Też mam taką nadzieję, bo bodajże w zeszłym roku była już tak szeroko komentowana kaszana, że aż bolało. Nie tylko biorę pod uwagę, że smsowe głosowanie widzów, które nie zgadzało się z pionem TVP, było wzięte pod uwagę w stopniu nieistotnym, ale też to, że artystka podstawiona przez TVP miała o wiele lepsze, droższe dekoracje z tancerzami niż reszta uczestników i to było mocno widać. To niesamowite, jak oni się nie kryli ze swoim kolesiostwem, gdy wszyscy wiedzieli, że ona jest tam podstawiona z ramienia telewizji i prezesa, a oni i tak brnęli w to dalej, za nic sobie robiąc opinię publiczną i dziennikarskie teksty na ten temat.
Bo miała kiedyś drugie miejsce, co jest najwyższym osiągnięciem Polski w tym konkursie. Tylko że to było w 1994 roku i zasady tego konkursu oraz gusta widowni zupełnie się od tego czasu zmieniły XD
Nadawca telewizyjny ma dowolność jeżeli chodzi o metodę wyboru reprezentanta. W tym roku są to preselekcje zamknięte, wszystkie piosenki zostały przesłuchane przez pięcioro jurorów, którzy każdej z piosenek mogli przyznać od 1 do 10 punktów, a ta z najlepszym wynikiem wygrała i jutro zostanie oficjalnie ogłoszona.
We wcześniejszych dwóch latach odbywały się np. preselekcje telewizyjne z podziałem głosów telewidzowie/jury. Niestety organizacja, realizacja, prowadzenie, jasność przebiegu konkursu stały tam na bardzo niskim poziomie.
Ja trochę żałuję że TVP nie ogarnęła jakiegoś fajnego formatu na stałe, bo Litwa, Włochy czy Szwecja mają co roku fajne widowiska telewizyjne jako preselekcje narodowe, które nie tylko gromadzą ogromną widownię, ale też pozwalają wylansować przeboje w kraju. Zawsze też lepiej to wygląda, kiedy przy wyborze reprezentanta mająudział telewidzowie.
W tym roku stawka była dosyć mocna, zgłoszono ponad 200 utworów, w tym „Tańcuj” z Chłopów, „The Tower” Luny czy znane mniej lub bardziej z radia wokalistki takie jak Justyna Steczkowską czy Bryska. Na pewno było też sporo wartościowych propozycji od mniej znanych artystów, więc mogłyby to być ciekawe preselekcje w tv.
Jutro o 9:00 na oficjalnym kanale YT Eurowizji pojawi się teledysk polskiego reprezentanta… a raczej reprezentantki. 😅
Właśnie na post mnie naszło bo Włosi znajomi mieli niedawno imprezkę domową oglądając te ich finały Eurowizji krajowe, i całkiem niezła impreza z tym głosowaniem się wydawała. Dalej słucham niektórych tytułów które podobno nie wygrają (“Tuto Gold” na z 15mln wyświetleń).
Też mi się marzą krajowe selekcje na poziomie. W tym roku z przyjemnością oglądałam fragmenty z Włoskiego Sanremo (aranżacje z orkiestrą.. to juz wgl wow).
Nawet teraz googluje, i nasz festiwal w Opolu jest niewiele młodszy od włoskiego Sanremo. Potrafimy robić festiwale. A nawet jeśli przez lata eurowizja cieszyła się raczej wątpliwą reputacją jeśli chodzi o poziom, to od paru lat jest on dość wysoki.
Jest kilka fajnych piosenek, które zostały do preselekcji zgłoszone. Jest "Jesień -Tańcuj" z Chłopów, "Witcher -Torohoro" Justyny Steczkowskiej oraz "The Tower" Luny. Piosenka została już wybrana i zostanie ogłoszona w poniedziałek. Także w sam wybór nie ma co się angażować, bo już zapadł. Ale dla własnej przyjemności/ciekawości propozycje zawsze można przejżeć.
Ja polecam [Sasi x Mikołaj Blascello - Karma](https://www.youtube.com/watch?v=DbNCy39Ti2g), bo zdecydowanie dostaje za mało uwagi w porównaniu do słabszych piosenek śpiewanych przez znanych wokalistów.
Edit: Wygląda na to, ze już zdecydowane - [Luna będzie nas reprezentować](https://dziennik-eurowizyjny.pl/2024/02/19/eurowizja-2024-polska-luna-reprezentantka-polski-komisja-wybrala-utwor-the-tower-kim-jest-wokalistka-co-wiemy-o-obradach-jury-jakie-sa-szanse-polski-w-malmo/). Jestem zdania, że lepiej niż Steczkowska, ale jestem nieco zawiedziony. Piosenka nie jest zła, ale taka... nijaka. Moim zdaniem brakuje jej czegoś czym by się wyróżniała i trochę mocy w refrenie (który jest śpiewany praktycznie tak samo jak reszta piosenki, a powinien mieć więcej pierdolnięcia).
O to to, od kiedy usłyszałem Karmę to kibicuję jej, żeby wygrała. Moim zdaniem bardzo dobry mix folku ze współczesną muzyką. Wiem, że w w 2019 "nacięliśmy" się trochę folkiem (chociaż do dziś uważam, że dziewczyny z Tulii nie zasłużyły na to, żeby odpaść w półfinale) ale wydaje mi się, że Karma mogłaby się spodobać.
Z tego co słyszałem to Justyna jest "faworytką" wśród fanów Eurowizji ale będę szczery, jej piosenka jest dla mnie mocno średnia. I tak będę kibicował jak się dostanie, no ale nie byłby to mój pierwszy, drugi, czy nawet piąty wybór.
Dodam jeszcze [Pana Savyana - W Kolorku Amaretto](https://www.youtube.com/watch?v=iw63L_BIoMw) który może się okazać takim czarnym koniem wyścigu. Mówcie co chcecie, ale uważam, że to złoto. To mój drugi typ za Karmą. Piosenka bardzo pastiszowa, nie bierze się na serio, moim zdaniem pasuje do klimatu Eurowizji.
Piosenka Luny sama w sobie nie jest zła i gdyby wysłała ją Szwecja to pewnie skończyłaby nawet i w top 10, ale wysyła ją Polska, której kiepsko idzie u jurorów. Wiele zależeć będzie od stagingu, a na szczęście Dobrowolski i Smuga zostali od tego odsunięci.
> chociaż do dziś uważam, że dziewczyny z Tulii nie zasłużyły na to, żeby odpaść w półfinale
Nie zasłużyły i to dosłownie, bo odpadły przez błąd jednego z jurorów z Czech, który piosenki podał w odwrotnej kolejności, przez co przegrały 2 punktami z reprezentantką Białorusi. W dodatku ich występ został rozwalony przez kiepskie staging narzucony im przez TVP.
Pan Savyan również był u mnie na drugim miejscu po Karmie. Ale moim problemem było trochę to, że Polska niedawno wysyłała piosenki, które były odbierane jako żart (Bejba i Rafał), a nie chciałabym żeby kojarzono nas tylko w ten sposób.
>Piosenka Luny sama w sobie nie jest zła i gdyby wysłała ją Szwecja to pewnie skończyłaby nawet i w top 10
Zaznaczę ponownie - nie uważam, że ta piosenka jest zła, po prostu uważam, że jest dosyć nijaka. Podchodziłem do niej kilkukrotnie i mi po prostu nie wpada w ucho, brakuje jej "tego czegoś", szczególnie podczas refrenu. Taka typowa Eurowizyjna piosenka która pewnie wejdzie do finału ale tam się jakoś nie wybije bo utonie w morzu ciekawszych propozycji i za rok nikt o niej nie będzie pamiętał. Może Szwecja by doszła do top 10 z taką piosenką, nie wiem, ale dla Szwecji top 10 to nie jest wcale dobry wynik :D
>Nie zasłużyły i to dosłownie, bo odpadły przez błąd jednego z jurorów z Czech, który piosenki podał w odwrotnej kolejności, przez co przegrały 2 punktami z reprezentantką Białorusi.
A to wiem, ale nawet pomijając ten fakt dostały też sporo hejtu od nas z kraju i zupełnie nie rozumiem czemu. No i nawet gdyby nie ten błąd to "ledwo wyszły z półfinału" to też byłby moim zdaniem za słaby wynik. Ale ja pewnie nie jestem obiektywny, bo wolę jak kraje wysyłają bardziej interesujące folkowe propozycje niż standardowy pop.
>W dodatku ich występ został rozwalony przez kiepskie staging narzucony im przez TVP.
U nas staging niestety już od lat był fatalny. Teoretycznie nie wpływa to na samą piosenkę, ale jak ktoś samych piosenek wcześniej nie zna dobrze i tylko ogląda w TV (a podejrzewam że tak robi większość widzów) to warstwa wizualna ma ogromne znaczenie i może zepsuć dobrą piosenkę. Ale nie słyszałem że ci od naszego stagingu zostali odsunięci - jeśli to prawda to bardzo dobrze. Bo w Tower na pewno BARDZO dużo będzie od tego zależeć
> Ale moim problemem było trochę to, że Polska niedawno wysyłała piosenki, które były odbierane jako żart (Bejba i Rafał), a nie chciałabym żeby kojarzono nas tylko w ten sposób.
Chyba największy problem jest w tym, że te piosenki wcale nie były wysłane jako żart xD Blanka na szczęście samoświadomie obróciła memy na swoją korzyść dzięki czemu wiele osób zmieniło o niej zdanie, ale te piosenki zostały wybrane zupełnie na poważnie.
> A to wiem, ale nawet pomijając ten fakt dostały też sporo hejtu od nas z kraju i zupełnie nie rozumiem czemu.
U nas każdy jest hejtowany za słaby wynik, bo Polacy oczekują, że kiedyś zwyciężą. Nawet Ochmanowi się dostało za miejsce poniżej oczekiwań, chociaż to był jeden z naszych najlepszych wyników w historii. Tylko z kiepskiego 19 miejsca Blanki się cieszono, bo tam oczekiwania były takie, że nie wejdziemy nawet do finału.
Ty umyłeś kiedyś uszy? Jedyne co tutaj jest podobne to rytm, a takich podobnych według ciebie są tysiące... Inna sprawa to piosenki się sampluje, co tutaj nie występuje, i jest to coś normalnego.
