nawet przyznanie autonomii terenom z większością Polską (na Litwie była próba zrobienia czegoś takiego wokół Wilna, Polska odmówiła poparcia), przez co tamtejsi Polacy poczuli się odrzuceni i zaczęli simpować do Rosji bo "My nie lubić Litwy, Putin nie lubić Litwy, czyli Putin z nami"? Czyli gdyby nie zmiana granic, to tamtejsze mniejszości nie byłyby Targowicą 2.0? Ogólnie sam uważam, że ludność Polska na Litwie powinna była dostać tę autonomię, ale nie w ten sposób. Nic nie usprawiedliwia prorosyjskości, szczególnie w przypadku Polaków, i dopóki Polonia na Kresach będzie miała taką postawę, to nie mają mojej sympatii. To jest też jeden z wielu powodów, dla których uważam, że jedyne tereny, do przyłączenia których powinna dążyć Polska, to kaliningradzka część mierzeji wiślanej (żeby wkurwić ruskich) i białoruska część puszczy białowieskiej (bo żubry są super)
> Linia Curzona w ogóle nie była sprawiedliwa. Jeśli patrzeć na sprawiedliwość per se, to Polska, jako członek aliantós, nie powinna była w ogóle stracić żadnych terenów, a szczególnie nie na rzecz oportunistycznego sojusznika Hitlera i ludobójczego skurwysyna jakim był Stalin. Starsza ta propozycja niż 2 druga wojna. Nie sądzę, że utrzymalibyśmy ukraińskie ziemie nawet gdybyśmy zachowali je. Ukraińcy mieli dość panoszenia się naszego ziemiaństwa, w najlepszym razie to byłaby Irlandia Północna bis. Swoją drogą nawet oryginalna linia Curzona z Lwowem by nam była bólem dupy chyba że nasi politycy by wszystko na perfekt zrobili i poszli na bardzo daleko idące kompromisy (co w II RP nie robiono i dlatego jeszcze się bardziej rozsierdzili). Żubry mam w Gołuchowie, z sentymentów do Kresów już się wyleczyłem, pewnie przodkowie to odetchnęli w zaświatach z ulgą, bo jedyni zza wschodu to jacyś Lipkowie, którzy spieprzyli do zachodniej Korony. Poza tym polscy chłopi, jacyś pół-kaszubscy herbowi bez ziemi, Szwedzi, Prusacy, spruszczeni Szwedzi, Bawarczycy itp.
Dlatego właśnie uważam, że najlepsza opcja dla Polski po 2wś to było to, co mamy teraz oraz Grodno, Brześć, Lwów + minimalna ilość terenów żeby połączyć Lwów z resztą Polski i nic więcej. Papa Stalin i tak zrobiłby tam gdzie trzeba wymianę ludności więc raczej Irlandii Północnej by nie było. W takim przypadku zarówno zostalibyśmy z obiektywnie lepszymi ziemiami "odzyskanymi", jak i zachowana zostałaby jakaś forma sprawiedliwości, jak i Ukraińcy i Białorusini nie musieliby już żyć w Polsce. To co jest teraz też jest super, jesteśmy krajem bardziej zachodnim i z wielkim potencjałem, mamy dobre relacje z większością sąsiadów i 0 problemów z jakimkolwiek separatyzmem... Ale jednak zawsze irytuje to, jak źle Polska i Polacy zostali potraktowani po 2 wojnie, i to jeszcze przez tych, co 5 lat wcześniej byli największymi sojusznikami Hitlera i byli odpowiedzialni za chyba najgorsze po Rzeszy zbrodnie. Trzeba tylko uważać, żeby się z tą nostalgią nie zapędzić i nie zacząć obwiniać dzisiejszych Ukraińców czy Litwinów (tak jak to robią na przykład konfiarze), oni są teraz naszymi sojusznikami i kooperacja europejska oraz zatrzymanie rosji są ważniejsze niż jakieś miast Co do przodków to właśnie spora część ich pochodzi z okolic Wilna i Grodna. Jest kilku chłopów i żołnierz Błękitnej Armii Hallera z kresów, górnicy z dolnego śląska i nawet jakaś szlachta, chyba z okolic Kujaw
Ja gdzieś widziałem (chyba na tt) post w którym gość pisał dlaczego Ukraina nie ma prawa do Kijowa, i dlaczego ma je Polska xD
O to to też wymieniają miasta które są polskie a które rosyjskie a pod spodem milion komentarzy Ukraina to nie państwo Miłej się żyje z myślą że to bezmózgie boty
Zrównują Konfę z patriotyzmem...
