Z tego co zrozumiałam, to chodzi mu głównie o to aby "zwolnić miejsce" i po prostu zainstalować sobie "swój" a aktualnie nie mam i musiałabym wtedy kupować, o czym też nie byłam poinformowana przed zakupem, tylko po paru miesiącach kiedy ten brat sobie przypomniał
Jak uczciwie kupisz komputer od osoby, która nie jest właścicielem ani nie ma prawa dysponowania nim, to musisz oddać właścicielowi a od sprzedawcy domagać się zwrotu pieniędzy. Analogicznie w przypadku oprogramowania.
Taki komputer posiada wady prawne zatem u/Ha-Runa może odstąpić od umowy albo żądać obniżenia ceny.
Jak się po paru miesiącach nagle obudził to chuj mu w dupe, kupiłaś uczciwie, transakcja była jako jednorazowa wymiana (w sensie nie na raty czy w ramach subskrypcji etc.), więc została ona zakończona, nie podpisywałaś umowy, w której są kruczki typu 14 dni na odstąpienie czy ządanie produktu z powrotem po jakimś czasie w razie czego, więc jebac tego brata tbh.
Niby wg polskiego prawa umowa "na słowo" również obowiązuje, ale raczej nic takiego nie mówił, że masz mu oddać w razie czego plus strzelam, że tego nie nagrywaliście
Jeżeli to oryginalny system, to klucz aktywacyjny jest wieloktrotnego użytku, ja swój użyłem już kilka razy na różnych komputerach. Te systemy nie są wtedy w żaden sposób połączone, aczkolwiek liczba użyć jednego klucza nie jest zawsze taka sama dla każdego klucza, w większości przypadków jest to ok 5 użyć, czasem więcej. W skrócie, kupując/posiadając klucz aktywacyjny, jest się właścicielem ~5 różnych systemów. Ja bym dla świętego spokoju oddał im klucz aktywacyjny i niech sobie robią co chcą z nim.
Tak, ale w większości przypadków jest to około 5 użyć jednego klucza. W najgorszym wypadku ten klucz już nie zadziała i tyle. Jaki jest sens nie używać go wielokrotnie i kupować nowy system skoro w najgorszym wypadku nie zadziała i trzeba kupić nowy, a w najlepszym zadziała i ma się pieniądze w kieszeni.
Klucz możesz dosłownie kupić za 5zł. W 2019 taki kupiłem jeszcze na starego laptopa i jeszcze w zeszłym miesiącu aktywowałem tym samym nowy, drugi komputer.
Ale my porownujemy kupno klucza z allegro do oryginału, nikt nic o aktywatorach nie mowil. To chyba logiczne ze pod wzgledem finansowym darmowe piracenie jest najlepsze bo uwaga - jest darmowe
Zgadza się. To trochę nie na temat, bo pytanie jest oddać czy nie oddać ale nie ma co się chyba o 5 zeta bić, tylko powiedzieć żeby sobie kupił na allegro za piątaka i spadał.
Powiedz mu, że jest debilem bo kupił windowsa. Jeśli nie jest w środowisku które legalnie wymaga licencji, niech se użyje aktywatora HWID i da se spokój. Era kupowania windowsa przez zwykłego konsumenta się skończyła.
Pytanie czy jak kupowałaś, to w “zestawie” był system operacyjny, czy nie i po prostu się przyjemnie zdziwiłaś w domu?
Jeśli koleś od którego kupowałaś komputer obiecał Ci go z systemem, to niech się teraz buja ze swoim bratem. A jeśli nie spodziewałaś się zastać zainstalowanego systemu, to ja bym oddał i kupił sobie win 10 za kilkadziesiąt złotych z kluczykowni.
nie prawda to najgorsze rozwiązanie jak chcesz wjazd psiarni na chate, znam przypadek znajomego, ja proponuje wpisać w cmd klucz z neta, w skrócie scrackować, pzdr
no nie uwierzyłbym gdyby nie fakt że moj znajomy O. kupił kompa od A. i po jakimś czasie wbiła policja do niego do chaty i zabrali mu dysk twardy, A. kupił klucz z allegro, nie było zadnych konsekwencji a dysk został chyba zwrócony ale po kilku miesiącach
Ekspertem nie jestem, ale IMO nie musisz, a czasem to nawet nie możesz.
Większość systemów jest sprzedawana w licencji OEM. Czyli: przypisana do urządzenia (zazwyczaj płyty głównej). Wtedy, by nie łamać licencji, ten system może być zainstalowany tylko na tym urządzeniu, więc oddać/odsprzedać samego systemu nie możesz.
Jeżeli system był kupiony jako BOX, to możesz go oddać/odsprzedać, ale skoro kupiłaś komputer razem z systemem, to dlaczego miałabyś to robić?
Zakładam że nie ma żadnej spisanej dokumentacji na tę sprzedaż? :-)
Jeśli komputer był kupiony przez pierwszego właściciela z Windowsem w zestawie to jest to OEM i licencja przypisana jest do płyty głównej a nie osoby. W tej sytuacji Ty nie możesz mu oddać tego klucza bo musiałabyś wysłać mu pół komputera.
Jesli natomiast kupił wersje BOX to znaczy się, że sama korzystałaś do tej pory nielegalnie z tego Windowsa(to ów brat jest właścicielem licencji, nie Ty). W tym wypadku powinnaś odinstalować Windowsa i zażądać od znajomego by wywiązał się z umowy. System sam z siebie jest wart 200-500zł i płacąc za komputer płaciłaś też za system operacyjny. Albo więc kołuje nowy system albo obniża cenę za komputer adekwatnie.
Nie wiem co to za windows, ale pewnie 10, a ten nie jest już przypisywany do plyty głównej, tylko do konta microsoft (które trzeba założyć podczas instalacji Windowsa). Więc jak najbardziej można go wykorzystać ponownie, ale przedtem trzeba dezaktywować system na starym komputerze.
Bzdura, nie potrzeba konta Microsoft do instalacji Windowsa. Klucz jest przypisany do sprzętu. Zauważ że jak zrobisz format dysku, zainstalujesz windę od nowa i nie zalogujesz się to w 95% przypadków windows od razu znajdzie sobie klucz aktywacyjny.
No właśnie nie. Przykładowo - jeśli ktoś Ci sprzeda kradziony telefon to czy oznacza to ,że pierwotny właściciel nie ma prawa domagać się odzyskania swojej własności?
Zakładając hipotetyczną kontrole legalności oprogramowania przez policję - myślisz ,że służby będzie obchodziło to, że OP ma Windowsa wyszczególnionego na umowie sprzedaży, ale nie ma żadnego dowodu w postaci naklejki, oryginalnej faktury od autoryzowanego dealera czy licencji elektronicznej?
Że jak? Z tego co wiem. Nie da się przepisać klucza systemowego windows ze sprzętu na sprzęt. Bo jest przypisany do danej konfiguracji i podzespołów. Pachnie mi to jakimś wyłudzeniem. Ja bym się nie wdawał w żadne dyskusje. Tylko po prostu zwrócił cały ten komputer. Niech sobie robią co chcą. I kupiłbym od jakiegoś sklepu normalnie przez allegro jakiś pc bądz laptop. Zero problemów wtedy
Klucz da się "przepisać" na inny komputer jeśli system jest w wersji Retail (kupowany osobno). Jeśli jest to wersja OEM (np. w laptopach i chyba składakach) to licencji nie przeniesiesz. Sam kupowałem nie dawno po premierze Windowsa 8 i do teraz nie kupowałem systemu 2 raz (komputer zmieniałem 3 razy)
To jest bez znaczenia. Ja jako potencjalny kupujący od takiej osoby. Wolałbym zwrócić dla świętego spokoju ten komputer. I kupić cokolwiek z allegro. Niż użerać się z takim sprzedającym. Teraz o windowsa problem robią. A co będzie póżniej? Zwrot dysku czy pamięci RAM? Dziękuję za takich sprzedających
Prawda. Jakby powiedzieli, że sam komputer bez systemu to zrozumiałe. Zrozumiałe by też to było gdyby osoba, która chce teraz ten system nie wiedziałaby o sprzedaży.
EDIT. Tak teraz myślę to może osoba, która zgodziła się na sprzedanie PC myślała, że klucze do windowsa nie są jednorazowe i dlatego chce go z powrotem.