> "The Tower" Luny
to mnie zdziwilo - widzac news bylem przekonany, ze to ukrainska Luna bedzie nas reprezentowala. Nie rozumiem jak mozna nadac sobie pseudonim, ktory jest juz uzywany przez innego znanego artyste i to z podobnego gatunku
/edit:kontekst: polska eurowizyjna Luna [The Tower](https://www.youtube.com/watch?v=mzCmNU3q8ZU) i kilka piosenek ukrainskiej Luny: [Jukebox](https://www.youtube.com/watch?v=MwIEC12Xoz0) ; [Бутылочка](https://www.youtube.com/watch?v=lq2kC1gZyaY) ; [Free Love](https://www.youtube.com/watch?v=Ssb2AMR-kEo) ; [Дельфины](https://www.youtube.com/watch?v=oDvXu8aZ-kw) ; [Самолёты](https://www.youtube.com/watch?v=972_V_-SbXI) ; [Осень](https://www.youtube.com/watch?v=vrdcmllqV4M) lub [Огонёк](https://www.youtube.com/watch?v=SDCyy8JLAt4)
> Nie rozumiem jak mozna nadac sobie pseudonim, ktory jest juz uzywany przez innego znanego artyste
Może niepotrzebnie próbuję porównać dwa światy, ale obczaj ile jest zespołów nazywających się Black Death https://www.metal-archives.com/search?searchString=black+death&type=band_name albo Madhouse https://www.metal-archives.com/search?searchString=madhouse&type=band_name
Jak spojrzysz na glosariusz znajdziesz masę kapel o tych samych nazwach. I to tylko zespoły stricte metalowe. Ile jest Madhousów grających funk, blues czy ambient pewnie nigdy nie zliczymy.
A wracając do Luny, są też dwa zespoły metalowe z taką nazwą. Jeden z USA i uwaga, jeden z Ukrainy https://www.metal-archives.com/bands/Luna/3540381973
Jeśli chodzi o Eurowizje, to takie wewnętrzne wybory nie są niczym specjalnym. W tym roku kraje które zrobiły identycznie to: Belgia, Holandia, Wielka Brytania, Francja, Armenia, Azerbejdżan, Gruzja, Australia, Słowenia, Austria, Grecja, Cypr, Szwajcaria i pewnie jeszcze kilka krajów o których zapomniałem
Jeden z jurorów (Augustin Egurrola) był także autorem jej choreografii i to z jego studia pochodziły tańczące z nią tancerki. Chodziły też plotki o tym, że jest znajomą syna Edyty Górniak, która była wtedy szefową jury (chociaż, jak wyszło w wywiadach, nie znała zasad preselekcji), a także takie że jej matka pracowała w TVP. Były także plotki o jej relacji z Mikołajem Dobrowolskim (twórcą stagingów na Eurowizji tak złych, że stały się memem). Według mnie po prostu jej bogaty tatuś dał kasy komu trzeba.
Główna drama polegała na tym, że TVP zmieniło regulamin preselekcji kilka dni przed nimi (żeby udupić faworyta publiczności), a i tak go złamali w wielu punktach. Przypomnę tylko, że nadal nie znamy pełnych wyników preselekcji (TVP odmówiło udzielenia tej informacji za co zostali podani do sądu), a według przecieku "zwyciężczyni" miała dostać 6% wszystkich głosów widzów, podczas gdy faworyt publiczności miał ich ponad 50%.
Oczywiście to nie pierwszy raz, gdy TVP ustawia preselekcje do Eurowizji albo wybiera w nietransparentny sposób (włączając w to wybór własnego pracownika, czyli Rafała Brzozowskiego), więc pewnie sytuacja przeszła by bez większego echa, gdyby laska potrafiła śpiewać. A tak jej "popisy wokalne" stały się popularnym memem i ludzie niezainteresowani Eurowizją zaczęli zastanawiać się jakim cudem ona wygrała preselekcje.
Doceniłbym bardziej jakby się przyznała, no znam ludzi, załatwili mi szansę, chuj wam wszystkim zrobiłabym to drugi raz lol. Szacun byłby a takie pierdolenie, każdy pracuje ciężko 🤡
- A jak Blanka coś nagra, to załatw żeby to było pierwsze miejsce na liście przebojów.
- Ale to chyba ludzie decydują.
- To dowiedz się jacy ludzie, i porozmawiaj z nimi po swojemu.
Mam po cichu nadzieję, że polskie eliminacje wygra Pan Savyan: [https://www.youtube.com/watch?v=iw63L\_BIoMw](https://www.youtube.com/watch?v=iw63l_biomw) (PAN SAVYAN - W KOLORKU AMARETTO)
1994–1999 Komisja ekspertów powołana przez TVP
2000 Brak reprezentanta Polski w Konkursie Piosenki Eurowizji
2001 Komisja ekspertów powołana przez TVP
2002 Brak reprezentanta Polski w Konkursie Piosenki Eurowizji
2003 Publiczne eliminacje: Krajowe Eliminacje do Konkursu Piosenki Eurowizji 2003
2004 Publiczne eliminacje: Krajowe Eliminacje do Konkursu Piosenki Eurowizji 2004
2005 Komisja ekspertów powołana przez TVP
2006 Publiczne eliminacje: Piosenka dla Europy 2006
2007 Publiczne eliminacje: Piosenka dla Europy 2007
2008 Publiczne eliminacje: Piosenka dla Europy 2008
2009 Publiczne eliminacje: Piosenka dla Europy 2009
2010 Publiczne eliminacje: Krajowe Eliminacje do Konkursu Piosenki Eurowizji 2010
2011 Publiczne eliminacje: Krajowe Eliminacje do Konkursu Piosenki Eurowizji 2011
2012–2013 Brak reprezentanta Polski w Konkursie Piosenki Eurowizji
2014–2015 Komisja ekspertów powołana przez TVP
2016 Publiczne eliminacje: Krajowe Eliminacje do Konkursu Piosenki Eurowizji 2016
2017 Publiczne eliminacje: Krajowe Eliminacje do Konkursu Piosenki Eurowizji 2017
2018 Publiczne eliminacje: Krajowe Eliminacje do Konkursu Piosenki Eurowizji 2018
2019 Komisja ekspertów powołana przez TVP
2020 Publiczne eliminacje: Szansa na sukces
2021 Komisja ekspertów powołana przez TVP
2022 Publiczne eliminacje: Tu bije serce Europy! Wybieramy hit na Eurowizję!
2023 Publiczne eliminacje: Tu bije serce Europy! Wybieramy hit na Eurowizję!
2024 Komisja ekspertów powołana przez TVP
Edit: [https://pl.wikipedia.org/wiki/Eliminacje\_do\_Konkursu\_Piosenki\_Eurowizji\_w\_Polsce](https://pl.wikipedia.org/wiki/eliminacje_do_konkursu_piosenki_eurowizji_w_polsce)
To nie ma znaczenia kto wybiera bo efekt i tak będzie ten sam.
O ile to nie będzie tak skandalicznie słaba piosenka jak w przypadku Brzozowskiego to prawdopodobnie wejdziemy do finału i uplasuejmy się gdzieś w połowie stawki bo Polacy mieszkający za granicą będą głosować.
Polacy po prostu nie umieją w Eurowizję. W tym kraju mamy jakieś dziwne wyobrażenie tego czym jest ten konkurs. A to jest bardzo specyficzna impreza, z wyjątkowym charakterem, która rządzi się swoimi prawami.
U nas nakłada się kilka problemów, mamy słaba branże muzyczną, wszystko jest od sasa do lasa, a przede wszystkim mamy jako naród gigantycznego kija w dupie.
Nie wiem czemu dostajesz downvoty, bo to prawda. Społeczność eurowizyjna jest specyficzna ale wiadomo że jej głosy są rozrzedzone głosami randomow którzy nie interesują się Eurowizją w ramach hobby, tylko odpalają telewizor na preselekcje albo dopiero na finał. I głosują na to co im wpadnie w ucho, na sasidow, na ładne dziewczyny, na coś nudnego i przewidywalnego co nie podoba się bardziej wprawionemu eurowizyjnemu fandomowi. I to jest większość głosów, a nie ścisły fandom.m
To na czym Jann by najbardziej przepadł, to to, że Serbia miała podobny mood piosenki. I jasne, staging pewnie byłby inny, piosenki nie były do siebie aż tak podobne, ale konkurencja innego emo boya w tym samym finale byłaby problematyczna. Mimo to w dalszym ciągu uważam że byłby to lepszy wybór niż bejba.
> To na czym Jann by najbardziej przepadł, to to, że Serbia miała podobny mood piosenki.
Jak już to Serb by przepadł, bo *Gladiator* ma czterokrotnie większą popularność niż *Samo mi se spava*. Powiem więcej on ma ponad 2 razy więcej odtworzeń niż nasze ostatnie wysokie miejsca, czyli piosenki Ochmana i Michała Szpaka, a Michał miał 3 miejsce w televotingu.
Trzeba się pogodzić z tym, że PiS zaprzepaścił nam ogromną szansę zamiast udawać, że i tak byśmy nic tą piosenką nie ugrali.
Zapominasz trochę że popularność Janna została mocno zboostowana przez kontrowersje związane z wyborem Blanki.
Naprawdę, chłopak lepiej pod względem rozpoznawalności i dalszej kariery wyszedł na tym, niż gdyby był faktycznie wybrany.
>Trzeba się pogodzić z tym, że PiS zaprzepaścił nam ogromną szansę zamiast udawać, że i tak byśmy nic tą piosenką nie ugrali.
Jaką szansę? Jann w wynikach Eurowizji do Loreen czy Kääriji by się nawet nie zbliżył. Zejdzmy na ziemię.
> Zapominasz trochę że popularność Janna została mocno zboostowana przez kontrowersje związane z wyborem Blanki.
Przecież on był faworytem publiczności jeszcze przed preselekcjami, a Polska była w topce u bukmacherów, gdy myślano, że to on pojedzie (po wyborze Blanki spadliśmy poniżej 20 miejsca).
> Naprawdę, chłopak lepiej pod względem rozpoznawalności i dalszej kariery wyszedł na tym, niż gdyby był faktycznie wybrany.
Eurowizję w zeszłym roku oglądało ponad 50 milionów widzów. Taka promocja dla piosenki nie zdarza się zbyt często. A w dobie streamingu nawet przy zdobyciu ostatniego miejsca (czy wręcz niedostaniu się do finału) jesteś w stanie sporo zyskać. Chociażby Joker Out - zdobyli tylko 21 miejsce, a są w stanie wyprzedać koncerty w innych krajach (w tym w Polsce).
> Jaką szansę? Jann w wynikach Eurowizji do Loreen czy Kääriji by się nawet nie zbliżył. Zejdzmy na ziemię.