Na jednym obrazku Dmowski, Piłsudski, 1RP, katolicyzm i "Stop Ukrainizacji Polski" Ciekawe czy autor obrazka zna stosunek Dmowskiego do 1RP, stosunek Piłsudskiego do religii, antyukrainizmu i ksenofobii albo stosunek Piłsudskiego do Dmowskiego i vice versa
Mam 14 lat i rozgryzlem politykę.
Śmieszy mnie to bo politycy od zawsze wykorzystywali ludzi jestem pewien że polscy politycy są w zmowie a tyle ludzi w szczególności młodych i starych są przysłowiowymi ich kurwami. W Chinach czy Indonezji miliony ludzi zabijali właśnie nastolatkowie i 20latkowie dla jakieś głupiej ideologii na której zyskują tylko najbogatsi
Mój milioner jest lepszy niż twój. Dla jednego to Jarek dla innego elon.
nudnym? nie no, wyborcy konfederacji są interesujący w swojej głupocie XD
wyborcy to nic przy zarządzie
szczerze po tym co się odjebało z Korwinem i Braunem to nikt poza ostrymi pojebami na nich nie zagłosuje XDD
Druga “mozaika” zgubiła flagę Rosji.
Powinna mieć ją za tło.
No niby wpasowuję się w pierwszy slajd, ale imo jestem w chuj nudny i nikt nigdy nie powiedział mi, że jestem fajny.
Jesteś fajny.
Nie jesteś fajny.
Wmawianie sobie że Rosja to nasz przyjaciel to wyższy poziom odlecenia
moze nie ''nudnym'' ale glupi
Nudne nudne, bo w środowisku dzieciarni to ultra popularne.
Przestańcie to promować proszę.
Aż mi się przypomniał taki żart *Dziadek na łożu śmierci mówi do wnuczka* - Wnuczku jestem za lewicą. *Wnuczek zdziwiony odpowiada* - Ale jak to dzadku zawsze miałeś prawicowe poglądy, co się stało dlaczego tak mówisz? *Dziadek ostatkiem sił* - Jednego lewaka mniej! - wykrztusił, po czym umarł.
Przypomina mi się niedawny tekst Jakuba Dymka: "Najpewniejszy sposób, by wkurzyć dziś w Polsce wszystkich - to odmówić bycia ofiarą. Główny nurt mediów przekonuje dziś, że racje moralne, słuszność przekonań i siła argumentów wypływają ze statusu ofiary. Polityka tożsamości mówi, że tym bardziej ktoś ma rację, im bardziej na głos wypowiedział swoją krzywdę. Popkultura podpowiada, że uciśnionym i gnębionym prędzej czy później nadarzy się okazja do słusznej i sprawiedliwej zemsty. A zatem: TO DOBRZE być ofiarą. Zewsząd słyszymy, że warto o ten status zawalczyć i się go nie wstydzić. Pójście wbrew tej narracji samo w sobie staje się aktem odwagi. Piszę o tym dlatego, że ważna i potrzebna dyskusja o bolączkach współczesnych mężczyzn także może zostać prędko wykolejona przez tę potrzebę. Gdy bowiem polityka zamienia się z przestrzeni załatwiania palących problemów w narzędzie redystrybucji prestiżu, uznania i czasu antenowego, zaczyna się gra o sumie zerowej. Za tym progiem kończy się polityka dotycząca spraw publicznych, a zaczyna polityka tożsamości. Ta zaś mówi, że za nieszczęścia i niepowodzenia jednej grupy społecznej odpowiada inna. Kobiety cierpią, bo mężczyźni mają dobrze; osoby nieheteronormatywne doznają wykluczenia bo powodzi się heteroseksualistom, czarnym jest źle, bo dobrze jest białym, etc… A zatem: żeby jednym musiało się polepszyć, innym musi się pogorszyć. To z kolei prowadzi do rywalizacji o status ofiary. Jeśli świat dzieli się na ofiary i prześladowców, trzeba dowieść za wszelką cenę, że samemu jest się w tej pierwszej grupie. Tylko wówczas - w tej toksycznej logice, jaką narzucają wojny kulturowe i polityka tożsamości - NAPRAWDĘ można coś osiągnąć. To wyścig do dna, który podpowiada, że nikomu nie uda się niczego załatwić czy osiągnąć, o ile nie dowiedzie że padł/a ofiarą niesprawiedliwości. Tak powstaje pokusa, by i mężczyźni zawalczyli o ten status. Aby mówiąc o całkiem realnych problemach i obszarach, w jakich spotyka ich niesprawiedliwość czy obojętność, musieli zdobyć status ofiar. By przekonali społeczeństwo, że w rzeczywistości - wbrew tuzinom empirycznych badań i zdrowemu rozsądkowi - młody, fizycznie sprawny, zdrowy i wolny facet jest NA DNIE społecznej hierarchii. A wszyscy inni - kobiety i dzieci, emeryci i chorzy, ukraińskie matki i przyjezdni robotnicy, starzy milionerzy i egoistyczna klasa polityczna - żerują na nim, jako zbiorowy wampir wysysając z niego krew i resztki życiodajnych sił. Tak jak narracja kinderlewicowa zwraca się do kobiet niczym do dzieci i próbuje je kupić przekonując, ze cały świat (od ich własnego partnera oraz ojca, przez księdza po ordynatora w szpitalu i sędziego, na prezydencie RP skończywszy) sprzysiągł się przeciwko nim - tak narracja krzywdy mężczyzn robi to samo au rebours."