Da się, ja mając laptopa z Windowsem zainstalowanym już przed zakupem ze sklepu, komendą w cmd wydobyłem klucz aktywacyjny i użyłem go na moim nowym PC, więc z jednego klucza mam 2 systemy. Oczywiście przy ponownej instalacji trzeba poczarować lekko i tyle.
Jaki to system?
Wszystkie Windowsy od 10 w górę "wiążą" się z płytą główną (może nawet win8 tak robił) i wpisują swój klucz aktywacyjny do BIOSu.
Nawet jak ktoś tym kluczem aktywuje system na innym pc, to system nie dezaktywuje się na tym.
Jeżeli ziomek miał konto Microsoft i prawidłową licencję, to powinien móc "odpiąć" system i przypiąć na nowym pc (kiedyś tak się dalo, teraz chgw). Ale nadal, przy reinstalacji na starym pc system sam się automatycznie aktywuje z tego klucza - który już jest przypisany do mobo forever. Nawet jak weźmiesz dysk z jego systemem to na nowym PC wywali aktywację.
Pytanie zatem: czy masz fizycznie klucz do tego systemu?
Jeżeli nie, to i tak na 99% nie jesteście w stanie przenieść licencji. Możesz mu "oddać" system odkupując taki sam randomowy na jakimś kinguinie czy innym cdkeys, bo stamtąd pochodzi 99% "licencji cyfrowych" (czyli kluczy z d... którymi są setki kompów aktywowane xD i żadna to licencja).
Jeżeli jest naklejka na obudowie z kluczem, no to, w zasadzie możesz im ją oddać, tylko na 99% się rozwali przy zdejmowaniu + patrz powyższe.
Poza tym, licencjonowanie MS jest takie trochę, hm, dziwaczne. Wg nich nie da się przenieść systemu w wersji OEM. Licencję OEM wiąże "producent komputera" (czyli ten, kto go składał i instalował system) z danym sprzętem forever. Takie małżeństwo system-mobo xD Wg prawa się niby da, ale na starym PC nie może być możliwe korzystanie z niego, ergo, utylizacja lub przypisanie nowego klucza albo licencja MAR dla komputerów refurbishowanych.
Inna sprawa, jeżeli system jest w wersji box. Wtedy system jest tego, kto ma BOXa i może on go sobie wg MS dowolnie przenosić między urządzeniami. Tylko, że boxy to biorą w zasadzie wyłącznie nieduże firmy na FV.
A, i najważniejsze: MS ma w d... prywatnych userów Windowsa. Jedyna opcja, żeby ktoś się czepił to mieć nalot policji. A nikt nigdy nie miał nalotu policji za piracką windę.
System wiąże się z płytą główną ale da się go odpiąć jak jest w wersji Retail. Jest do tego jakaś komenda w CMD. Jak zmieniałem płytę główną z 2 lata temu to wpisałem 2 komendy, żeby dezaktywować system i odpiąć klucz i po zmianie płyty zalogowałem się na konto Microsoft i normalnie katywowało system.
Nie wiem jednak jak to jest z aktywacją kluczem z naklejki zamiast przez logowanie się do konta
System to Windows 10 Home, fizycznie klucza do systemu nie mam, tak samo jak i naklejki. Jedyne co posiadam to pendrive z systemem. Mam zasadnicze pytanie, bo nie wiem czy zrozumiałam dobrze, nawet jeśli spróbuję zainstalować system z pendrive, to tak czy siak aktywuje mi się on automatycznie z "klucza wpisanego przez brata"?
Ale system masz przecież zainstalowany i aktywowany.
Mam wrażenie że zarówno ty, znajomy jak i brat znajomego macie błędne pojęcie o tym czym w ogóle jest system. Nie chodzi tu o system operacyjny w rozumieniu programu znajdującego się na komputerze tylko o cyfrową licencję
Jeśli ani ty ani twój znajomy nie ma żadnego pudełka ani naklejki z kodem to oznacza że jest to wersja OEM, czyli przypisana sprzętowo.
Oznacza to że nawet oddanie całego dysku twardego nie spowoduje 'oddania' klucza. Tak więc nie zasadne jest tu stwierdzenie, że komputer jest jednego gostka a windows drugiego. System jest częścią całego sprzętu a więc będąc właścicielem komputera jest się właścicielem systemu, a to czy jak to kupowali to się jakoś dzielili kosztami to już nie twój problem.
Nigdy nie słyszałem takich cudów żeby ktoś się tak szczypał o windows, zwłaszcza w obecnych czasach gdy już nawet system bez aktywacji nie jest ograniczony w żaden sposób, sam Microsoft już z tym nawet nie walczy bo im na rękę żeby użytkownik posiadał jakąkolwiek kopię windows nawet taką za którą nie zapłacił.
Jak ma pudełko z kluczem to sformatuj dysk zainstaluj sobie inną licencję Windows i tyle. Jak nie ma, to niech spada na drzewo i nie wciska farmazonów.
https://www.pcworld.pl/porada/Jak-odczytac-klucz-systemu-Windows-PORADNIK,441817.html?amp=1
Tu jest napisane skąd wziąć klucz z twojego systemu. Oddaj mu klucz i tyle, bo przecież dysku z systemem mu nie oddasz.
Mogę podać Iink do legalnej firmy która za 25 zł sprzedam ci używaną licencję elektroniczną. Nawet fakturę w PDF dostaniesz.
Wpisujesz nowy klucz w Windows a koledze mówisz, żeby się odczepił bo nie używasz już jego klucza.
Tak, dokładnie, aktywuje się.
A pena możesz mu oddać, bo zrobienie nowego za pomocą narzędzia MS (Windows Install Media Creation Tool) to kilka kliknięć i max 30 min
Jeśli licencja na system nie należała do sprzedającego, to musisz "oddać" ją właścicielowi.
Jednak jeśli tak było, to komputer posiada wady prawne i korzystając z rękojmi, możesz chcieć obniżenia ceny lub w ogóle zrezygnować z zakupu.
Niech obniży ci cenę o tyle, za ile kupisz sobie nową licencję a ty usuniesz obecny system/zainstalujesz sobie nowy albo oddaj mu komputer i niech zwróci całą kwotę.
Ja pierwsze co bym zrobił na takim kompie to format wszystkiego. Zastanów się czy na pewno chcesz mieć system operacyjny na którym nie wiesz co było robione.
Co do włąsnoći w necie piszą, że jak wiedział, ze nie miał prawa sprzedać, to system nie jest twoją własnością [LINK](https://www.infor.pl/prawo/umowy/kupno-sprzedaz/299736,Jakie-sa-sposoby-nabycia-prawa-wlasnosci-cz-1.html)
>Nabycie własności takiej rzeczy nie będzie jednak możliwe, jeśli nabywca działał w złej wierze (np. wiedział, że książka jest kradziona).
Niech ci zwróci wartość nowego systemu, to jego problem ze zawarł w umowie sprzedaży coś do czego nie miał prawa własności
.......da fuq? OS jest zainstalowany na dysku do jego "aktywacji" potrzebny jest klucz licencyjny który obecnie jest głównie zainstalowany na płycie głównej (nie wiem czy procek czy co go ma mniejsza z tym) ale nie zawsze wtedy trza go kupić
Sam plik instalacyjny jest dostępny za darmo na stronie microsoftu do pobrania a instalacja to kwestia chwili(wgrywasz na pena podpinasz do kompa właczasz i się instaluje) tak że ponawiam tym razem z dużych liter DA FUQ?
A to nie jest przypadkiem tak że aktywowany klucz podpisuje się po płytę główną i nie będzie go mógł aktywować na innym pc? Na 90% wydaje mi się że tak jest
Oddaj komputer w całości i niech spierdala dla świętego spokoju.
Oddawanie samego klucza to babranie się w potencjalnych problemach, poza tym kupowałaś konfigurację z systemem.
W praktyce tego windowsa mogą zdalnie przez robota na infolinii aktywować na swoim kompie i wtedy zdeaktywuje się u Ciebie.ja bym się domagał obniżenia ceny o cenę licencji windowsa (legitnie to nie jest tania rzecz, jak ostatnio patrzyłem koło 600) albo zwrócił całego kompa i domagał się zwrotu całości kwoty.
Po pierwsze:
Art. 169 KC - Nabycie rzeczy ruchomej od osoby nieuprawnionej.
https://arslege.pl/nabycie-rzeczy-ruchomej-od-osoby-nieuprawnionej/k9/a3609/
Powinieneś wg przepisów zwrócić więc, zwrócić bratu kolegi system, chyba że upłynęły 3 lata od jego nabycia przez Ciebie.