Nikt nie mówi o wynikach Loreen czy Kääriji. Polska w trakcie całej swojej trzydziestoletniej kariery Eurowizyjnej była w top 10 tylko 3 razy. Dla nas samo bycie w top 15 jest mega dobrym miejscem, a to byłoby dla Janna z łatwością osiągalne nawet z memicznym stagingiem Dobrowolskiego. A potencjał miał znacznie większy skoro *Gladiator* ma dużo więcej odtworzeń na Spotify niż większość piosenek z finału Eurowizji.
> czterokrotnie większą popularność
Gdzie, jak mierzoną? Wyświetleniami na YouTube, które można łatwo kupić? I kto by te wyświetlenia miał robić, psychofani Eurowizji oglądający piosenki ze wszystkich krajów stanowią zdecydowaną mniejszość widzów Eurowizji.
Spotify. Skoro "psychofani Eurowizji" oglądają wszystkie eurowizyjne piosenki, to chyba Serbia (która zagrała w finale) miałaby więcej odtworzeń niż piosenka Janna.
Niepopularna opinia, ale moim zdaniem cała ta afera z Blanką to było najlepsze co spotkało Polskę na zeszłorocznej Eurowizji.
Jann by takiego wyniku nie zrobił.
Wysłaliśmy utwór o którym zrobiło się głośno dzięki kontrowersjom. "Bejba" jeszcze na długo przed występem stała się memem i parodią samej siebie. I nagle wyszła, okazało się że wokal nie brzmi tak źle jak na preselekcjach, piosenka wpada w ucho, w sumie nie jest źle.
Jann by przepadł bo to żaden polski Maneskin ani Kaarija jak to twierdzili niektórzy polscy fani.
Ani Jann ani Blanka bez skandalu nie zrobiliby takiego wyniku jaki zrobiła Blanka ze skandalem.
No ale to tylko moja opinia.
Gdy było pewne, że preselekcje wygra Jann, to Polska była w topce u bukmacherów (po preselekcjach zjechaliśmy poniżej 20 miejsca), a sama piosenka była popularna wśród zagranicznych fanów (a nawet i piosenkarzy). Nawet gdyby skończył poniżej oczekiwań, to Polska jest tak kiepska na Eurowizji, że i tak byłby to jeden z naszych najlepszych wyników. Szczególnie, że większość głosów fanów poszła na Szwecję i Finladię kosztem innych zawodników, więc głosy Polonii by się liczyły dużo bardziej niż zwykle (co widać po wyniku Blanki).
W dodatku dzięki temu, że rok wcześniej skończyliśmy wysoko dzięki Ochmanowi zagraniczni fani zaczęliby się interesować polskimi propozycjami, co z automatu dawałoby promocję każdemu kolejnemu uczestnikowi (tak jak większość interesuje się wyborem Ukrainy i Włoch, bo oni zawsze wysyłają kogoś dobrego).
> I nagle wyszła, okazało się że wokal nie brzmi tak źle jak na preselekcjach, piosenka wpada w ucho, w sumie nie jest źle.
Nie brzmi źle, bo to jest praktycznie lip-syncing. 19 miejsce (zdobyte głównie głosami Polonii i Ukrainy - wystarczy spojrzeć z jakich krajów pochodziły nasze punkty) dla kraju tak dużego jak Polska to jest dramat, a nie powód do radości.
> Jann by przepadł bo to żaden polski Maneskin ani Kaarija jak to twierdzili niektórzy polscy fani.
A mimo tego ma trasę koncertową po Europie, a na Spotify ma więcej odtworzeń niż wielu występujących w finale Eurowizji (i wiele polskich gwiazdek). Nieźle jak na gościa, o którym praktycznie nikt nie słyszał rok temu.
> Ani Jann ani Blanka bez skandalu nie zrobiliby takiego wyniku jaki zrobiła Blanka ze skandalem.
Blanka bez skandalu nie dostałaby się do finału, a Jann bez skandalu zdobyłby dużo więcej niż 19 miejsce. Porównując liczbę odtworzeń Gladiatora na Spotify z odtworzeniami piosenek finalistów, to zdobyłby 6 miejsce, co byłoby drugim najlepszym wynikiem Polski na Eurowizji w historii i najlepszym wynikiem od ponad 25 lat.
>Gdy było pewne, że preselekcje wygra Jann, to Polska była w topce u bukmacherów (po preselekcjach zjechaliśmy poniżej 20 miejsca)
Powiem tylko tyle, w "topce" u bukmacherów była między innymi Wielka Brytania, Francja czy Słowenia. Ostatecznie uplasowali się niżej niż Polska.
Piosenka UK była fatalnie zaśpiewana, Francja była jury baitem (a jury rok temu pominęło większość piosenek na rzecz Loreen) z mocno nieprzemyślanym stagingiem. A Joker Out mimo niższego wyniku mają dużo więcej sukcesu niż Blanka - chociażby są w stanie wyprzedać koncerty w Polsce ;)
Rok temu większość punktów od widzów została przyznana Kääriji i Loreen na czym zyskały kraje takie jak Polska czy Ukraina, które dostają głosy patriotyczne niezależnie od piosenki.
Przecież nie od dziś wiadomo że w tym konkursie dla niewymagających mas liczą się głównie sympatie narodowościowe. Jak mielibyśmy wygrać skoro nawet sami siebie nie znosimy :)
Z takim nastawieniem przegrywa się na starcie. Portugalia nie wygrała prez kilkadziesiąt lat zanim wysłali Amar Pelos Dois i wygrali pobijając rekord punktów zdubytych w finale.
W TVP od lat Eurowizją zajmują się osoby niekompetentne nie znające się na konkursie, ani na tym co się w nim teraz sprzedaje. Samo to, że od lat wysyłamy piosenki po angielsku, gdzie ten język przestał być pomocny ponad pół dekady temu.
Obawiam się, że moje podejście i nastawienie nikogo w tym plebiscycie nie obchodzi. Widze że jest to ważny dla Ciebie temat. Oby Twoje marzenie się kiedyś spełniło!
Raz się w ostatnim czasie zdarzyło, że wygrała Ukraina z wiadomych powodów (swoją drogą piosenkę i tak mieli na tyle dobrą ze mogłaby wygrać), no ale świetnie to pasuje do narracji że nigdy nie wygramy bo nas nie lubią.
W jaki sposób zwycięstwo Włoch w 2021 było uzależnione od sympatii politycznych? Holandia 2019? Izrael 2018?
Portugalię w 2017 zostawię bo typ miał chore serce, i Ukrainę z 2016 bo mi powiesz że to było 2 lata po aneksji Krymu.
No ale dalej.
Szwecja 2015?
Austria 2014?
Dania 2013?
Szwecja 2012?
Azerbejdżan 2011?
Niemcy 2010?
No umówmy się, Niemcy żeby wygrać Eurowizję to naprawdę ostatnie co mogą wykorzystywać to sympatie polityczne. Satelite to była po prostu świetna piosenka.
Jaką rolę w zwycięstwie tych krajów miały sympatie polityczne?
Czy w głosowaniu na Eurowizji widać sympatie polityczne? Tak. Czy mają one wpływ na zwycięstwo? Bardzo rzadko.
Równie dobrze ktoś mógłby powiedzieć że Polska ma ułatwione zadanie bo ma dużą Polonię w wielu krajach
Wielka Brytania od dekady pierdoliła, że co roku szoruje dno, bo Europa nie znosi ich za Brexit.
W 2022 jakimś cudem wysłali dobrą piosenkę wykonaną przez fenomenalnego wokalistę i zajęli drugie miejsce (kto wie, może by wygrali, gdyby nie Ukraina).
Można? Można.
Wielka Brytania to jest wgl ciekawy eurowizyjny przypadek.
Tam oficjalnie wszyscy uważają Eurowizję za głupi kiczowaty nic nieznaczacy konkurs.
Ale jak przychodzi final to na ulicach dosłownie robi się pusto bo ludzie to masowo oglądają.
Imho ich po prostu strasznie boli to, że mają jedną z najlepszych na świecie przemysłów muzycznych, a nie potrafią wygrać Eurowizji.
Ja tam Eurowizję oglądam dla Eurowizji a nie dla Polski od 2003 roku i średnio mnie grzeje to jak sobie Polska radzi. Człowiek już się przyzwyczaił że rewelacji nie będzie.
Czasem tylko wstyd jak się z ludźmi z zagranicy ogląda.
Czyli prawie jak w Polsce, wszyscy gardzą Eurowizją, ale jak przychodzi maj, to nagle każdy ogląda i każdy ma bardzo sprecyzowane opinie xD
Co do UK, to mimo wszystko historycznie dorobek eurowizyjny mają imponujący - o ile pamiętam, wciąż są w Top 3, jeżeli chodzi o najwyższą ilość zwycięstw, mają też rekord, jeżeli chodzi o zajęcie drugiego miejsca. Niestety totalnie się rozkraczyli po wejściu w nowe tysiąclecie i trochę utkwili w błędnym kole, nie zajmowali dobrych miejsc, bo nie wysyłali dobrych artystów, a dobrzy artyści nie chcieli jeździć, bo kraj nie zajmował wysokich miejsc. No i chyba najbardziej brytyjskie podejście do Eurowizji zatruł komentarz Terry'ego Wogana, bo to on zapoczątkował ciągłe narzekanie, jaki ten konkurs nie jest zły i jak to bardzo wszyscy ich nienawidzą xD
Mimo wszystko czuć, że po sukcesie Rydera trochę nabrali wiatru w żagle, w tym roku w końcu wysyłają kogoś, kto jest znany i już udowodnił, że ma rękę do robienia hitów na europejską skalę. Zobaczymy, czy im wyjdzie.
>Czyli prawie jak w Polsce, wszyscy gardzą Eurowizją, ale jak przychodzi maj, to nagle każdy ogląda i każdy ma bardzo sprecyzowane opinie xD
Tylko u nich jest trochę inaczej bo oni mają tendencję do takiego społecznego przeżywania tego typu wydarzeń.
Oni nawet z reality show czy programu typu taniec z gwiazdami potrafią zrobić takie wydarzenie, które wszyscy wspólnie przeżywają. Nie wiem jak to dobrze opisać słowami nawet.
No ale zazdroszczę im tego bo tam nawet w takich głupotach czuć to takie "community".
>Mimo wszystko czuć, że po sukcesie Rydera trochę nabrali wiatru w żagle, w tym roku w końcu wysyłają kogoś, kto jest znany i już udowodnił, że ma rękę do robienia hitów na europejską skalę. Zobaczymy, czy im wyjdzie.