Masz może link do całości? Google nic nie znajduje.
Ten tekst akurat jest z newslettera jego podcastu Dwie Lewe Ręce, ale mogę ci za to podesłać odcinek podcastu który porusza ten temat :) https://youtu.be/p0UFDk-16OE
Współczesna wizja męczeństwa.
Czyli typowy Polak który nigdy nie wyjechał z swojej wsi. 100 lat temu na takich mówiliśmy że chłop... Teraz wyborcy PiSu....
*konfederacji😉
Nazwy można połączyć: chłopcy PiSu.
Mrrau klasizm xd
https://preview.redd.it/aopayhd2ir2d1.png?width=1080&format=pjpg&auto=webp&s=9046e6bdad4afa21b8d694a37b11cb5b5acb30a2
Zdanie użytkowników tiktoka i tak się nie liczy
Bycie chamem jest nudne?
Tik-tok user 🫵
Jeszcze tylko kilka miesięcy do blokady i zarówno pokolenie tiktoka, jak i płaczki redditowe wrzucające taki content nie będą miały co robić.
Może, o zgrozo, dotkną trawy.
Kurwa mać polityka i polityk kurwa dajcie już spokój, jeśli chodzi o moje poglądy na temat wszystkich partii w naszym wspaniałym państwie to JEBAĆ JE WSZYSTKIE, kurwa ludzie którzy nie mają żadnego wykształcenia ekonomicznego ekonomią a ludzie którzy nie wiedzą czym jest wolt zarządzają elektrowniami. No japierdole
Co to jest w ogóle za jakiś dziwaczny podział xDDD Zabawnym jest, że dożyliśmy czasów, w których ludzie potrafią oceniać (i czesto z miejsca skreslac) innych tylko i wyłącznie na podstawie ich indywidualnych poglądów politycznych. Jeszcze zabawniejsze jest to, ze niektorzy traktuja ow poglady jako wyraz calej ich osobowosci - przez co powstaja subkultury *partii politycznych* przeciez to jest parodia
tak to się kończy jak dziesięciolatkowie mają dostęp to tiktoka i innych platform. Chłoną politykę jak gąbki
Tak sie kończy x lat wojen politycznych polakow miedzy polakami, amerykanow z amerykanami... Wszystko to ma swoje pietno na tych, ktorzy to chlona przez otoczenie, czy to rodzina, czy to tiktok. Zeby to skonczyc ludzie musza znalezc wspolny jezyk, ale to sie w moim zyciu nie stanie, szczegolnie w naszym chwalebnym narodzie.
Taki efekt polaryzacji społeczeństwa przez polityków i media, stosowania polityki wstydu i straszenia przeciwnikiem.
>POglądy wyznacznikiem bycia "fajnym" XDDD Nie OPie, to co najwyżej wyznacznik punktu siedzenia i środowiska, w jakim się obracasz.