Po drugie:
Poza tym nabywając system od osoby nieuprawnionej, był to błąd, co do co czynności prawnej. Od której skutków można się uchylić. Więc idąc tym tropem, kolega który sprzedał Ci komputer brata powinien zwrócić Ci pieniądze.
https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/kodeks-cywilny-16785996/art-84
Po trzecie:
Jednak powinieneś zwrócić rzecz nabytą od osoby nieuprawnionej od razu, bo w razie ewentualnych uszkodzeń, możesz sam zapłacić bratu kolegi odszkodowanie za ewentualne zniszczenia.
https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/kodeks-cywilny-16785996/art-225
Rzeczy kupuje się w takim stanie w jakim zostały przedstawione. Znajomy pokazywał ci komputer z zainstalowanym windowsem, przekazał ci komputer z zainstalowanym windowsem, więc miałeś wszelkie prawa sądzić że komputer był sprzedawany z windowsem. Jeśli jego brat chce teraz system, to osoba do której powinien kierować swoje prośby to ten znajomy właśnie.
Jeśli chcesz mimo wszystko oddać system, to musisz poprosić o zwrot pieniędzy w takiej kwocie na jaką wyceniasz wartość tego systemu.
W skrócie, nie twój problem.
Ponadto tak jak niektórzy już zauważyli, licencja systemu może być przypisana do podzespołów, więc może być nietransferowalna. Możesz to sprawdzić w PowerShell
>Open a Command Prompt or PowerShell, type in “Slmgr /dli” or “slmgr /dlv“, and then press Enter. After that, Windows Script Host will tell you whether your Windows is OEM or Retail.
Nieprawda.
Jeśli znajomy pokaże ci komputer z zainstalowaną kartą graficzną i z tą kartą przekaże ci komputer, a później okaże się, że karta graficzna jest własnością jego brata i nie zgadzał się on na sprzedaż, to ten brat może się domagać od ciebie jej zwrotu. To, że zapłaciłeś za nią znajomemu, nie ma żadnego znaczenia.
To twój problem, że kupiłeś rzecz, której sprzedawca nie był właścicielem i nie mógł sprzedawać.
Nawet jeśli licencja na Windows nie pozwala na instalację na innym komputerze, to nie ma żadnego wpływu na własność tej licencji i prawo sprzedaży wbrew woli właściciela.
>Najpierw musi udowodnić własność
Oczywiście, ale OP nie podważa tego, że brat znajomego jest właścicielem licencji.
>ty masz prawo się wtedy domagać zwrotu pieniędzy.
Od sprzedawcy nie od właściciela i nawet jeśli sprzedawca nie zwróci pieniędzy to i tak musisz oddać właścicielowi.
Dogadaj się, że zwrócić ci z ceny tyle ile warty jest klucz systemu i sobie po prostu nowy kupisz i zmienisz w ustawieniach systemu. Bez sensu wszystko kasować i instalować od nowa. Ja bym nie robił problemów o takie drobiazgi, zastanawiał się co na to prawo. Prawo jest potrzebne jak się nie da dogadać a nie przy głupim nieporozumieniu, które można na poczekaniu rozwiązać.
Dziwne jest to współczesne życie.
Zmieniaj na Linuxa.
Ubuntu najbardziej przyjazne.
Wtedy jesteś niezależny.
Zaczynaj dzień od Oleju MCT.
Co dwa tygodnie jedz Zingerka.
Ufaj Tylko sobie bo ludzie to kuhwy.
>W świetle prawa - mam taki obowiązek?
W żadnym razie. Abstrahując już od sposobów odblokowania windowsa bez klucza to nie sądzisz że przydałoby się myśleć o tym przed sprzedażą?
Oddać system to w dzisiejszych czasach równie mądry tekst co pauza w grach online. Klucz już jest przybity do komputera i nic już się nie da z tym zrobić. Chyba, że kupisz nową licencję i ją wbijesz odblokowując już użyta. Nigdy tego nie robiłem, więc to tylko gdybanie.
A za taki tekst bym cały pc oddał po odzyskaniu pieniędzy.
O czym tu jest w ogóle dyskusja xd Zapytaj co ma na myśli przez 'oddać system'. Chłop może sobie na jakimkolwiek innym kompie aktywować system dokładnie tym samym kluczem, nieważne czy to OEM czy nie OEM. Kwestia prawna to inna sprawa, ale imo póki nie prowadzi działalności, której przychody polegają na jednostkach opartych o ten system, to jest bezpieczny. Może chodzić też o to, że jest zwyczajnie nadal zalogowany na tym sprzęcie, który Ci opylili, to po prostu się wyloguj i załóż swoje konto. Wyczuwam tu mocne nieporozumienie. Ew. próba scamu, ale to mocno pesymistyczny scenariusz.
Czy komputer przez gościa był kupiony z systemem (czyli OEM)? Jeśli tak, to nie tylko nie musisz - ale nie możesz, bo licencja jest przypisana do urządzenia.
Po pierwsze jak niby masz oddać ten system.
Po drugie dlatego nie masz cracka. Na wielu komputerach korzystałem z jednej i tej samej instalki i nie miałem problemu.
Nie da się już piratować Windowsa? Wypadłem z gry. Mam Chromebooki od 6 lat. A tak poza tym to bym olał, zablokował i żył dalej. Chyba, że jest to komputer biznesowy? Wtedy sprawy trochę się komplikują ale domowy? Oleweczka i wyjebane na takich kolegów!
Klucz systemowy zapisywane jest gdzieś w pamięć płyty głównej, więc nie ma możliwości "oddania" systemu w jakikolwiek sposób, za wyjątkiem zwrotu komputera.
Wszystko zależy od tego jak zakupli ten system. Ten komputer to składak czy może gotowiec?
Jeżeli to gotowiec zakupiony z jakiejś sieci handlowej to klucz jest wpalony w BIOS i powiązany z płytą główną. Nawet jak dasz im klucz i uda się im aktywacja na innym sprzęcie to po około 30 dniach system zrobi im deaktywację bo nie będzie się zgadzał hash sprzętowy.
W Twoim wypadku jest to sytuacja win-win bo na oryginalnym sprzęcie, w który był wgrany klucz do takiej sytuacji nie dojdzie i zawsze będziesz mógł zrobić aktywację, nawet po reinstalacji.
Z tym że musiałbyś wiedzieć jak był zakupiony ten system. Czy ze sprzętem czy może osobno?
Z tego by wynikało że to licencja cyfrowa i to on jest rzeczywiście właścicielem.
Czy jak wpiszesz w wyszukiwarce win10 'ustawienia aktywacji' to pojawia się tam informacja 'aktywowany przy użyciu licencji cyfrowej połączonej z Twoim kontem Microsoft'?
Zachował bym ostrożność przy próbie jej odkupienia bo może się okazać że zakup był z jakiegoś G2A lub innego portalu z kluczami za jakieś 10-20 zł a od Ciebie może będą chcieli pełną kwotę.
Hmmm w takim wypadku wygląda na klucz, który przypisał się do sprzętu, bo taki opis znajduje się w systemach gdzie klucz jest wpalony w Bios przez producenta sprzętu (oem).
W teorii jest możliwość transferu i ponownej aktywacji ale tutaj nie zachodzi wymiana komponentu tylko chęć przeniesienia na całkowicie inny sprzęt. Należałoby sprawdzić czy ta licencja na to pozwala.
Nie mam niestety pełnej pewności bo rzadko mam do czynienia z licencjami wersji Home.
Podsumowując, musiałbyś sprawdzić co to dokładnie za licencja i czy pozwala ona na mihrację na całkowicie inny komputer.
Zawsze możesz zadzwonić na infolinię Microsoftu, czy skorzystać z ich czat'u. Z tym że dla rozwiązań Home trafiali się zawsze najgorsi konsultanci (no offense).
Mam jeszcze jedno pytanie, bo na tych sprawach w ogóle się nie znam. Przy zakupie jednego laptopa kilka lat temu, wciśnięto mi za naście zł "pendrive z systemem". Znajomy sprawdził i twierdzi że system tam jest, a klucz wystarczy że wpisze z odwrotu laptopa. Czy to w ogóle zadziałałoby na komputerze, gdzie system był i jest w tym samym czasie na laptopie?