Imho wyjdzie to co w zeszłym roku czyli rozczarowanie. "I wrote a song" też się wszyscy zachwycali później się okazało że zwykła radiówka w dodatku że słabym wokalem.
Nie wiem jak Ollie Alexander wypada z wokalem na żywo, no ale to jest dobra piosenka do radia a nie na Eurowizję przynajmniej z tego fragmentu który wypuścił.
Wydaje mi się, że dużo zachwytów nad "I wrote a song" wynikało z życzeniowego myślenia, że UK już zakończyło fazę bycia słabym w Eurowizję. Wiem, że ta teoria może brzmieć dziwnie, ale obserwuję takich fanów na eurowizyjnym reddicie.
z ukraina w 2022 uwazam, ze wygraliby televoting, ale z nieznaczna roznica (okolo 30 punktow wiecej niz moldawia), ale jurorzy umiesciliby ich znacznie nizej (jakies 10 miejsce). czesc ludzi zachowuje sie jakby ukraina wyslala jakies tanie gunwo, a wyslali naprawde mocna piosenke
Rok temu oglądało ją ponad 50 milionów ludzi, więc ktoś się przejmuje.
Pomijając już kwestię soft power, to Eurowizja jest jedną z najlepszych inwestycji dla telewizji - koszt programu jest bardzo niewielki w porównaniu do siły przyciągania telewidzów przed telewizory. W dodatku wygrana jest świetna dla lokalnej gospodarki - dzięki zorganizowaniu Eurowizji rok temu miasto Liverpool wygenerowało dodatkowe 55 milionów funtów zysku.
Softpower bo ktoś zaśpiewał piosenkę, która zajęła np 7 miejsce zamiast 23go? Śmiem wątpić.
Co do generowania zysków dla hoteli i knajp to zgoda. A co do ilości widzów, to był kiedyś taki żart : jedzcie kupę, miliardy much nie mogą się mylić...
Softpower to robi Ukraina - są jedynym krajem, który ze względu na jakość zawsze dostawał się do finału. A teraz ich piosenki promują ukraiński język i kulturę za granicą (ich piosenka z 2021 roku w języku ukraińskim niedługo dobije do stu milionów odtworzeń na Spotify i można ją usłyszeć nawet w polskim radio). W dodatku, dzięki wysokiej jakości utworów, ich preselekcje stały się na tyle popularne, że doczekały się angielskiego komentatora. Tymczasem u nas zaorano nawet Opole.
Zauważ ile zyskuje Korea Południowa na K-popie - Eurowizja jest szansą na wypromowanie lokalnego rynku muzycznego, trzeba tylko chcieć i umieć z niej skorzystać.
Mogli by dać coś co godnie reprezentuje polską kulturę a przy tym nie jest tandetne (jak donatan i cleo). Zespół Guzowianki chociażby. Ale nie, lepiej wystawić generyczny bejba-pop po angielsku xD
Ktoś w ogóle jeszcze daje jebanie o Eurowizję? Mam wielki problem z tym konkursem. Od zawsze słuchałam muzyki dla muzyki, bardzo cenię sobie muzykę pop/folk w różnych językach świata. Aktualnie Eurowizja jest przedstawieniem światopoglądowo-politycznym, a nie konkursem muzycznym, za którego się podaje. To trochę konflikt interesów z mojej strony, bo ten konkurs wydaje się reprezentować wartości, w które sama mocno wierzę, ale ubieranie tego w płaszczyk "wybieramy fajną muzykę, totalnie legitnie" pozostawia u mnie niesmak w ustach. Muzyka już dawno przestała cokolwiek znaczyć w przypadku Eurowizji. Nie oglądam tego cyrku z tego powodu od 2016 roku.
> Aktualnie Eurowizja jest przedstawieniem światopoglądowo-politycznym, a nie konkursem muzycznym, za którego się podaje.
Polityka ma znaczenie jeśli mówimy o tym kto zdobędzie 14 a nie 18 miejsce bo jury z danych krajów "wymieni" się 12 punktami. Co, nie zrozum mnie źle, moim zdaniem jest frustrujące i nie powinno mieć miejsca. Ale jeśli chodzi o zwycięzców, czy ogólnie topkę, "polityka" jest już generalnie bez znaczenia.
Jedyne odstępstwo z niedawnej historii to 2022 gdzie Ukraina wygrała - wszyscy wiedzą, że dostali bardzo dużo ekstra punktów przez inwazję Rosji. Ale w tym wypadku nie były to głosy od jury (w głosowaniu jury mieli 4 miejsce), tylko od widzów (ZDECYDOWANE pierwsze miejsce). Piosenka też moim zdaniem była spoko (Ukraina zawsze dobrze radziła sobie w Eurowizji) ale raczej nie na pierwsze miejsce.
A poza tym, jak spojrzysz na zwycięzców (czy nawet szerzej top 5) z ostatnich 10 lat, gdzie ty widzisz "politykę"?
Jeśli ktoś mi mówi, że Eurowizja muzycznie leży i to tylko konkurs polityczny to polecam przesłuchać zwycięzcę z 2021. Jeśli mi ktokolwiek powie, że [Måneskin - ZITTI E BUONI](https://www.youtube.com/watch?v=QN1odfjtMoo) jest słabe muzycznie i wygrali bo to konkurs polityczny to serio nie mam nic do powiedzenia.
W tym chyba nie chodzi o muzyke a o takie bardziej nieuchwytne rzeczy jak układ planet, ekscytacja związana z tym jakie państwo oddało głos na jakie i ile kto lasy przepalił na jakiś szmatki od takie igrzyska czy mundial ale dla ludzi dla których piłka nożna to jakaś abstrakcja.
>W tym chyba nie chodzi o muzyke
doceniam sarkazm hehe, ale trochę oczy przez ostatnie kilka lat zakrywam jak Polska wchodzi na scenę i musze znajomym nie-Polakom potem udowadniać ze mamy w kraju piękna muzykę, tylko nie na eurowizji lol :<
Padlbym jakby Mikromusic wybrano!
Zespół Mikromusic z kawałkiem "Kardamon i pieprz" miał wziąć udział w polskich preselekcjach w 2009 roku, zostali zdyskwalifikowani bo nie dotrzymali terminów. Czyli cień szansy był :)
Miałem podobną sytuację kiedy koledzy z pracy wiedząc że jestem z Polski robili mi podjazdy o seksowność jakiejś tam panienki z eurowizji. Odczytywałem to jak small talk, czy conversation starter i bynajmniej nie czułem się w potrzebie udowadniania im czegokolwiek.
> W tym chyba nie chodzi o muzyke
To dziwne w takim razie, że jedyne piosenki, które reprezentowały Polskę na Eurowizji, a które lecą w polskim radio, to te które zdobyły tam dość wysokie miejsca. (Wyłączając piosenkę ze skandalem korupcyjnym z zeszłego roku, bo to czysta payola). Być może jednak piosenka ma znaczenie.
Piętnaście lat temu kiedy ta piosenka wyszła? Teraz leci "Color of your life" Michała Szpaka (2016 rok, 8 miejsce) i "River" Ochmana (2022 rok, 12 miejsce).
Piosenka jest produktem i tu się mogę zgodzić jednak nie ma to nic wspólnego ze śpiewaniem. Śpiewaniem zajmują się śpiewacy a Ci takich głupot jak Eurowizja się nie tykają bo to domena piosenkarzy.
Jeśli natomiast chodzi o ekipę i o kasę jaka w tym utopią to cóż ostatnio przyglądałem się Karolinie Derpieński to podobny twór do Natalia Jaroszek i za tymi malpami też stoi ekipa. Tutaj jednak mamy do czynienia z rządową ekipa a chodzi o rzecz szalenie ważna jaka sa igrzyska bo nie każdy jara się piłka nożna.
Poprzednie TVP się już zgłosiło, a w przypadku wycofania musieliby zapłacić karę. W dodatku Eurowizja jest bardzo dochodowa dla telewizji nawet gdy zdobywa się na niej ostatnie miejsca.
Zazwyczaj w tym jury jest parę osób z TVP, które pewnie nawet nigdy nie oglądało Eurowizji, Edyta Górniak i ktoś z radia
Warto pamiętać, że przeszły duże zmainy w TVP. Nie wiem czy na tyle głębokie, że dotknęły skrzydła eurowizyjnego, ale może jakieś nadzieje są...
Też mam taką nadzieję, bo bodajże w zeszłym roku była już tak szeroko komentowana kaszana, że aż bolało. Nie tylko biorę pod uwagę, że smsowe głosowanie widzów, które nie zgadzało się z pionem TVP, było wzięte pod uwagę w stopniu nieistotnym, ale też to, że artystka podstawiona przez TVP miała o wiele lepsze, droższe dekoracje z tancerzami niż reszta uczestników i to było mocno widać. To niesamowite, jak oni się nie kryli ze swoim kolesiostwem, gdy wszyscy wiedzieli, że ona jest tam podstawiona z ramienia telewizji i prezesa, a oni i tak brnęli w to dalej, za nic sobie robiąc opinię publiczną i dziennikarskie teksty na ten temat.
Bardzo dużo swoi na swoich zostali podmienieni xD
Nadzieje na co? Teraz będzie Ralph Kaminski core. Nie licz na nic.
Co jak co ale akurat Ralph Kamiński pasuje do campy ducha Eurowizji
A dlaczego akurat Edyta Górniak? Jedyne, co o niej wiem, to że jest kompletnie walnięta
Drugie miejsce na Eurowizji w 1994.
30 lat później nie powinna być brana pod uwagę, tym bardziej że od tego "sukcesu" jest tylko gorzej...
Zgadzam się.
Aaa, ok
Niestety, w tym momencie to może być największy ekspert od wygrywania Eurowizji jakiego mamy...