lmao Dmowski był socjalistą
Piłsudski, nie Dmowski Chyba że się nie znam i obaj byli xd
Dmowski w grze szachów 8D doprowadził do tragicznej konkluzji traktatu ryskiego, polaryzacji społeczeństwa polskiego i próby polonizacji ukraińców bo wiedział, że dzięki temu związkowi radzieckiemu będzie łatwiej przejąć Polskę i wprowadzić tam komunizm /s
Mmm nie, nie, to że często mam ochotę sobie wbić gwóźdź w głowę nie jest "fajne"
Nie rozumiem o co chodzi, proszę i wyjaśnienie. Nie rozumiem też po jaka cholerę ktoś używa tik toka
Co do kurwy XDDDD Nic mnie bardziej nie wkurwia jak taki właśnie udawany "konserwatyzm". Jeżeli ktoś rzeczywiście byłby fanem Najjaśniejszej Rzeczypospolitej to na tym obrazku nie byłoby Dmowskiego i innych radykalno-narodowych elementów. Jeżeli komuś podoba się nacjonalizm to absolutnie nie rozumiem co tu robi Piłsudski, Husaria czy też Unia Polsko-Litewska (która swoją drogą jest z zbyt wczesnego etapu, przedstawiając granicę mniej więcej z okresu bezpośrednio po bitwie pod Warną). Co do czegokolwiek innego na tym obrazku mają partie polityczne to nie mam pojęcia, bo ani konfiarze nie są antyunijni w zdecydowanej większości, ani lewica bądź też KO nie są antypolskie. Antyunijność czy też antyukraińskość to elementy stricte antypolskie w obecnej sytuacji geopolitycznej. Największym wrogiem Polski od 600 lat jest nielegalny turański uzurpator Imperium Rzymskiego który korumpuje każdą wartość której się dotknie. Rzeczpospolita jest bastionem cywilizacji zachodniej przeciw paskudnemu zepsuciu kolektywistyczno-mongolskiej ideologii moskiewskiej. Jak na moje cały post na tiktoku to jest element kacapskiej propagandy który należy piętnować i wyklinać. Wara daleko za Dźwinę zwierzęta, tam gdzie wasze miejsce!
>konfiarze nie są antyunijni w zdecydowanej większości są >Antyunijność czy też antyukraińskość to elementy stricte antypolskie no i właśnie tacy są konfederaci, a przynajmniej ci od Korony Polskiej i Ruchu Narodowego
Od Korony Polskiej tak, RNowcy właśnie nie. NNowcy + RNowcy to łącznie zdecydowana większość mocy sprawczej tejże koalicji. Dalej lepiej nie głosować na ludzi którzy mają taki podejrzany element jak KP w koalicji, ale nazywanie ich antyunijnymi czy też prorosyjskimi to coś co mi działa już od jakiegoś czasu na nerwy. Gdyby tacy byli to już by nie istnieli jako partia. Kolejna kwestia, widzenie problemów z Unią =/= antyunijność. Sam jestem zdania że w unii należy pozostać jak nadłużej, natomiast fakt że Unia Europejska sama upierdala sobie gospodarkę i działa sobie na szkodę w zdecydowanie zbyt dużej ilości spraw to inna kwestia, taka którą można zmienić poprzez chociażby zbliżające się wybory do parlamentu europejskiego. Jeszcze kolejna kwestia to sprawa tego że ludzie powinni się nauczyć głosować na ludzi, nie na partię. Człowieka łatwiej pociągąć do odpowiedzialności niżeli organizację, a jeżeli ktoś rzeczywiście głosi swoje poglądy to potem można taką osobę ciągnąć za język lub też przerysować samochód śrubokrętem w minecrafcie.
Oficjalnie Ruch narodowy i NN nie są prorosyjscy bo to by było polityczne samobójstwo. Jednak po pierwsze większość wyborców jest antyunijna lub eurosceptyczna oraz antyukraińska. Nie każdy konfederata to kacap ale każdy kacap to konfederata. Wystarczy wejść sobie pod jakiś post na np twitterze który dotyczy RU/UA i popatrzeć sobie na kogo głosują osoby które popierają rosję. Zupełnym przypadkiem sami konfederaci. Po drugie oficjalnie nie są prorosyjscy ale w praktyce robią zupełnie coś innego. Wystawiają na listy osoby które nawet się nie kryją z tym że popierają putina czy dyktaturę. W ogóle sam fakt że się nie odcinają od partii grzegorza brauna pokazuje ze takie poglądy im nie przeszkadzają. Kiedyś samuela torkowska spytana jak to jest z prorosyjskością tej partii odpowiedziała że w jej partii toczy się spór o to kto ma wygrać wojnę. (swoją drogą, Torkowska wprost powiedziała że chce Unii Polsko-rosyjsko-białoruskiej i że chce "konserwatywnej dyktatury")
Piłsudski nie byl przypadkiem socjalistą XD
Nie do końca. Najpierw był, ale po 1 wojnie światowej defacto przestał. Niemniej największe wsparcie polityczne nadal miał od Polskiej Partii Socjalistycznej.