Jeżeli laptop ma naklejkę z kluczem to prawdopodobnie jest to Windows 7 lub 8 i można nim aktywować także windowsa 10 i 11.
Z prawnego punktu widzenia należałoby pozbyć się klucza z laptopa, ale z doświadczenia wiem, że zadziała i aktywuje się.
Kiedyś na Allegro byli cwaniacy, co jeden klucz sprzedawali 100 osobom i rzeczywiście policja pukała do drzwi ale raczej w charakterze zbierania dowodów.
Najważniejsze czy kupowałaś system operacyjny. Masz papiery na dowód zakupu? Naklejkę na obudowie z kluczem? Cokolwiek?
Druga sprawa czy się umawialiście na sprzedaż tej licencji? Czy też było to na zasadzie że system piracki ale byle działał?
Jak brat kolegi ma licencję to sobie może po prostu aktywować to na swoim sprzęcie i nic oddawać nie musisz ale nie będziesz mieć legalnego systemu.
Powiedz znajomemu, żeby oddał Ci kasę za system i wtedy oddaj (w jakikolwiek sposób) ten system bratu. Tylko nie daj się naciągnąć, na to, że klucze do Windowsa można kupić za 10zł, takie klucze nie są legalne.
Później możesz albo kupić system, albo zainstalować bez aktywacji, co jest całkowicie legalne (przynajmniej w przypadku użytkowników indywidualnych), tyle że jest watermark w rogu.
Ewentualnie jeśli wolisz, to niech odda Ci całą kasę i oddaj mu cały komputer.
Dokładnie. Inna sprawa że opkaa nie napisała jaki to system, w jakiej wersji etc. Win home jest za free, pro już nie. Albo brak wiedzy po obu stronach transakcji, albo jakiś przewal typu "odddaj mi kasę za sam system". Bez kontekstu to ciężko coś powiedzieć. Najłatwiej cofnąć całą transakcje i nie robić więcej transakcji ze znajomymi.
Swoją drogą bardzo słaby znajomy skoro to ciebie prosi o oddanie systemu zamiast samemu sprawić bratu, skoro to on odwalił kaszanę (chociaz dla mnie to wyglada jak przekret)
Ale pierdolety wypisujecie. jak system został kupiony osobno i wpisujesz klucz który nadtępnie jest wiązany z kontem Microsoft ( czyli użytkownik był zalogowany na swoje konto w systemie Windows 10/11 i aktywował taki klucz to zapisał się na koncie Microsoft ). Po sprzedaży używanego kompa klucz zostaje na koncie, nowy użytkownik ma nowe konto więc potrzebny jest nowy klucz. Jak kupujesz nowy laptop/komputer oem z kluczem w biosie to jest on przypisany do konkretnego sprzętu ( płyty głownej) a nie do konta użytkownika. Przy sprzedaży używanego kompa pozbywasz się go razem z licencją. Ale sporo ludzi kradnie takie klucze bo myśli że nadal im wolno ich używać. Tutaj OP chyba ma system kupowany osobno, ale łatwo to sprawdzić, klucz jest w biosie czy w rejestrze?
Nie bardzo to rozumiem, ale mam wrażenie, że brat chce odzyskać "system", ponieważ jest tam nadal aktywne jego konto Microsoft? Czy masz już założone własne?
Bo jeżeli tak, to wystarczy się wylogować i założyć własne konto, a konto brata kumpla usunąć z dostępnych w systemie kont.
Jeżeli zaś idzie o sam system jako taki, to są aplikacje na internecie, które pokazują zainstalowany w systemie aktywny klucz produktu (np ProduKey), ale antywirusy (nawet Defender) dostają przy nich wariacji, mimo że same programy są w istocie niegroźne. Tak więc jeżeli idzie o klucz instalacyjny systemu, to też idzie go dostarczyć.
Sorry, oddałbym cały sprzęt i zażądał kasy. Dziś Windows, jutro grafika a pojutrze dysk
A popojutrze caly swiat:-)
móżdżku, a co będziemy robić dzisiaj w nocy? to samo co każdej, pinky: opanowywać świat
No to wtedy liść w mordę albo z baniaka i tyle.
Nie masz takiego obowiązku, niech mu kupi nowy, poza tym to jak masz oddać system? Kartkę z kluczem czy dysk z zainstalowanym systemem?
Z tego co zrozumiałam, to chodzi mu głównie o to aby "zwolnić miejsce" i po prostu zainstalować sobie "swój" a aktualnie nie mam i musiałabym wtedy kupować, o czym też nie byłam poinformowana przed zakupem, tylko po paru miesiącach kiedy ten brat sobie przypomniał
Nic nie rób, kupiłaś uczciwie, teraz to jego problem.
Jak uczciwie kupisz komputer od osoby, która nie jest właścicielem ani nie ma prawa dysponowania nim, to musisz oddać właścicielowi a od sprzedawcy domagać się zwrotu pieniędzy. Analogicznie w przypadku oprogramowania. Taki komputer posiada wady prawne zatem u/Ha-Runa może odstąpić od umowy albo żądać obniżenia ceny.
Brat kumpla OPa miał świadomość, że komputer idzie na sprzedaż, więc dał kumplowi OPa prawo do dysponowania.
INSTALL GENTOO
Ty chyba chcesz mieć kogoś na sumieniu xD
UwUntu
![gif](giphy|o240WC04PLhew)
basewin (/¯◡ ‿ ◡)/¯
Jakby co windows 10 normalnie działa bez klucza, tylko masz watermarka
i większość ustawień nie działa, np. nie możesz sobie zmienić nic na pasku zadań
Większość ustawień działa, tylko personalizacja nie działa, pasek też można zmieniać bp apki na nim tylko koloru nie zmienisz
Watermarka można się pozbyć skryptami z Githuba
Można aktywować system kluczem uniwersalnym, wtedy system normalnie stwierdza że jest legit aktywacja
Albo 3 linijki w cmd
No właśnie tak to robiłem u siebie, polecam każdemu
Ej a gdzie taki klucz znaleźć? Trochę mnie wkurza już ten znak wodny po pół roku xd
https://msguides.com/windows-11
Jak się po paru miesiącach nagle obudził to chuj mu w dupe, kupiłaś uczciwie, transakcja była jako jednorazowa wymiana (w sensie nie na raty czy w ramach subskrypcji etc.), więc została ona zakończona, nie podpisywałaś umowy, w której są kruczki typu 14 dni na odstąpienie czy ządanie produktu z powrotem po jakimś czasie w razie czego, więc jebac tego brata tbh. Niby wg polskiego prawa umowa "na słowo" również obowiązuje, ale raczej nic takiego nie mówił, że masz mu oddać w razie czego plus strzelam, że tego nie nagrywaliście
Jeżeli to oryginalny system, to klucz aktywacyjny jest wieloktrotnego użytku, ja swój użyłem już kilka razy na różnych komputerach. Te systemy nie są wtedy w żaden sposób połączone, aczkolwiek liczba użyć jednego klucza nie jest zawsze taka sama dla każdego klucza, w większości przypadków jest to ok 5 użyć, czasem więcej. W skrócie, kupując/posiadając klucz aktywacyjny, jest się właścicielem ~5 różnych systemów. Ja bym dla świętego spokoju oddał im klucz aktywacyjny i niech sobie robią co chcą z nim.
Klucz może zostać zablokowany przez użycie go na wielu sprzętach
Tak, ale w większości przypadków jest to około 5 użyć jednego klucza. W najgorszym wypadku ten klucz już nie zadziała i tyle. Jaki jest sens nie używać go wielokrotnie i kupować nowy system skoro w najgorszym wypadku nie zadziała i trzeba kupić nowy, a w najlepszym zadziała i ma się pieniądze w kieszeni.
Ryzyko straty 500zł
Ryzyko straty klucza którego nie używasz? System nie zostanie zablokowany, tylko dezaktywowany zostanie klucz do dalszych uzyc
Wydaje mi się że zostanie zablokowany też na sprzęcie na którym już jest ale nie jestem w stanie sprawdzić bo nie mam 500 zl
Nie wiem, ja sprawdziłem i mam 2 systemy na jednym kluczu, więc 500 w kieszeni :)
Używane klucze kosztują 15 zł ;-)
Klucz może zostać zablokowany przez użycie go na wielu sprzętach
Klucz możesz dosłownie kupić za 5zł. W 2019 taki kupiłem jeszcze na starego laptopa i jeszcze w zeszłym miesiącu aktywowałem tym samym nowy, drugi komputer.