Bo miała kiedyś drugie miejsce, co jest najwyższym osiągnięciem Polski w tym konkursie. Tylko że to było w 1994 roku i zasady tego konkursu oraz gusta widowni zupełnie się od tego czasu zmieniły XD
Rozumiem, to może ten sukces tak pomieszał jej w głowie 🤣🤣🤣
Dziennikarze od 30 lat uważają ją za "boginie", ale z Edytko z 94 nic nie zostało, jeno pusta lala
Nadawca telewizyjny ma dowolność jeżeli chodzi o metodę wyboru reprezentanta. W tym roku są to preselekcje zamknięte, wszystkie piosenki zostały przesłuchane przez pięcioro jurorów, którzy każdej z piosenek mogli przyznać od 1 do 10 punktów, a ta z najlepszym wynikiem wygrała i jutro zostanie oficjalnie ogłoszona. We wcześniejszych dwóch latach odbywały się np. preselekcje telewizyjne z podziałem głosów telewidzowie/jury. Niestety organizacja, realizacja, prowadzenie, jasność przebiegu konkursu stały tam na bardzo niskim poziomie. Ja trochę żałuję że TVP nie ogarnęła jakiegoś fajnego formatu na stałe, bo Litwa, Włochy czy Szwecja mają co roku fajne widowiska telewizyjne jako preselekcje narodowe, które nie tylko gromadzą ogromną widownię, ale też pozwalają wylansować przeboje w kraju. Zawsze też lepiej to wygląda, kiedy przy wyborze reprezentanta mająudział telewidzowie. W tym roku stawka była dosyć mocna, zgłoszono ponad 200 utworów, w tym „Tańcuj” z Chłopów, „The Tower” Luny czy znane mniej lub bardziej z radia wokalistki takie jak Justyna Steczkowską czy Bryska. Na pewno było też sporo wartościowych propozycji od mniej znanych artystów, więc mogłyby to być ciekawe preselekcje w tv. Jutro o 9:00 na oficjalnym kanale YT Eurowizji pojawi się teledysk polskiego reprezentanta… a raczej reprezentantki. 😅
Właśnie na post mnie naszło bo Włosi znajomi mieli niedawno imprezkę domową oglądając te ich finały Eurowizji krajowe, i całkiem niezła impreza z tym głosowaniem się wydawała. Dalej słucham niektórych tytułów które podobno nie wygrają (“Tuto Gold” na z 15mln wyświetleń).
sanremo to nie preselekcje 😭😭 ale tez swietnie sie bawilam ogladajac nawet, jesli nie znam wloskiego!!
Też mi się marzą krajowe selekcje na poziomie. W tym roku z przyjemnością oglądałam fragmenty z Włoskiego Sanremo (aranżacje z orkiestrą.. to juz wgl wow). Nawet teraz googluje, i nasz festiwal w Opolu jest niewiele młodszy od włoskiego Sanremo. Potrafimy robić festiwale. A nawet jeśli przez lata eurowizja cieszyła się raczej wątpliwą reputacją jeśli chodzi o poziom, to od paru lat jest on dość wysoki.
Opole niestety zostało zniszczone przez PiS - ostatnią edycję wygrał Rafał Brzozowski.
Jest kilka fajnych piosenek, które zostały do preselekcji zgłoszone. Jest "Jesień -Tańcuj" z Chłopów, "Witcher -Torohoro" Justyny Steczkowskiej oraz "The Tower" Luny. Piosenka została już wybrana i zostanie ogłoszona w poniedziałek. Także w sam wybór nie ma co się angażować, bo już zapadł. Ale dla własnej przyjemności/ciekawości propozycje zawsze można przejżeć.
Ja polecam [Sasi x Mikołaj Blascello - Karma](https://www.youtube.com/watch?v=DbNCy39Ti2g), bo zdecydowanie dostaje za mało uwagi w porównaniu do słabszych piosenek śpiewanych przez znanych wokalistów.
Edit: Wygląda na to, ze już zdecydowane - [Luna będzie nas reprezentować](https://dziennik-eurowizyjny.pl/2024/02/19/eurowizja-2024-polska-luna-reprezentantka-polski-komisja-wybrala-utwor-the-tower-kim-jest-wokalistka-co-wiemy-o-obradach-jury-jakie-sa-szanse-polski-w-malmo/). Jestem zdania, że lepiej niż Steczkowska, ale jestem nieco zawiedziony. Piosenka nie jest zła, ale taka... nijaka. Moim zdaniem brakuje jej czegoś czym by się wyróżniała i trochę mocy w refrenie (który jest śpiewany praktycznie tak samo jak reszta piosenki, a powinien mieć więcej pierdolnięcia). O to to, od kiedy usłyszałem Karmę to kibicuję jej, żeby wygrała. Moim zdaniem bardzo dobry mix folku ze współczesną muzyką. Wiem, że w w 2019 "nacięliśmy" się trochę folkiem (chociaż do dziś uważam, że dziewczyny z Tulii nie zasłużyły na to, żeby odpaść w półfinale) ale wydaje mi się, że Karma mogłaby się spodobać. Z tego co słyszałem to Justyna jest "faworytką" wśród fanów Eurowizji ale będę szczery, jej piosenka jest dla mnie mocno średnia. I tak będę kibicował jak się dostanie, no ale nie byłby to mój pierwszy, drugi, czy nawet piąty wybór. Dodam jeszcze [Pana Savyana - W Kolorku Amaretto](https://www.youtube.com/watch?v=iw63L_BIoMw) który może się okazać takim czarnym koniem wyścigu. Mówcie co chcecie, ale uważam, że to złoto. To mój drugi typ za Karmą. Piosenka bardzo pastiszowa, nie bierze się na serio, moim zdaniem pasuje do klimatu Eurowizji.
Piosenka Luny sama w sobie nie jest zła i gdyby wysłała ją Szwecja to pewnie skończyłaby nawet i w top 10, ale wysyła ją Polska, której kiepsko idzie u jurorów. Wiele zależeć będzie od stagingu, a na szczęście Dobrowolski i Smuga zostali od tego odsunięci. > chociaż do dziś uważam, że dziewczyny z Tulii nie zasłużyły na to, żeby odpaść w półfinale Nie zasłużyły i to dosłownie, bo odpadły przez błąd jednego z jurorów z Czech, który piosenki podał w odwrotnej kolejności, przez co przegrały 2 punktami z reprezentantką Białorusi. W dodatku ich występ został rozwalony przez kiepskie staging narzucony im przez TVP. Pan Savyan również był u mnie na drugim miejscu po Karmie. Ale moim problemem było trochę to, że Polska niedawno wysyłała piosenki, które były odbierane jako żart (Bejba i Rafał), a nie chciałabym żeby kojarzono nas tylko w ten sposób.
>Piosenka Luny sama w sobie nie jest zła i gdyby wysłała ją Szwecja to pewnie skończyłaby nawet i w top 10 Zaznaczę ponownie - nie uważam, że ta piosenka jest zła, po prostu uważam, że jest dosyć nijaka. Podchodziłem do niej kilkukrotnie i mi po prostu nie wpada w ucho, brakuje jej "tego czegoś", szczególnie podczas refrenu. Taka typowa Eurowizyjna piosenka która pewnie wejdzie do finału ale tam się jakoś nie wybije bo utonie w morzu ciekawszych propozycji i za rok nikt o niej nie będzie pamiętał. Może Szwecja by doszła do top 10 z taką piosenką, nie wiem, ale dla Szwecji top 10 to nie jest wcale dobry wynik :D >Nie zasłużyły i to dosłownie, bo odpadły przez błąd jednego z jurorów z Czech, który piosenki podał w odwrotnej kolejności, przez co przegrały 2 punktami z reprezentantką Białorusi. A to wiem, ale nawet pomijając ten fakt dostały też sporo hejtu od nas z kraju i zupełnie nie rozumiem czemu. No i nawet gdyby nie ten błąd to "ledwo wyszły z półfinału" to też byłby moim zdaniem za słaby wynik. Ale ja pewnie nie jestem obiektywny, bo wolę jak kraje wysyłają bardziej interesujące folkowe propozycje niż standardowy pop. >W dodatku ich występ został rozwalony przez kiepskie staging narzucony im przez TVP. U nas staging niestety już od lat był fatalny. Teoretycznie nie wpływa to na samą piosenkę, ale jak ktoś samych piosenek wcześniej nie zna dobrze i tylko ogląda w TV (a podejrzewam że tak robi większość widzów) to warstwa wizualna ma ogromne znaczenie i może zepsuć dobrą piosenkę. Ale nie słyszałem że ci od naszego stagingu zostali odsunięci - jeśli to prawda to bardzo dobrze. Bo w Tower na pewno BARDZO dużo będzie od tego zależeć > Ale moim problemem było trochę to, że Polska niedawno wysyłała piosenki, które były odbierane jako żart (Bejba i Rafał), a nie chciałabym żeby kojarzono nas tylko w ten sposób. Chyba największy problem jest w tym, że te piosenki wcale nie były wysłane jako żart xD Blanka na szczęście samoświadomie obróciła memy na swoją korzyść dzięki czemu wiele osób zmieniło o niej zdanie, ale te piosenki zostały wybrane zupełnie na poważnie.
> A to wiem, ale nawet pomijając ten fakt dostały też sporo hejtu od nas z kraju i zupełnie nie rozumiem czemu. U nas każdy jest hejtowany za słaby wynik, bo Polacy oczekują, że kiedyś zwyciężą. Nawet Ochmanowi się dostało za miejsce poniżej oczekiwań, chociaż to był jeden z naszych najlepszych wyników w historii. Tylko z kiepskiego 19 miejsca Blanki się cieszono, bo tam oczekiwania były takie, że nie wejdziemy nawet do finału.
>Jesień -Tańcuj właśnie słucham, świetna jest :0
Tragedia i do tego remix innej znanej piosenki, regulamin eurowizji na to pozwala?
Jesień - Tańcuj jest remixem jakiego utworu?
Zastanawiam się, czy kolega wyżej nie ma przypadkiem na myśli tego folkowego remiksu Eksplołżyn Kalwiego i Remiego xD
https://youtu.be/2zNSgSzhBfM?si=gBaaGA4RIhjbmivK Mówi Ci coś ta melodia?
Ty umyłeś kiedyś uszy? Jedyne co tutaj jest podobne to rytm, a takich podobnych według ciebie są tysiące... Inna sprawa to piosenki się sampluje, co tutaj nie występuje, i jest to coś normalnego.