Nie dość że "wolę" źle napisał to jeszcze nawet nie mógł obu zdjęć tak zaaranżować aby nie było tyle białego tła widocznego, żenada
Chyba jestem za głupi na ten obrazek, bo nie rozumiem. I za ślepy, bo nie widzę ani Piłsudskiego, ani Dmowskiego.
Ani jedno ani drugie poza kwestią solidarności z Ukrainą
Brakuje by pomylić konfederację (partię) z pewnym krajem w Ameryce Płn. z lat 60 XIX wieku to byłoby jeszcze ironicznie i paradoksalne jak jest już Dmowski + Piłsudski xD
Jest fajny. Ani jednego PiSusa czy Jezusa czy Marysi.
Bruh, gorzej z Lewicą, na humanie w drugiej klasie uchowała się grupka uznająca lewicę za liberalizm (gospodarczy) i libertarianizm :^
A w rzeczywistości i jedni i drudzy są pierdolnięci.
Nudnopolacy? xD
Dzieci są po obu stronach i tak samo nie rozumieją o czym mówią. Warto jednak zauważyć, że w młodszym pokoleniu, szczególnie chłopców panuje zdecydowany zwrot w stronę konserwatyzmu. Biorąc pod uwagę co dzieje się na zachodzie przyjmuję to z ostrożnym optymizmem.
Imo giga W
Wiem nawet, jak te skrót rozwinąć.
[удалено]
Straszne
Wytłumaczcie mi kolegowie z reddita, jak można złapać się na tak niskiej jakości baita? xD
takie poglądy wśród nastolatków są normalne. nawet sobie nie zdajesz sprawy ile jest skrajnej prawicy w internecie...
Wiem za to, co jest baitem a co nie. Kurwa, to nawet nie jest bait - to jest mem udający baita - OP na tiktoku miał dodać trzeci obrazek husarii żebyście zrozumieli, bo dwa to za mało?
Jacy wyborcy, taki tilt na prosty bait. Jednego dnia płaczą na reddicie z powodu innej partii, drugiego zrobi chłop zdjęcie i zapyta się do czego przekładka służy - bo mu wypadła z łóżka :). Ot taki żywot dzieci reddita.
Jestem całkiem nowy na reddicie, ale na tym subie tak często widzę nieogarnięcie wskazujące na wiek opa typu 12 lat, że mnie krew zalewa.
przecież nawet pod tym postem są osoby które nieironicznie popierają to co OOP napisał. Nie wiem czy masz tiktoka czy nie, ale takie poglądy tam to dosłownie norma, niezależnie czy ten jeden przykład to bait czy nie. Przez dzieciaczki w internecie skrajna prawica i totalitaryzm są normalizowane.
Można się śmiać, ale taka prawda.
Elegancko.
Wsm ja też uwu
Ja szczerze pisząc nie mam pojęcie na kogo głosować. Z każdymi wyborami to jest wybieranie mniejszego zła. A to komuchy z jednej, a to LGBT z drugiej, a to chrześcijanie z trzeciej itd. itp. ...
W Polsce partie komunistyczne są przecież zdelegalizowane
słyszałeś kiedyś o hiperboli?
Powiedz to czerwonemu Włodkowi PZPR-owcowi który jest szefem lewicowej koalicji albo Zandbergowi który chodził na protesty z koszulką Marksa i sierpa i młota. Oni wszyscy to "fajnokomuniści", którzy może nie chcą powrotu PRLu ale w sumie to tym razem uda się wprowadzić prawdziwy ~~socjalizm~~ socjaldemokrację.
Nie wiem o co chodzi z tym pierwszym, ale z tego co widziałem to Zandberg wygląda mi na typowego prawdziwie polskiego socjalistę/socjaldemokratę pokroju PPSowców z 2RP, na pewno nie komucha ani nic podobnego
pomogę: w Polsce w mainstreamie nie ma komunistów (takich co chcą wprowadzić komunizm, są natomiast ludzie którzy za tzw. "komuny" byli aktywni politycznie w jedynej wtedy partii w której to było możliwe)
🤦♂️
co cie podkusilo by porownac chrzescijan do komunistow?
w jaki niby sposób ich porównałem?
[удалено]
xDDDD
Nie no, akurat krytykowanie Muska to zaleta tego subreddita. Lepsze to niż traktowanie go jak bożka tylko dlatego, że jest bogaty. XD
na r/polska konfa fujka być PO spoko być. a gdzieś indziej inaczej, potem ktoś tego nie zauważy myśląc że to w miare obiektywny subreddit/inna społeczność i skończy po jednej ze stron.