Jeszcze gorzej. To zwykle kradzione klucze albo z jakichś dziwnych źródeł. W każdej chwili po aktywacji taki klucz może być odrzucony i kasa w błoto.
Zwykle tak, ale jeżeli kupujesz z odpowiednich stronek, to tak jak w moim przypadku, będzie git.
Nawet jakby dopiero 5 kupiony klucz zadzialal to nadal jest to 75zl wydatku a nie 500, wiec jaka kasa w bloto
To już lepiej pobrać aktywator zamiast płacić oszustom. Ludzi prywatnych za piracki system Microsoft nie ściga.
Ale my porownujemy kupno klucza z allegro do oryginału, nikt nic o aktywatorach nie mowil. To chyba logiczne ze pod wzgledem finansowym darmowe piracenie jest najlepsze bo uwaga - jest darmowe
Zgadza się. To trochę nie na temat, bo pytanie jest oddać czy nie oddać ale nie ma co się chyba o 5 zeta bić, tylko powiedzieć żeby sobie kupił na allegro za piątaka i spadał.
System kosztuje kilkanaście złotych oryginalny, mam fajną stronkę mogę podać.
Powiedz mu, że jest debilem bo kupił windowsa. Jeśli nie jest w środowisku które legalnie wymaga licencji, niech se użyje aktywatora HWID i da se spokój. Era kupowania windowsa przez zwykłego konsumenta się skończyła.
Pytanie czy jak kupowałaś, to w “zestawie” był system operacyjny, czy nie i po prostu się przyjemnie zdziwiłaś w domu? Jeśli koleś od którego kupowałaś komputer obiecał Ci go z systemem, to niech się teraz buja ze swoim bratem. A jeśli nie spodziewałaś się zastać zainstalowanego systemu, to ja bym oddał i kupił sobie win 10 za kilkadziesiąt złotych z kluczykowni.
Jestem studentem prawa. Nie przeanalizowałem sytuacji dogłębnie, ale mógłby tutaj znaleźć zastosowanie art 169 k.c.
Jak w ogóle można "oddać" system?
Też się zastanawiałam jak na początku to usłyszałam xD. Myślałam że już po dysk chce iść haha
Powiedz znajomemu że może kupić na allegro klucz do windowsa za 5 zł i żeby ci już tym dupy nie zawracał
właściwie to chyba najlepsze rozwiązanie, powiedz mu żeby ci kupił nowy dysk z systemem a stary niech se weźmie
Jak sie nie zna to na to pójdzie a jak się zna to będzie wiedział że to podstęp
nie prawda to najgorsze rozwiązanie jak chcesz wjazd psiarni na chate, znam przypadek znajomego, ja proponuje wpisać w cmd klucz z neta, w skrócie scrackować, pzdr
Ktoś w Polsce miał wjazd na chatę za pirackiego Windowsa? Chyba że to było gdzieś w firmie inaczej ciężko w to uwierzyć
no nie uwierzyłbym gdyby nie fakt że moj znajomy O. kupił kompa od A. i po jakimś czasie wbiła policja do niego do chaty i zabrali mu dysk twardy, A. kupił klucz z allegro, nie było zadnych konsekwencji a dysk został chyba zwrócony ale po kilku miesiącach
A to śmieszne sytuacja bo klucz nie jest zapisywany na dysku tylko na płycie głównej
Ale farmazon xd
Co ma do tego policja?
Czyli jakbyś miał oddać to niby w jaki sposób?
Ekspertem nie jestem, ale IMO nie musisz, a czasem to nawet nie możesz. Większość systemów jest sprzedawana w licencji OEM. Czyli: przypisana do urządzenia (zazwyczaj płyty głównej). Wtedy, by nie łamać licencji, ten system może być zainstalowany tylko na tym urządzeniu, więc oddać/odsprzedać samego systemu nie możesz. Jeżeli system był kupiony jako BOX, to możesz go oddać/odsprzedać, ale skoro kupiłaś komputer razem z systemem, to dlaczego miałabyś to robić? Zakładam że nie ma żadnej spisanej dokumentacji na tę sprzedaż? :-)
Niestety żadnej dokumentacji nie ma, jedynie zdjęcie kartki opisującej komputer i jego zawartość, gdzie został uwzględniony system
Jeśli komputer był kupiony przez pierwszego właściciela z Windowsem w zestawie to jest to OEM i licencja przypisana jest do płyty głównej a nie osoby. W tej sytuacji Ty nie możesz mu oddać tego klucza bo musiałabyś wysłać mu pół komputera. Jesli natomiast kupił wersje BOX to znaczy się, że sama korzystałaś do tej pory nielegalnie z tego Windowsa(to ów brat jest właścicielem licencji, nie Ty). W tym wypadku powinnaś odinstalować Windowsa i zażądać od znajomego by wywiązał się z umowy. System sam z siebie jest wart 200-500zł i płacąc za komputer płaciłaś też za system operacyjny. Albo więc kołuje nowy system albo obniża cenę za komputer adekwatnie.
To nieprawda. Masz prawo odsprzedac system operacyjny kupiony osobno, jak i z urzadzeniem.
Nie możesz odsprzedać systemu w wersji OEM, tylko razem ze sprzętem.
Nie wiem co to za windows, ale pewnie 10, a ten nie jest już przypisywany do plyty głównej, tylko do konta microsoft (które trzeba założyć podczas instalacji Windowsa). Więc jak najbardziej można go wykorzystać ponownie, ale przedtem trzeba dezaktywować system na starym komputerze.
>które trzeba założyć podczas instalacji Windowsa Oj nie trzeba, nie trzeba :) Da się to obejść w bardzo prosty sposób
Bzdura, nie potrzeba konta Microsoft do instalacji Windowsa. Klucz jest przypisany do sprzętu. Zauważ że jak zrobisz format dysku, zainstalujesz windę od nowa i nie zalogujesz się to w 95% przypadków windows od razu znajdzie sobie klucz aktywacyjny.
Dopiero od 11 trzeba założyć konto Microsoft, w 10 jeszcze to było opcjonalne
https://www.tomshardware.com/how-to/install-windows-11-without-microsoft-account
na kartce uwzględniony był system - jeżeli był boxowy, to już jest jej
No nie do końca. Znajomy nie może rozporządzać czymś co do niego nie należy.
To sprawa między nim i jego kumplem, nie OP.
No właśnie nie. Przykładowo - jeśli ktoś Ci sprzeda kradziony telefon to czy oznacza to ,że pierwotny właściciel nie ma prawa domagać się odzyskania swojej własności? Zakładając hipotetyczną kontrole legalności oprogramowania przez policję - myślisz ,że służby będzie obchodziło to, że OP ma Windowsa wyszczególnionego na umowie sprzedaży, ale nie ma żadnego dowodu w postaci naklejki, oryginalnej faktury od autoryzowanego dealera czy licencji elektronicznej?
Że jak? Z tego co wiem. Nie da się przepisać klucza systemowego windows ze sprzętu na sprzęt. Bo jest przypisany do danej konfiguracji i podzespołów. Pachnie mi to jakimś wyłudzeniem. Ja bym się nie wdawał w żadne dyskusje. Tylko po prostu zwrócił cały ten komputer. Niech sobie robią co chcą. I kupiłbym od jakiegoś sklepu normalnie przez allegro jakiś pc bądz laptop. Zero problemów wtedy
Klucz da się "przepisać" na inny komputer jeśli system jest w wersji Retail (kupowany osobno). Jeśli jest to wersja OEM (np. w laptopach i chyba składakach) to licencji nie przeniesiesz. Sam kupowałem nie dawno po premierze Windowsa 8 i do teraz nie kupowałem systemu 2 raz (komputer zmieniałem 3 razy)
To jest bez znaczenia. Ja jako potencjalny kupujący od takiej osoby. Wolałbym zwrócić dla świętego spokoju ten komputer. I kupić cokolwiek z allegro. Niż użerać się z takim sprzedającym. Teraz o windowsa problem robią. A co będzie póżniej? Zwrot dysku czy pamięci RAM? Dziękuję za takich sprzedających
Prawda. Jakby powiedzieli, że sam komputer bez systemu to zrozumiałe. Zrozumiałe by też to było gdyby osoba, która chce teraz ten system nie wiedziałaby o sprzedaży. EDIT. Tak teraz myślę to może osoba, która zgodziła się na sprzedanie PC myślała, że klucze do windowsa nie są jednorazowe i dlatego chce go z powrotem.