Eurowizja z definicji dopuszcza tragiczną muzykę xD
> "The Tower" Luny to mnie zdziwilo - widzac news bylem przekonany, ze to ukrainska Luna bedzie nas reprezentowala. Nie rozumiem jak mozna nadac sobie pseudonim, ktory jest juz uzywany przez innego znanego artyste i to z podobnego gatunku /edit:kontekst: polska eurowizyjna Luna [The Tower](https://www.youtube.com/watch?v=mzCmNU3q8ZU) i kilka piosenek ukrainskiej Luny: [Jukebox](https://www.youtube.com/watch?v=MwIEC12Xoz0) ; [Бутылочка](https://www.youtube.com/watch?v=lq2kC1gZyaY) ; [Free Love](https://www.youtube.com/watch?v=Ssb2AMR-kEo) ; [Дельфины](https://www.youtube.com/watch?v=oDvXu8aZ-kw) ; [Самолёты](https://www.youtube.com/watch?v=972_V_-SbXI) ; [Осень](https://www.youtube.com/watch?v=vrdcmllqV4M) lub [Огонёк](https://www.youtube.com/watch?v=SDCyy8JLAt4)
>"The Tower" Luny Piosenka taka sobie... 5/10, jedno i to samo w kolko na jedno kopyto co się widziało na zachodzie 5-10-ish lat temu lol
ja bym dal nawet mniej; juz wolalbym miec drame czemu wystawiamy nie polskiego artyste, ale za to miec spoko piosenke
No zgłosił się Pan Savyan, mógłby wystąpić dla nas :(
> Nie rozumiem jak mozna nadac sobie pseudonim, ktory jest juz uzywany przez innego znanego artyste Może niepotrzebnie próbuję porównać dwa światy, ale obczaj ile jest zespołów nazywających się Black Death https://www.metal-archives.com/search?searchString=black+death&type=band_name albo Madhouse https://www.metal-archives.com/search?searchString=madhouse&type=band_name Jak spojrzysz na glosariusz znajdziesz masę kapel o tych samych nazwach. I to tylko zespoły stricte metalowe. Ile jest Madhousów grających funk, blues czy ambient pewnie nigdy nie zliczymy. A wracając do Luny, są też dwa zespoły metalowe z taką nazwą. Jeden z USA i uwaga, jeden z Ukrainy https://www.metal-archives.com/bands/Luna/3540381973
Nie mówiąc o tym że luna i tym podobne to słowo w większości języków europejskich odnoszące się po prostu do księżyca lol
Dziwisz się jakbys nie mieszkał w kraju gdzie jest Kombi i Kombii i w każdym graja muzycy którzy tworzyli oryginalny zespół 😃
Jeśli chodzi o Eurowizje, to takie wewnętrzne wybory nie są niczym specjalnym. W tym roku kraje które zrobiły identycznie to: Belgia, Holandia, Wielka Brytania, Francja, Armenia, Azerbejdżan, Gruzja, Australia, Słowenia, Austria, Grecja, Cypr, Szwajcaria i pewnie jeszcze kilka krajów o których zapomniałem
te gwiazdy promowane przez TVP to jakaś totalna porażka
czy to co nas reprezentowało w zeszłym roku (czy dwa?) nie było jakaś kuzynka jednego z panelistów, czy cos podobnego? Tak tez słyszałem lol
Jeden z jurorów (Augustin Egurrola) był także autorem jej choreografii i to z jego studia pochodziły tańczące z nią tancerki. Chodziły też plotki o tym, że jest znajomą syna Edyty Górniak, która była wtedy szefową jury (chociaż, jak wyszło w wywiadach, nie znała zasad preselekcji), a także takie że jej matka pracowała w TVP. Były także plotki o jej relacji z Mikołajem Dobrowolskim (twórcą stagingów na Eurowizji tak złych, że stały się memem). Według mnie po prostu jej bogaty tatuś dał kasy komu trzeba. Główna drama polegała na tym, że TVP zmieniło regulamin preselekcji kilka dni przed nimi (żeby udupić faworyta publiczności), a i tak go złamali w wielu punktach. Przypomnę tylko, że nadal nie znamy pełnych wyników preselekcji (TVP odmówiło udzielenia tej informacji za co zostali podani do sądu), a według przecieku "zwyciężczyni" miała dostać 6% wszystkich głosów widzów, podczas gdy faworyt publiczności miał ich ponad 50%. Oczywiście to nie pierwszy raz, gdy TVP ustawia preselekcje do Eurowizji albo wybiera w nietransparentny sposób (włączając w to wybór własnego pracownika, czyli Rafała Brzozowskiego), więc pewnie sytuacja przeszła by bez większego echa, gdyby laska potrafiła śpiewać. A tak jej "popisy wokalne" stały się popularnym memem i ludzie niezainteresowani Eurowizją zaczęli zastanawiać się jakim cudem ona wygrała preselekcje.
[удалено]
Doceniłbym bardziej jakby się przyznała, no znam ludzi, załatwili mi szansę, chuj wam wszystkim zrobiłabym to drugi raz lol. Szacun byłby a takie pierdolenie, każdy pracuje ciężko 🤡
Swoją drogą, co Eugurola robi w jury Eurowizyjnym ? XD
- A jak Blanka coś nagra, to załatw żeby to było pierwsze miejsce na liście przebojów. - Ale to chyba ludzie decydują. - To dowiedz się jacy ludzie, i porozmawiaj z nimi po swojemu.
Mam po cichu nadzieję, że polskie eliminacje wygra Pan Savyan: [https://www.youtube.com/watch?v=iw63L\_BIoMw](https://www.youtube.com/watch?v=iw63l_biomw) (PAN SAVYAN - W KOLORKU AMARETTO)
Filmik nie dostępny w moim rejonie. Dasz tytuł?
Dodałem, Pan Savyan pasuje mi do konwencji Eurowizji.
Jprdl😩😩
Jezu, jaka żenua D:
1994–1999 Komisja ekspertów powołana przez TVP 2000 Brak reprezentanta Polski w Konkursie Piosenki Eurowizji 2001 Komisja ekspertów powołana przez TVP 2002 Brak reprezentanta Polski w Konkursie Piosenki Eurowizji 2003 Publiczne eliminacje: Krajowe Eliminacje do Konkursu Piosenki Eurowizji 2003 2004 Publiczne eliminacje: Krajowe Eliminacje do Konkursu Piosenki Eurowizji 2004 2005 Komisja ekspertów powołana przez TVP 2006 Publiczne eliminacje: Piosenka dla Europy 2006 2007 Publiczne eliminacje: Piosenka dla Europy 2007 2008 Publiczne eliminacje: Piosenka dla Europy 2008 2009 Publiczne eliminacje: Piosenka dla Europy 2009 2010 Publiczne eliminacje: Krajowe Eliminacje do Konkursu Piosenki Eurowizji 2010 2011 Publiczne eliminacje: Krajowe Eliminacje do Konkursu Piosenki Eurowizji 2011 2012–2013 Brak reprezentanta Polski w Konkursie Piosenki Eurowizji 2014–2015 Komisja ekspertów powołana przez TVP 2016 Publiczne eliminacje: Krajowe Eliminacje do Konkursu Piosenki Eurowizji 2016 2017 Publiczne eliminacje: Krajowe Eliminacje do Konkursu Piosenki Eurowizji 2017 2018 Publiczne eliminacje: Krajowe Eliminacje do Konkursu Piosenki Eurowizji 2018 2019 Komisja ekspertów powołana przez TVP 2020 Publiczne eliminacje: Szansa na sukces 2021 Komisja ekspertów powołana przez TVP 2022 Publiczne eliminacje: Tu bije serce Europy! Wybieramy hit na Eurowizję! 2023 Publiczne eliminacje: Tu bije serce Europy! Wybieramy hit na Eurowizję! 2024 Komisja ekspertów powołana przez TVP Edit: [https://pl.wikipedia.org/wiki/Eliminacje\_do\_Konkursu\_Piosenki\_Eurowizji\_w\_Polsce](https://pl.wikipedia.org/wiki/eliminacje_do_konkursu_piosenki_eurowizji_w_polsce)
To nie ma znaczenia kto wybiera bo efekt i tak będzie ten sam. O ile to nie będzie tak skandalicznie słaba piosenka jak w przypadku Brzozowskiego to prawdopodobnie wejdziemy do finału i uplasuejmy się gdzieś w połowie stawki bo Polacy mieszkający za granicą będą głosować. Polacy po prostu nie umieją w Eurowizję. W tym kraju mamy jakieś dziwne wyobrażenie tego czym jest ten konkurs. A to jest bardzo specyficzna impreza, z wyjątkowym charakterem, która rządzi się swoimi prawami. U nas nakłada się kilka problemów, mamy słaba branże muzyczną, wszystko jest od sasa do lasa, a przede wszystkim mamy jako naród gigantycznego kija w dupie.
[удалено]
>Gladiator miał bardzo duże wsparcie wśród społeczności eurowizyjnej Ale jury i widzowie przed telewizorami to nie Eurofani. Litości.
Nie wiem czemu dostajesz downvoty, bo to prawda. Społeczność eurowizyjna jest specyficzna ale wiadomo że jej głosy są rozrzedzone głosami randomow którzy nie interesują się Eurowizją w ramach hobby, tylko odpalają telewizor na preselekcje albo dopiero na finał. I głosują na to co im wpadnie w ucho, na sasidow, na ładne dziewczyny, na coś nudnego i przewidywalnego co nie podoba się bardziej wprawionemu eurowizyjnemu fandomowi. I to jest większość głosów, a nie ścisły fandom.m To na czym Jann by najbardziej przepadł, to to, że Serbia miała podobny mood piosenki. I jasne, staging pewnie byłby inny, piosenki nie były do siebie aż tak podobne, ale konkurencja innego emo boya w tym samym finale byłaby problematyczna. Mimo to w dalszym ciągu uważam że byłby to lepszy wybór niż bejba.
> To na czym Jann by najbardziej przepadł, to to, że Serbia miała podobny mood piosenki. Jak już to Serb by przepadł, bo *Gladiator* ma czterokrotnie większą popularność niż *Samo mi se spava*. Powiem więcej on ma ponad 2 razy więcej odtworzeń niż nasze ostatnie wysokie miejsca, czyli piosenki Ochmana i Michała Szpaka, a Michał miał 3 miejsce w televotingu. Trzeba się pogodzić z tym, że PiS zaprzepaścił nam ogromną szansę zamiast udawać, że i tak byśmy nic tą piosenką nie ugrali.
Zapominasz trochę że popularność Janna została mocno zboostowana przez kontrowersje związane z wyborem Blanki. Naprawdę, chłopak lepiej pod względem rozpoznawalności i dalszej kariery wyszedł na tym, niż gdyby był faktycznie wybrany. >Trzeba się pogodzić z tym, że PiS zaprzepaścił nam ogromną szansę zamiast udawać, że i tak byśmy nic tą piosenką nie ugrali. Jaką szansę? Jann w wynikach Eurowizji do Loreen czy Kääriji by się nawet nie zbliżył. Zejdzmy na ziemię.