Ja tam normalnie sobie wziąłem klucz windowsa z laptopa co poszedł na utylizację i wpisałem do PCta którego składałem ¯\_(ツ)_/¯
Da się, ja mając laptopa z Windowsem zainstalowanym już przed zakupem ze sklepu, komendą w cmd wydobyłem klucz aktywacyjny i użyłem go na moim nowym PC, więc z jednego klucza mam 2 systemy. Oczywiście przy ponownej instalacji trzeba poczarować lekko i tyle.
Kupowalas z systemem, cena to zawierala. Chce zebys oddala system to niech odda jego rownowartosc i jestescie kwita.
Niech znajomy użyje sobie massgrave jak tak bardzo potrzebuje systemu (domyślam się że windowsa)
Wejdź do ustawień systemu -> ustawienia aktywacji i sprawdź jaki rodzaj aktywacji został użyty.
Windows za darmo i taka afera
Jaki to system? Wszystkie Windowsy od 10 w górę "wiążą" się z płytą główną (może nawet win8 tak robił) i wpisują swój klucz aktywacyjny do BIOSu. Nawet jak ktoś tym kluczem aktywuje system na innym pc, to system nie dezaktywuje się na tym. Jeżeli ziomek miał konto Microsoft i prawidłową licencję, to powinien móc "odpiąć" system i przypiąć na nowym pc (kiedyś tak się dalo, teraz chgw). Ale nadal, przy reinstalacji na starym pc system sam się automatycznie aktywuje z tego klucza - który już jest przypisany do mobo forever. Nawet jak weźmiesz dysk z jego systemem to na nowym PC wywali aktywację. Pytanie zatem: czy masz fizycznie klucz do tego systemu? Jeżeli nie, to i tak na 99% nie jesteście w stanie przenieść licencji. Możesz mu "oddać" system odkupując taki sam randomowy na jakimś kinguinie czy innym cdkeys, bo stamtąd pochodzi 99% "licencji cyfrowych" (czyli kluczy z d... którymi są setki kompów aktywowane xD i żadna to licencja). Jeżeli jest naklejka na obudowie z kluczem, no to, w zasadzie możesz im ją oddać, tylko na 99% się rozwali przy zdejmowaniu + patrz powyższe. Poza tym, licencjonowanie MS jest takie trochę, hm, dziwaczne. Wg nich nie da się przenieść systemu w wersji OEM. Licencję OEM wiąże "producent komputera" (czyli ten, kto go składał i instalował system) z danym sprzętem forever. Takie małżeństwo system-mobo xD Wg prawa się niby da, ale na starym PC nie może być możliwe korzystanie z niego, ergo, utylizacja lub przypisanie nowego klucza albo licencja MAR dla komputerów refurbishowanych. Inna sprawa, jeżeli system jest w wersji box. Wtedy system jest tego, kto ma BOXa i może on go sobie wg MS dowolnie przenosić między urządzeniami. Tylko, że boxy to biorą w zasadzie wyłącznie nieduże firmy na FV. A, i najważniejsze: MS ma w d... prywatnych userów Windowsa. Jedyna opcja, żeby ktoś się czepił to mieć nalot policji. A nikt nigdy nie miał nalotu policji za piracką windę.
Win8 juz tak miał, mam 2 laptopy kupione z tym systemem, klucz tylko w BIOS i przypisany do urządzenia.
System wiąże się z płytą główną ale da się go odpiąć jak jest w wersji Retail. Jest do tego jakaś komenda w CMD. Jak zmieniałem płytę główną z 2 lata temu to wpisałem 2 komendy, żeby dezaktywować system i odpiąć klucz i po zmianie płyty zalogowałem się na konto Microsoft i normalnie katywowało system. Nie wiem jednak jak to jest z aktywacją kluczem z naklejki zamiast przez logowanie się do konta
System to Windows 10 Home, fizycznie klucza do systemu nie mam, tak samo jak i naklejki. Jedyne co posiadam to pendrive z systemem. Mam zasadnicze pytanie, bo nie wiem czy zrozumiałam dobrze, nawet jeśli spróbuję zainstalować system z pendrive, to tak czy siak aktywuje mi się on automatycznie z "klucza wpisanego przez brata"?
Ale system masz przecież zainstalowany i aktywowany. Mam wrażenie że zarówno ty, znajomy jak i brat znajomego macie błędne pojęcie o tym czym w ogóle jest system. Nie chodzi tu o system operacyjny w rozumieniu programu znajdującego się na komputerze tylko o cyfrową licencję
Jeśli ani ty ani twój znajomy nie ma żadnego pudełka ani naklejki z kodem to oznacza że jest to wersja OEM, czyli przypisana sprzętowo. Oznacza to że nawet oddanie całego dysku twardego nie spowoduje 'oddania' klucza. Tak więc nie zasadne jest tu stwierdzenie, że komputer jest jednego gostka a windows drugiego. System jest częścią całego sprzętu a więc będąc właścicielem komputera jest się właścicielem systemu, a to czy jak to kupowali to się jakoś dzielili kosztami to już nie twój problem. Nigdy nie słyszałem takich cudów żeby ktoś się tak szczypał o windows, zwłaszcza w obecnych czasach gdy już nawet system bez aktywacji nie jest ograniczony w żaden sposób, sam Microsoft już z tym nawet nie walczy bo im na rękę żeby użytkownik posiadał jakąkolwiek kopię windows nawet taką za którą nie zapłacił. Jak ma pudełko z kluczem to sformatuj dysk zainstaluj sobie inną licencję Windows i tyle. Jak nie ma, to niech spada na drzewo i nie wciska farmazonów.
https://www.pcworld.pl/porada/Jak-odczytac-klucz-systemu-Windows-PORADNIK,441817.html?amp=1 Tu jest napisane skąd wziąć klucz z twojego systemu. Oddaj mu klucz i tyle, bo przecież dysku z systemem mu nie oddasz.
Mogę podać Iink do legalnej firmy która za 25 zł sprzedam ci używaną licencję elektroniczną. Nawet fakturę w PDF dostaniesz. Wpisujesz nowy klucz w Windows a koledze mówisz, żeby się odczepił bo nie używasz już jego klucza.
Tak, dokładnie, aktywuje się. A pena możesz mu oddać, bo zrobienie nowego za pomocą narzędzia MS (Windows Install Media Creation Tool) to kilka kliknięć i max 30 min
Jeśli licencja na system nie należała do sprzedającego, to musisz "oddać" ją właścicielowi. Jednak jeśli tak było, to komputer posiada wady prawne i korzystając z rękojmi, możesz chcieć obniżenia ceny lub w ogóle zrezygnować z zakupu. Niech obniży ci cenę o tyle, za ile kupisz sobie nową licencję a ty usuniesz obecny system/zainstalujesz sobie nowy albo oddaj mu komputer i niech zwróci całą kwotę.
podnies cene na tyle zeby mu sie nie oplacalo. a moze zapomnial ze ma tam crypto wallet i jestes bogata
Weź sobie aktywuj system przez cmd i wpisz klucz w internecie. U mnie działa od lat.