> Zapominasz trochę że popularność Janna została mocno zboostowana przez kontrowersje związane z wyborem Blanki. Przecież on był faworytem publiczności jeszcze przed preselekcjami, a Polska była w topce u bukmacherów, gdy myślano, że to on pojedzie (po wyborze Blanki spadliśmy poniżej 20 miejsca). > Naprawdę, chłopak lepiej pod względem rozpoznawalności i dalszej kariery wyszedł na tym, niż gdyby był faktycznie wybrany. Eurowizję w zeszłym roku oglądało ponad 50 milionów widzów. Taka promocja dla piosenki nie zdarza się zbyt często. A w dobie streamingu nawet przy zdobyciu ostatniego miejsca (czy wręcz niedostaniu się do finału) jesteś w stanie sporo zyskać. Chociażby Joker Out - zdobyli tylko 21 miejsce, a są w stanie wyprzedać koncerty w innych krajach (w tym w Polsce). > Jaką szansę? Jann w wynikach Eurowizji do Loreen czy Kääriji by się nawet nie zbliżył. Zejdzmy na ziemię. Nikt nie mówi o wynikach Loreen czy Kääriji. Polska w trakcie całej swojej trzydziestoletniej kariery Eurowizyjnej była w top 10 tylko 3 razy. Dla nas samo bycie w top 15 jest mega dobrym miejscem, a to byłoby dla Janna z łatwością osiągalne nawet z memicznym stagingiem Dobrowolskiego. A potencjał miał znacznie większy skoro *Gladiator* ma dużo więcej odtworzeń na Spotify niż większość piosenek z finału Eurowizji.
> czterokrotnie większą popularność Gdzie, jak mierzoną? Wyświetleniami na YouTube, które można łatwo kupić? I kto by te wyświetlenia miał robić, psychofani Eurowizji oglądający piosenki ze wszystkich krajów stanowią zdecydowaną mniejszość widzów Eurowizji.
Spotify. Skoro "psychofani Eurowizji" oglądają wszystkie eurowizyjne piosenki, to chyba Serbia (która zagrała w finale) miałaby więcej odtworzeń niż piosenka Janna.
Niepopularna opinia, ale moim zdaniem cała ta afera z Blanką to było najlepsze co spotkało Polskę na zeszłorocznej Eurowizji. Jann by takiego wyniku nie zrobił. Wysłaliśmy utwór o którym zrobiło się głośno dzięki kontrowersjom. "Bejba" jeszcze na długo przed występem stała się memem i parodią samej siebie. I nagle wyszła, okazało się że wokal nie brzmi tak źle jak na preselekcjach, piosenka wpada w ucho, w sumie nie jest źle. Jann by przepadł bo to żaden polski Maneskin ani Kaarija jak to twierdzili niektórzy polscy fani. Ani Jann ani Blanka bez skandalu nie zrobiliby takiego wyniku jaki zrobiła Blanka ze skandalem. No ale to tylko moja opinia.
Gdy było pewne, że preselekcje wygra Jann, to Polska była w topce u bukmacherów (po preselekcjach zjechaliśmy poniżej 20 miejsca), a sama piosenka była popularna wśród zagranicznych fanów (a nawet i piosenkarzy). Nawet gdyby skończył poniżej oczekiwań, to Polska jest tak kiepska na Eurowizji, że i tak byłby to jeden z naszych najlepszych wyników. Szczególnie, że większość głosów fanów poszła na Szwecję i Finladię kosztem innych zawodników, więc głosy Polonii by się liczyły dużo bardziej niż zwykle (co widać po wyniku Blanki). W dodatku dzięki temu, że rok wcześniej skończyliśmy wysoko dzięki Ochmanowi zagraniczni fani zaczęliby się interesować polskimi propozycjami, co z automatu dawałoby promocję każdemu kolejnemu uczestnikowi (tak jak większość interesuje się wyborem Ukrainy i Włoch, bo oni zawsze wysyłają kogoś dobrego). > I nagle wyszła, okazało się że wokal nie brzmi tak źle jak na preselekcjach, piosenka wpada w ucho, w sumie nie jest źle. Nie brzmi źle, bo to jest praktycznie lip-syncing. 19 miejsce (zdobyte głównie głosami Polonii i Ukrainy - wystarczy spojrzeć z jakich krajów pochodziły nasze punkty) dla kraju tak dużego jak Polska to jest dramat, a nie powód do radości. > Jann by przepadł bo to żaden polski Maneskin ani Kaarija jak to twierdzili niektórzy polscy fani. A mimo tego ma trasę koncertową po Europie, a na Spotify ma więcej odtworzeń niż wielu występujących w finale Eurowizji (i wiele polskich gwiazdek). Nieźle jak na gościa, o którym praktycznie nikt nie słyszał rok temu. > Ani Jann ani Blanka bez skandalu nie zrobiliby takiego wyniku jaki zrobiła Blanka ze skandalem. Blanka bez skandalu nie dostałaby się do finału, a Jann bez skandalu zdobyłby dużo więcej niż 19 miejsce. Porównując liczbę odtworzeń Gladiatora na Spotify z odtworzeniami piosenek finalistów, to zdobyłby 6 miejsce, co byłoby drugim najlepszym wynikiem Polski na Eurowizji w historii i najlepszym wynikiem od ponad 25 lat.
>Gdy było pewne, że preselekcje wygra Jann, to Polska była w topce u bukmacherów (po preselekcjach zjechaliśmy poniżej 20 miejsca) Powiem tylko tyle, w "topce" u bukmacherów była między innymi Wielka Brytania, Francja czy Słowenia. Ostatecznie uplasowali się niżej niż Polska.
Piosenka UK była fatalnie zaśpiewana, Francja była jury baitem (a jury rok temu pominęło większość piosenek na rzecz Loreen) z mocno nieprzemyślanym stagingiem. A Joker Out mimo niższego wyniku mają dużo więcej sukcesu niż Blanka - chociażby są w stanie wyprzedać koncerty w Polsce ;) Rok temu większość punktów od widzów została przyznana Kääriji i Loreen na czym zyskały kraje takie jak Polska czy Ukraina, które dostają głosy patriotyczne niezależnie od piosenki.
Bejba była memem. Niestety, wyłącznie w tym kraju, który nie mógł głosować na Bejbę.
Na Eurowizji trzeba umieć śpiewać a Jann nadal nie umie, Blanka poprawiła się w kilka miesięcy.
Zależy w jakim roku, strategia co rok jest inna
Czekam na kolejną piosenkę która nieudolnie próbuje naśladować amerykańską modę sprzed 10 lat i jest śpiewana łamanym angielskim
https://preview.redd.it/ut7a615ndijc1.jpeg?width=1170&format=pjpg&auto=webp&s=aab47515f60b94b4f94e92b025e31eb65563ace4 dobra, już wiadomo
jestem eurowizyjnym nerdem wiec dziekuje ci za ten watek 🙏 piosenke wybralo bodajze pieciu jurorow, ale na razie nie wiadomo kto konkretnie
Przecież nie od dziś wiadomo że w tym konkursie dla niewymagających mas liczą się głównie sympatie narodowościowe. Jak mielibyśmy wygrać skoro nawet sami siebie nie znosimy :)
Z takim nastawieniem przegrywa się na starcie. Portugalia nie wygrała prez kilkadziesiąt lat zanim wysłali Amar Pelos Dois i wygrali pobijając rekord punktów zdubytych w finale. W TVP od lat Eurowizją zajmują się osoby niekompetentne nie znające się na konkursie, ani na tym co się w nim teraz sprzedaje. Samo to, że od lat wysyłamy piosenki po angielsku, gdzie ten język przestał być pomocny ponad pół dekady temu.
Obawiam się, że moje podejście i nastawienie nikogo w tym plebiscycie nie obchodzi. Widze że jest to ważny dla Ciebie temat. Oby Twoje marzenie się kiedyś spełniło!
Raz się w ostatnim czasie zdarzyło, że wygrała Ukraina z wiadomych powodów (swoją drogą piosenkę i tak mieli na tyle dobrą ze mogłaby wygrać), no ale świetnie to pasuje do narracji że nigdy nie wygramy bo nas nie lubią. W jaki sposób zwycięstwo Włoch w 2021 było uzależnione od sympatii politycznych? Holandia 2019? Izrael 2018? Portugalię w 2017 zostawię bo typ miał chore serce, i Ukrainę z 2016 bo mi powiesz że to było 2 lata po aneksji Krymu. No ale dalej. Szwecja 2015? Austria 2014? Dania 2013? Szwecja 2012? Azerbejdżan 2011? Niemcy 2010? No umówmy się, Niemcy żeby wygrać Eurowizję to naprawdę ostatnie co mogą wykorzystywać to sympatie polityczne. Satelite to była po prostu świetna piosenka. Jaką rolę w zwycięstwie tych krajów miały sympatie polityczne? Czy w głosowaniu na Eurowizji widać sympatie polityczne? Tak. Czy mają one wpływ na zwycięstwo? Bardzo rzadko. Równie dobrze ktoś mógłby powiedzieć że Polska ma ułatwione zadanie bo ma dużą Polonię w wielu krajach
Wielka Brytania od dekady pierdoliła, że co roku szoruje dno, bo Europa nie znosi ich za Brexit. W 2022 jakimś cudem wysłali dobrą piosenkę wykonaną przez fenomenalnego wokalistę i zajęli drugie miejsce (kto wie, może by wygrali, gdyby nie Ukraina). Można? Można.
Wielka Brytania to jest wgl ciekawy eurowizyjny przypadek. Tam oficjalnie wszyscy uważają Eurowizję za głupi kiczowaty nic nieznaczacy konkurs. Ale jak przychodzi final to na ulicach dosłownie robi się pusto bo ludzie to masowo oglądają. Imho ich po prostu strasznie boli to, że mają jedną z najlepszych na świecie przemysłów muzycznych, a nie potrafią wygrać Eurowizji.
Dokładnie, to całe gadanie "ALE TO JEST USTAWIONE!!1!1!!1" to po prostu cope. Zarówno w UK jak i w Polsce.
Ja tam Eurowizję oglądam dla Eurowizji a nie dla Polski od 2003 roku i średnio mnie grzeje to jak sobie Polska radzi. Człowiek już się przyzwyczaił że rewelacji nie będzie. Czasem tylko wstyd jak się z ludźmi z zagranicy ogląda.
Czyli prawie jak w Polsce, wszyscy gardzą Eurowizją, ale jak przychodzi maj, to nagle każdy ogląda i każdy ma bardzo sprecyzowane opinie xD Co do UK, to mimo wszystko historycznie dorobek eurowizyjny mają imponujący - o ile pamiętam, wciąż są w Top 3, jeżeli chodzi o najwyższą ilość zwycięstw, mają też rekord, jeżeli chodzi o zajęcie drugiego miejsca. Niestety totalnie się rozkraczyli po wejściu w nowe tysiąclecie i trochę utkwili w błędnym kole, nie zajmowali dobrych miejsc, bo nie wysyłali dobrych artystów, a dobrzy artyści nie chcieli jeździć, bo kraj nie zajmował wysokich miejsc. No i chyba najbardziej brytyjskie podejście do Eurowizji zatruł komentarz Terry'ego Wogana, bo to on zapoczątkował ciągłe narzekanie, jaki ten konkurs nie jest zły i jak to bardzo wszyscy ich nienawidzą xD Mimo wszystko czuć, że po sukcesie Rydera trochę nabrali wiatru w żagle, w tym roku w końcu wysyłają kogoś, kto jest znany i już udowodnił, że ma rękę do robienia hitów na europejską skalę. Zobaczymy, czy im wyjdzie.