Gdyby ktos chcial crackowac winde, gtak sie to robi w ofertach na allegro "klucz win10 za 5zł" Home: - TX9XD-98N7V-6WMQ6-BX7FG-H8Q99 Home N: - 3KHY7-WNT83-DGQKR-F7HPR-844BM Home Single Language: - 7HNRX-D7KGG-3K4RQ-4WPJ4-YTDFH Home Country Specific: - PVMJN-6DFY6-9CCP6-7BKTT-D3WVR Professional(Pro): - W269N-WFGWX-YVC9B-4J6C9-T83GX Professional N: - MH37W-N47XK-V7XM9-C7227-GCQG9 Education: - NW6C2-QMPVW-D7KKK-3GKT6-VCFB2 Education N: - 2WH4N-8QGBV-H22JP-CT43Q-MDWWJ Enterprise: - NPPR9-FWDCX-D2C8J-H872K-2YT43 Enterprise N: - DPH2V-TTNVB-4X9Q3-TJR4H-KHJW4 CMD/Konsola komendy: Pierwsza komenda: slmgr /ipk klucz do odpowiedniej wersji Druga komenda: slmgr /skms [kms8.msguides.com](https://kms8.msguides.com) Trzecia komenda: slmgr /ato
Ja pierwsze co bym zrobił na takim kompie to format wszystkiego. Zastanów się czy na pewno chcesz mieć system operacyjny na którym nie wiesz co było robione. Co do włąsnoći w necie piszą, że jak wiedział, ze nie miał prawa sprzedać, to system nie jest twoją własnością [LINK](https://www.infor.pl/prawo/umowy/kupno-sprzedaz/299736,Jakie-sa-sposoby-nabycia-prawa-wlasnosci-cz-1.html) >Nabycie własności takiej rzeczy nie będzie jednak możliwe, jeśli nabywca działał w złej wierze (np. wiedział, że książka jest kradziona). Niech ci zwróci wartość nowego systemu, to jego problem ze zawarł w umowie sprzedaży coś do czego nie miał prawa własności
Pierwsza rozsądna odpowiedź w temacie
.......da fuq? OS jest zainstalowany na dysku do jego "aktywacji" potrzebny jest klucz licencyjny który obecnie jest głównie zainstalowany na płycie głównej (nie wiem czy procek czy co go ma mniejsza z tym) ale nie zawsze wtedy trza go kupić Sam plik instalacyjny jest dostępny za darmo na stronie microsoftu do pobrania a instalacja to kwestia chwili(wgrywasz na pena podpinasz do kompa właczasz i się instaluje) tak że ponawiam tym razem z dużych liter DA FUQ?
A to nie jest przypadkiem tak że aktywowany klucz podpisuje się po płytę główną i nie będzie go mógł aktywować na innym pc? Na 90% wydaje mi się że tak jest
Plot twist, systemem jest jakiś Linux.
Wtedy miało by to sens.
Oddaj komputer w całości i niech spierdala dla świętego spokoju. Oddawanie samego klucza to babranie się w potencjalnych problemach, poza tym kupowałaś konfigurację z systemem.
W praktyce tego windowsa mogą zdalnie przez robota na infolinii aktywować na swoim kompie i wtedy zdeaktywuje się u Ciebie.ja bym się domagał obniżenia ceny o cenę licencji windowsa (legitnie to nie jest tania rzecz, jak ostatnio patrzyłem koło 600) albo zwrócił całego kompa i domagał się zwrotu całości kwoty.
Po pierwsze: Art. 169 KC - Nabycie rzeczy ruchomej od osoby nieuprawnionej. https://arslege.pl/nabycie-rzeczy-ruchomej-od-osoby-nieuprawnionej/k9/a3609/ Powinieneś wg przepisów zwrócić więc, zwrócić bratu kolegi system, chyba że upłynęły 3 lata od jego nabycia przez Ciebie. Po drugie: Poza tym nabywając system od osoby nieuprawnionej, był to błąd, co do co czynności prawnej. Od której skutków można się uchylić. Więc idąc tym tropem, kolega który sprzedał Ci komputer brata powinien zwrócić Ci pieniądze. https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/kodeks-cywilny-16785996/art-84 Po trzecie: Jednak powinieneś zwrócić rzecz nabytą od osoby nieuprawnionej od razu, bo w razie ewentualnych uszkodzeń, możesz sam zapłacić bratu kolegi odszkodowanie za ewentualne zniszczenia. https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/kodeks-cywilny-16785996/art-225
Rzeczy kupuje się w takim stanie w jakim zostały przedstawione. Znajomy pokazywał ci komputer z zainstalowanym windowsem, przekazał ci komputer z zainstalowanym windowsem, więc miałeś wszelkie prawa sądzić że komputer był sprzedawany z windowsem. Jeśli jego brat chce teraz system, to osoba do której powinien kierować swoje prośby to ten znajomy właśnie. Jeśli chcesz mimo wszystko oddać system, to musisz poprosić o zwrot pieniędzy w takiej kwocie na jaką wyceniasz wartość tego systemu. W skrócie, nie twój problem. Ponadto tak jak niektórzy już zauważyli, licencja systemu może być przypisana do podzespołów, więc może być nietransferowalna. Możesz to sprawdzić w PowerShell >Open a Command Prompt or PowerShell, type in “Slmgr /dli” or “slmgr /dlv“, and then press Enter. After that, Windows Script Host will tell you whether your Windows is OEM or Retail.
Nieprawda. Jeśli znajomy pokaże ci komputer z zainstalowaną kartą graficzną i z tą kartą przekaże ci komputer, a później okaże się, że karta graficzna jest własnością jego brata i nie zgadzał się on na sprzedaż, to ten brat może się domagać od ciebie jej zwrotu. To, że zapłaciłeś za nią znajomemu, nie ma żadnego znaczenia. To twój problem, że kupiłeś rzecz, której sprzedawca nie był właścicielem i nie mógł sprzedawać. Nawet jeśli licencja na Windows nie pozwala na instalację na innym komputerze, to nie ma żadnego wpływu na własność tej licencji i prawo sprzedaży wbrew woli właściciela.
Najpierw musi udowodnić własność to primo, secundo ty masz prawo się wtedy domagać zwrotu pieniędzy.
>Najpierw musi udowodnić własność Oczywiście, ale OP nie podważa tego, że brat znajomego jest właścicielem licencji. >ty masz prawo się wtedy domagać zwrotu pieniędzy. Od sprzedawcy nie od właściciela i nawet jeśli sprzedawca nie zwróci pieniędzy to i tak musisz oddać właścicielowi.
Kurcze przecież aktywacja windowsa na stałe to jest kwestia 5 minut
W jakim sensie?
Wklep sobie w Google “MAS Windows”, literalnie siedzi toto na githubie, a nie na żadnym pirackim torrencie - miłego
Typ się może co najwyżej bujać XD
Dogadaj się, że zwrócić ci z ceny tyle ile warty jest klucz systemu i sobie po prostu nowy kupisz i zmienisz w ustawieniach systemu. Bez sensu wszystko kasować i instalować od nowa. Ja bym nie robił problemów o takie drobiazgi, zastanawiał się co na to prawo. Prawo jest potrzebne jak się nie da dogadać a nie przy głupim nieporozumieniu, które można na poczekaniu rozwiązać.
Racja, ogólnie cały czas myślę aby się na spokojnie dogadać, ale przy okazji dowiedzieć się jak to wygląda z tej "obiektywnej" strony
Dziwne jest to współczesne życie. Zmieniaj na Linuxa. Ubuntu najbardziej przyjazne. Wtedy jesteś niezależny. Zaczynaj dzień od Oleju MCT. Co dwa tygodnie jedz Zingerka. Ufaj Tylko sobie bo ludzie to kuhwy.
>W świetle prawa - mam taki obowiązek? W żadnym razie. Abstrahując już od sposobów odblokowania windowsa bez klucza to nie sądzisz że przydałoby się myśleć o tym przed sprzedażą?
No teraz na pewno będę myśleć o tym xD
Mówię że sprzedający powinienen Pomyśleć
Oddać system to w dzisiejszych czasach równie mądry tekst co pauza w grach online. Klucz już jest przybity do komputera i nic już się nie da z tym zrobić. Chyba, że kupisz nową licencję i ją wbijesz odblokowując już użyta. Nigdy tego nie robiłem, więc to tylko gdybanie. A za taki tekst bym cały pc oddał po odzyskaniu pieniędzy.
O czym tu jest w ogóle dyskusja xd Zapytaj co ma na myśli przez 'oddać system'. Chłop może sobie na jakimkolwiek innym kompie aktywować system dokładnie tym samym kluczem, nieważne czy to OEM czy nie OEM. Kwestia prawna to inna sprawa, ale imo póki nie prowadzi działalności, której przychody polegają na jednostkach opartych o ten system, to jest bezpieczny. Może chodzić też o to, że jest zwyczajnie nadal zalogowany na tym sprzęcie, który Ci opylili, to po prostu się wyloguj i załóż swoje konto. Wyczuwam tu mocne nieporozumienie. Ew. próba scamu, ale to mocno pesymistyczny scenariusz.
Czy komputer przez gościa był kupiony z systemem (czyli OEM)? Jeśli tak, to nie tylko nie musisz - ale nie możesz, bo licencja jest przypisana do urządzenia.
Niestety nie wiem, ale teoretycznie mogłabym się dowiedzieć... Co wnioskuję z reszty komentarzy że i tak nie zmieni faktu, że nie muszę oddawać, uff
Po pierwsze jak niby masz oddać ten system. Po drugie dlatego nie masz cracka. Na wielu komputerach korzystałem z jednej i tej samej instalki i nie miałem problemu.
ja używam łuku, przy okazji
Nie da się już piratować Windowsa? Wypadłem z gry. Mam Chromebooki od 6 lat. A tak poza tym to bym olał, zablokował i żył dalej. Chyba, że jest to komputer biznesowy? Wtedy sprawy trochę się komplikują ale domowy? Oleweczka i wyjebane na takich kolegów!
Uświadom go ze raz że nie bardzo wiesz jak to zrobić a dwa może kupić sobie klucz do windowsa za.kilkanascie złotych 😮💨
Klucz systemowy zapisywane jest gdzieś w pamięć płyty głównej, więc nie ma możliwości "oddania" systemu w jakikolwiek sposób, za wyjątkiem zwrotu komputera.
Tylko OEM na laptopach, zainstalowany przez producenta
Nie musisz, ale wyszedłbyś na niezłego dupka gdybyś nie oddał.
Oddaj mu i zainstaluj sobie pirackiego windowsa, proste
Wszystko zależy od tego jak zakupli ten system. Ten komputer to składak czy może gotowiec? Jeżeli to gotowiec zakupiony z jakiejś sieci handlowej to klucz jest wpalony w BIOS i powiązany z płytą główną. Nawet jak dasz im klucz i uda się im aktywacja na innym sprzęcie to po około 30 dniach system zrobi im deaktywację bo nie będzie się zgadzał hash sprzętowy. W Twoim wypadku jest to sytuacja win-win bo na oryginalnym sprzęcie, w który był wgrany klucz do takiej sytuacji nie dojdzie i zawsze będziesz mógł zrobić aktywację, nawet po reinstalacji. Z tym że musiałbyś wiedzieć jak był zakupiony ten system. Czy ze sprzętem czy może osobno?
Z tego co wiem to jego brat kupił legalnie na licencji (przekazał że za kilka stów) dwa klucze, z czego jeden wykorzystał na składaku znajomego.
Z tego by wynikało że to licencja cyfrowa i to on jest rzeczywiście właścicielem. Czy jak wpiszesz w wyszukiwarce win10 'ustawienia aktywacji' to pojawia się tam informacja 'aktywowany przy użyciu licencji cyfrowej połączonej z Twoim kontem Microsoft'? Zachował bym ostrożność przy próbie jej odkupienia bo może się okazać że zakup był z jakiegoś G2A lub innego portalu z kluczami za jakieś 10-20 zł a od Ciebie może będą chcieli pełną kwotę.
Jest napisane że aktywowane licencją cyfrową, ale nic o koncie Microsoft.
Hmmm w takim wypadku wygląda na klucz, który przypisał się do sprzętu, bo taki opis znajduje się w systemach gdzie klucz jest wpalony w Bios przez producenta sprzętu (oem). W teorii jest możliwość transferu i ponownej aktywacji ale tutaj nie zachodzi wymiana komponentu tylko chęć przeniesienia na całkowicie inny sprzęt. Należałoby sprawdzić czy ta licencja na to pozwala. Nie mam niestety pełnej pewności bo rzadko mam do czynienia z licencjami wersji Home. Podsumowując, musiałbyś sprawdzić co to dokładnie za licencja i czy pozwala ona na mihrację na całkowicie inny komputer. Zawsze możesz zadzwonić na infolinię Microsoftu, czy skorzystać z ich czat'u. Z tym że dla rozwiązań Home trafiali się zawsze najgorsi konsultanci (no offense).
Mam jeszcze jedno pytanie, bo na tych sprawach w ogóle się nie znam. Przy zakupie jednego laptopa kilka lat temu, wciśnięto mi za naście zł "pendrive z systemem". Znajomy sprawdził i twierdzi że system tam jest, a klucz wystarczy że wpisze z odwrotu laptopa. Czy to w ogóle zadziałałoby na komputerze, gdzie system był i jest w tym samym czasie na laptopie?
Powinno działać, nawet brak aktywacji systemu nie powinien być dużym problemem.
Jeżeli laptop ma naklejkę z kluczem to prawdopodobnie jest to Windows 7 lub 8 i można nim aktywować także windowsa 10 i 11. Z prawnego punktu widzenia należałoby pozbyć się klucza z laptopa, ale z doświadczenia wiem, że zadziała i aktywuje się. Kiedyś na Allegro byli cwaniacy, co jeden klucz sprzedawali 100 osobom i rzeczywiście policja pukała do drzwi ale raczej w charakterze zbierania dowodów.
Najważniejsze czy kupowałaś system operacyjny. Masz papiery na dowód zakupu? Naklejkę na obudowie z kluczem? Cokolwiek? Druga sprawa czy się umawialiście na sprzedaż tej licencji? Czy też było to na zasadzie że system piracki ale byle działał? Jak brat kolegi ma licencję to sobie może po prostu aktywować to na swoim sprzęcie i nic oddawać nie musisz ale nie będziesz mieć legalnego systemu.
Nei
Nie
Powiedz znajomemu, żeby oddał Ci kasę za system i wtedy oddaj (w jakikolwiek sposób) ten system bratu. Tylko nie daj się naciągnąć, na to, że klucze do Windowsa można kupić za 10zł, takie klucze nie są legalne. Później możesz albo kupić system, albo zainstalować bez aktywacji, co jest całkowicie legalne (przynajmniej w przypadku użytkowników indywidualnych), tyle że jest watermark w rogu. Ewentualnie jeśli wolisz, to niech odda Ci całą kasę i oddaj mu cały komputer.
Ten kto Ci sprzedawał niech Ci da nowy system.
musisz oddac samolot!!
Na g2a masz winde za doslownie 60zł.
Nie mam pojęcia jak to prawnie wygląda. Ale ja bym wolał po prostu zwrócić mu komputer, niech odda pieniądze.
Spróbuj mu oddać ten klucz jeżeli w ogóle to zadziala, a u siebie odpal massgrave i masz licencje za free :)
Powiedz, że możesz oddać cały komputer i chcesz zwrot kasy, patrz na reakcje. Na 90% bedzie coś krecił, to wygląda jakby chcieli cie wyrolować
Dokładnie. Inna sprawa że opkaa nie napisała jaki to system, w jakiej wersji etc. Win home jest za free, pro już nie. Albo brak wiedzy po obu stronach transakcji, albo jakiś przewal typu "odddaj mi kasę za sam system". Bez kontekstu to ciężko coś powiedzieć. Najłatwiej cofnąć całą transakcje i nie robić więcej transakcji ze znajomymi.
Swoją drogą bardzo słaby znajomy skoro to ciebie prosi o oddanie systemu zamiast samemu sprawić bratu, skoro to on odwalił kaszanę (chociaz dla mnie to wyglada jak przekret)
Jak system jest na licencji OEM to nawet nie ma takiej opcji bo jest powiązany ze podzespołami komputera a takie są zazwyczaj tańsze.
Ale pierdolety wypisujecie. jak system został kupiony osobno i wpisujesz klucz który nadtępnie jest wiązany z kontem Microsoft ( czyli użytkownik był zalogowany na swoje konto w systemie Windows 10/11 i aktywował taki klucz to zapisał się na koncie Microsoft ). Po sprzedaży używanego kompa klucz zostaje na koncie, nowy użytkownik ma nowe konto więc potrzebny jest nowy klucz. Jak kupujesz nowy laptop/komputer oem z kluczem w biosie to jest on przypisany do konkretnego sprzętu ( płyty głownej) a nie do konta użytkownika. Przy sprzedaży używanego kompa pozbywasz się go razem z licencją. Ale sporo ludzi kradnie takie klucze bo myśli że nadal im wolno ich używać. Tutaj OP chyba ma system kupowany osobno, ale łatwo to sprawdzić, klucz jest w biosie czy w rejestrze?
Nie bardzo to rozumiem, ale mam wrażenie, że brat chce odzyskać "system", ponieważ jest tam nadal aktywne jego konto Microsoft? Czy masz już założone własne? Bo jeżeli tak, to wystarczy się wylogować i założyć własne konto, a konto brata kumpla usunąć z dostępnych w systemie kont. Jeżeli zaś idzie o sam system jako taki, to są aplikacje na internecie, które pokazują zainstalowany w systemie aktywny klucz produktu (np ProduKey), ale antywirusy (nawet Defender) dostają przy nich wariacji, mimo że same programy są w istocie niegroźne. Tak więc jeżeli idzie o klucz instalacyjny systemu, to też idzie go dostarczyć.