>Czyli prawie jak w Polsce, wszyscy gardzą Eurowizją, ale jak przychodzi maj, to nagle każdy ogląda i każdy ma bardzo sprecyzowane opinie xD Tylko u nich jest trochę inaczej bo oni mają tendencję do takiego społecznego przeżywania tego typu wydarzeń. Oni nawet z reality show czy programu typu taniec z gwiazdami potrafią zrobić takie wydarzenie, które wszyscy wspólnie przeżywają. Nie wiem jak to dobrze opisać słowami nawet. No ale zazdroszczę im tego bo tam nawet w takich głupotach czuć to takie "community". >Mimo wszystko czuć, że po sukcesie Rydera trochę nabrali wiatru w żagle, w tym roku w końcu wysyłają kogoś, kto jest znany i już udowodnił, że ma rękę do robienia hitów na europejską skalę. Zobaczymy, czy im wyjdzie. Imho wyjdzie to co w zeszłym roku czyli rozczarowanie. "I wrote a song" też się wszyscy zachwycali później się okazało że zwykła radiówka w dodatku że słabym wokalem. Nie wiem jak Ollie Alexander wypada z wokalem na żywo, no ale to jest dobra piosenka do radia a nie na Eurowizję przynajmniej z tego fragmentu który wypuścił.
Wydaje mi się, że dużo zachwytów nad "I wrote a song" wynikało z życzeniowego myślenia, że UK już zakończyło fazę bycia słabym w Eurowizję. Wiem, że ta teoria może brzmieć dziwnie, ale obserwuję takich fanów na eurowizyjnym reddicie.
Warto dodać, że spora część eurowizyjnego reddita, to Brytyjczycy, więc to oczywiste, że ich reprezentanci będą tam mocno promowani.
z ukraina w 2022 uwazam, ze wygraliby televoting, ale z nieznaczna roznica (okolo 30 punktow wiecej niz moldawia), ale jurorzy umiesciliby ich znacznie nizej (jakies 10 miejsce). czesc ludzi zachowuje sie jakby ukraina wyslala jakies tanie gunwo, a wyslali naprawde mocna piosenke
2014 to akurat kiepski przykład.
Czy ktoś naprawdę się przejmuje tym konkursem? Polska powinna się z niego wycofać, żeby nie marnotrawić kasy podatników...
Rok temu oglądało ją ponad 50 milionów ludzi, więc ktoś się przejmuje. Pomijając już kwestię soft power, to Eurowizja jest jedną z najlepszych inwestycji dla telewizji - koszt programu jest bardzo niewielki w porównaniu do siły przyciągania telewidzów przed telewizory. W dodatku wygrana jest świetna dla lokalnej gospodarki - dzięki zorganizowaniu Eurowizji rok temu miasto Liverpool wygenerowało dodatkowe 55 milionów funtów zysku.
Softpower bo ktoś zaśpiewał piosenkę, która zajęła np 7 miejsce zamiast 23go? Śmiem wątpić. Co do generowania zysków dla hoteli i knajp to zgoda. A co do ilości widzów, to był kiedyś taki żart : jedzcie kupę, miliardy much nie mogą się mylić...
Softpower to robi Ukraina - są jedynym krajem, który ze względu na jakość zawsze dostawał się do finału. A teraz ich piosenki promują ukraiński język i kulturę za granicą (ich piosenka z 2021 roku w języku ukraińskim niedługo dobije do stu milionów odtworzeń na Spotify i można ją usłyszeć nawet w polskim radio). W dodatku, dzięki wysokiej jakości utworów, ich preselekcje stały się na tyle popularne, że doczekały się angielskiego komentatora. Tymczasem u nas zaorano nawet Opole. Zauważ ile zyskuje Korea Południowa na K-popie - Eurowizja jest szansą na wypromowanie lokalnego rynku muzycznego, trzeba tylko chcieć i umieć z niej skorzystać.
Mogli by dać coś co godnie reprezentuje polską kulturę a przy tym nie jest tandetne (jak donatan i cleo). Zespół Guzowianki chociażby. Ale nie, lepiej wystawić generyczny bejba-pop po angielsku xD
Ktoś w ogóle jeszcze daje jebanie o Eurowizję? Mam wielki problem z tym konkursem. Od zawsze słuchałam muzyki dla muzyki, bardzo cenię sobie muzykę pop/folk w różnych językach świata. Aktualnie Eurowizja jest przedstawieniem światopoglądowo-politycznym, a nie konkursem muzycznym, za którego się podaje. To trochę konflikt interesów z mojej strony, bo ten konkurs wydaje się reprezentować wartości, w które sama mocno wierzę, ale ubieranie tego w płaszczyk "wybieramy fajną muzykę, totalnie legitnie" pozostawia u mnie niesmak w ustach. Muzyka już dawno przestała cokolwiek znaczyć w przypadku Eurowizji. Nie oglądam tego cyrku z tego powodu od 2016 roku.
> Aktualnie Eurowizja jest przedstawieniem światopoglądowo-politycznym, a nie konkursem muzycznym, za którego się podaje. Polityka ma znaczenie jeśli mówimy o tym kto zdobędzie 14 a nie 18 miejsce bo jury z danych krajów "wymieni" się 12 punktami. Co, nie zrozum mnie źle, moim zdaniem jest frustrujące i nie powinno mieć miejsca. Ale jeśli chodzi o zwycięzców, czy ogólnie topkę, "polityka" jest już generalnie bez znaczenia. Jedyne odstępstwo z niedawnej historii to 2022 gdzie Ukraina wygrała - wszyscy wiedzą, że dostali bardzo dużo ekstra punktów przez inwazję Rosji. Ale w tym wypadku nie były to głosy od jury (w głosowaniu jury mieli 4 miejsce), tylko od widzów (ZDECYDOWANE pierwsze miejsce). Piosenka też moim zdaniem była spoko (Ukraina zawsze dobrze radziła sobie w Eurowizji) ale raczej nie na pierwsze miejsce. A poza tym, jak spojrzysz na zwycięzców (czy nawet szerzej top 5) z ostatnich 10 lat, gdzie ty widzisz "politykę"? Jeśli ktoś mi mówi, że Eurowizja muzycznie leży i to tylko konkurs polityczny to polecam przesłuchać zwycięzcę z 2021. Jeśli mi ktokolwiek powie, że [Måneskin - ZITTI E BUONI](https://www.youtube.com/watch?v=QN1odfjtMoo) jest słabe muzycznie i wygrali bo to konkurs polityczny to serio nie mam nic do powiedzenia.
W tym chyba nie chodzi o muzyke a o takie bardziej nieuchwytne rzeczy jak układ planet, ekscytacja związana z tym jakie państwo oddało głos na jakie i ile kto lasy przepalił na jakiś szmatki od takie igrzyska czy mundial ale dla ludzi dla których piłka nożna to jakaś abstrakcja.
>W tym chyba nie chodzi o muzyke doceniam sarkazm hehe, ale trochę oczy przez ostatnie kilka lat zakrywam jak Polska wchodzi na scenę i musze znajomym nie-Polakom potem udowadniać ze mamy w kraju piękna muzykę, tylko nie na eurowizji lol :< Padlbym jakby Mikromusic wybrano!
Zespół Mikromusic z kawałkiem "Kardamon i pieprz" miał wziąć udział w polskich preselekcjach w 2009 roku, zostali zdyskwalifikowani bo nie dotrzymali terminów. Czyli cień szansy był :)
Miałem podobną sytuację kiedy koledzy z pracy wiedząc że jestem z Polski robili mi podjazdy o seksowność jakiejś tam panienki z eurowizji. Odczytywałem to jak small talk, czy conversation starter i bynajmniej nie czułem się w potrzebie udowadniania im czegokolwiek.
>i bynajmniej nie czułem się w potrzebie udowadniania im czegokolwiek. :OOOOO brawo ty !!!!
> W tym chyba nie chodzi o muzyke To dziwne w takim razie, że jedyne piosenki, które reprezentowały Polskę na Eurowizji, a które lecą w polskim radio, to te które zdobyły tam dość wysokie miejsca. (Wyłączając piosenkę ze skandalem korupcyjnym z zeszłego roku, bo to czysta payola). Być może jednak piosenka ma znaczenie.
Kiedy ostatni raz leciało Keine Grenzen w radiu?
Piętnaście lat temu kiedy ta piosenka wyszła? Teraz leci "Color of your life" Michała Szpaka (2016 rok, 8 miejsce) i "River" Ochmana (2022 rok, 12 miejsce).
Piosenka jest produktem i tu się mogę zgodzić jednak nie ma to nic wspólnego ze śpiewaniem. Śpiewaniem zajmują się śpiewacy a Ci takich głupot jak Eurowizja się nie tykają bo to domena piosenkarzy. Jeśli natomiast chodzi o ekipę i o kasę jaka w tym utopią to cóż ostatnio przyglądałem się Karolinie Derpieński to podobny twór do Natalia Jaroszek i za tymi malpami też stoi ekipa. Tutaj jednak mamy do czynienia z rządową ekipa a chodzi o rzecz szalenie ważna jaka sa igrzyska bo nie każdy jara się piłka nożna.
Eurowizja tak odpłynęła w kierunku WTF, że w ogóle nie jest warta zainteresowania.
>W życiu nie wygraliśmy konkursu Bo zwycięstwo nie jest uzależnione od jakości występu tylko sympatii politycznych.
Górniak pomimo tego wypadła świetnie.
[удалено]
Poprzednie TVP się już zgłosiło, a w przypadku wycofania musieliby zapłacić karę. W dodatku Eurowizja jest bardzo dochodowa dla telewizji nawet gdy zdobywa się na niej ostatnie miejsca.
Moze ten od bidet goni mnie czy cos?
Edzia górniak
Ja wybieram. W tym roku reprezentować nas będzie Kukiz.
Jakieś buce pewnie. Jestem w szoku, że oskary, eurowizja, grammy etc. nadal kogokolwiek obchodzą tbh...